Woodstock 29.07-2.08.2015

[LWfilip]

A to akurat fakt bo zaczęli dopychać z niewłaściwej strony, od wjazdu. Ja zajechałem we środę a do namiotu miałem tyle, że zapominałem po co przyszedłem. I może dobrym pomysłem na przyszłość była by numeracja tych rzędów. Moto stały równiutko wiec można by tak zrobić. Był porządek a to przy takiej ilości ludzi prawdziwe wyzwanie. Pozdrawiam organizatorów. Kawał dobrej roboty.

[Gość komandosek]

Konrad, Black Label urwało dupę i to konkretnie. Dawno takiego pogo nie widziałem.

[Boanerges-Jastrząb]

Jedyną rzeczą która mnie troche drażni to "park maszyn", wszędzie jak ktoś przyjedzie wczesniej to ma "lepsze" miejsce a na Woodzie kumpel przyjechał później i miał moto kilka metrów od kawiarenki a ja musialem biegać z kuframi kawał drogi :)

 

 

Po zmianie terenu nie byliśmy pewni jak powierzchniowo rozegrać miejsce na namioty/miejsce na motocykle. Pas najbliżej pola namiotowego był takim buforem zostawionym na koniec by ewentualnie powiększyć pole namiotowe. Ostatecznie stanęły tam motocykle. W przyszłym roku jak będzie ten sam teren motocykle zaczniemy ustawiać najpierw od pola namiotowego.

[Gość komandosek]

A ja wioskę motocyklową oglądałem tylko zza krat, ale robiła wrażenie. Zupełnie jak nie woodstock. Za rok chętnie sie wybiore motocyklem.

[_Jerry_]

 

 

... Za rok chętnie sie wybiore motocyklem.

Jeździlem na Wooda pociagiem, samochodem i teraz od kilku lat na moto i to dla mnie najlepszy wybor

[aftys6]

 

Po zmianie terenu nie byliśmy pewni jak powierzchniowo rozegrać miejsce na namioty/miejsce na motocykle. Pas najbliżej pola namiotowego był takim buforem zostawionym na koniec by ewentualnie powiększyć pole namiotowe. Ostatecznie stanęły tam motocykle. W przyszłym roku jak będzie ten sam teren motocykle zaczniemy ustawiać najpierw od pola namiotowego.

A to w którym miejscu byłą wioska tego roku ??

[_Jerry_]

Ciut blizej lasu i kawalek na lewo. Wjazd w tym samym miejscu.

 

Wysłane z mojego INSIGNIA_500 przy użyciu Tapatalka

[Joe]

aftys przydała by sie Twoja cytrynówka z piątku na sobote (jedyne 4,5st w nocy) akurat byłem oddać moc(Z) więc sprawdziłem :) dużo Cię ominęło - BOBa spotkałem i nawet z panną przyjechał...

 

Szanowny Panie Jastrzębiu

czy nie dało by się np. kończyć imprezy o godzinie 12 w niedziele? mam na myśli zwijanie/sprzątanie wszystkiego

 

chodzi mi o to, że niektórzy koledzy jak piszą dali "ognia" i załóżmy wstają rano o godzine 11 a chcieliby napić się gorącej kawki na rozkręcenie dnia(uwzględniając kolejke) a namiot już zapakowany, do tojków i pryszniców zastrzerzeń nie mam

 

rozumiem że wszyscy mają swoje rodziny i chcą szybko wrócić do domku ale to troche tak jakbym zaczął odkurzać po imprezie a goście jeszcze śpią...

[konrad1f]

ten problem był już poruszany w dyskusjach na temat wcześniejszych woodstocków

niestety pewnie zostanie po staremu

 

4,5 stopnia? - chyba musiałem konkretnie dać ognia bo nic nie zmarzłem :)

[KML]

A to w którym miejscu byłą wioska tego roku ??

Praktycznie na przeciwko małej sceny

 

 

Było kozak

[Boanerges-Jastrząb]

Szanowny Panie Jastrzębiu

czy nie dało by się np. kończyć imprezy o godzinie 12 w niedziele? mam na myśli zwijanie/sprzątanie wszystkiego

 

Jak pisał Konrad było to już poruszane w poprzednich latach i nie sądzę by się zmieniło. Rozpoczęcie zwijania obozowiska o 10.00 pozwala ogarnąć wszystko w rozsądnym czasie i powrót do domu. Nie jesteśmy miejscowi, zarówno my jak i sprzęt jedzie z całej Polski i tam wraca. Ja mam 740 km do domu i w poniedziałek do pracy.

Roboty trochę jest. Trzeba rozmontować i znieść ogrodzenie ( jest tego trochę ) rozmontować i zapakować namiot kawiarenki, rozmontować elektrykę i hydraulikę ( dostajemy gołe pole bez infrastruktury ) , posprzątać cały teren motowioski.