Skocz do zawartości

Ciuchy na ednuro/crossa.


Rekomendowane odpowiedzi

Więc radze sie uczyć na błedach innych i kupić odrazu cały zestaw.

mialem dokladnie tak samo jak ty - najpierw jezdzilem w krotkich gaciach i w adidasach. po pierwszej glebie lekko rozwalilem sobie kolano - wtedy kupilem nakolanniki, potem wywalilem sie i rozciołem sobie łydke - kupilem buty, potem sie wywalilem i prawie przeciołem ścięgno pod kolanem - kupilem spodnie, nastepnie juz na husqvarnie: przy glebie walnąłem sie klatką piersiową o kierownice i kupiłem buzer :clap: tak przynajmniej wiem że to co mam na sobie jest mi potrzebne a nie nosze tego np. bo fajnie wygląda :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Co do rękawic.

Polecam modele z uszytwnianymi wstawkami na kostkach: kevlar, karbon itd.

Dlaczego? Ponieważ jazda w lesie, w krzakach itd naraża nas na kontakt z kolcami. A w ostatnich latach rozpleniło się mnóstwo gówna z kolcami w naszym kraju.

Jakiś czas temu jechałem w rękawicach enduro przez krzaki, po chwili zauważyłem, że nie mogę wyprostować 2 palców u dłoni. Jechałem tak jakiś czas i coraz bardziej mnie to wkurzało, bo to nie wyglądało na skurcz (palce miałem wyprostowane i nie mogłem ich zgiąć).

Zatrzymałem się, próbuję zgiąć dłoń - nic). Zdejmuję rękawicę - niby nic nie widać. Ale jak przyjrzałem się bliżej, zobaczyłem czrany punkcik. Wyjąłem kombinerki z saka i za ich pomocą wyciągnąłem ze ścięgna między palacami kolec długi na 2,5 cm. Jak go tak powoli wyciągałem, to kolesie wokoło mieli miękkie nogi, widok naprawdę wzruszający.

Od tego czasu mam rękawice wzmaciane na kostach (npo imitacją karbonu itd).

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o ciuszki na wypady w teren na jednosladach czy jak kto woli Qadach,my kobiety jestesmy bardzo dyskryminowane ,a przeciez chodzi tu o nasze piekne i kruche cialka.....ja na poczatku kupiłam kask,okulary czy jak kto woli gogle..,rękawiczki i porządne buty thorn'a.Niestety niemogłam dobrac na siebie spodni ...wszystko było za duze a jesli juz cos pasowało to było paskudne...no i jeździłam bez...oczywiscie zdecydowałam sie uwazać podczas jazdy,poniewaz uznałam zakup ochraniaczy na kolana za zbyteczny skoro byłam na kupnie spodni....bardzo sie myliłam....ale teraz czasu niecofne....blizny z kolan szybko nieznikna....dlatego uczulam Cie na ochraniacze a takze zbroje z pasem nerkowym....lepiej nieuczyc sie na swoich błedach!!!!Wreszcie znalazłam cudowny komplet foxa dla kobiet.....jest boski,ale kupienie go to nielada wyzwanie...trzeba go sprowadzac z Anglii no i tani nie jest...mozesz go zobaczyc na stronce foxeurope...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś jeździłam na rowerze – kompletnie nie wiem, co to było, mój brat dostał na urodziny. Taki wielki ciężki zielony rower z przednimi wielkimi amortyzatorami i tylnimi amortyzatorami – super świetnie się na nim jeździło na torach rowerowych… Dopóki go nie ROZWALIŁAM na max. Wielokrotne moje upadki nauczyły mnie, że należy mieć ochraniacze 9nigdy ich jednak nie kupiłam, bark kasy)…. I wyobrażam sobie co to będzie teraz na motocyklu :D Mam respekt do motocykli – wiem, że to o wiele bardziej niebezpieczne niż jakiś tam rowerek i jakiś tam mały tor dla niego… Niektóre blizny pozostały, nie pozwolę sobie na kolejne.

Pozdrawiam koleżankę :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ochraniacze nie są specjalnie drogie,a warto je mieć.Co do upadków to niewiem jak będziesz jeździć i czym będziesz,ale jeśli masz jakieś hard enduro czy jeszcze lepiej crossa to kobieta naprawde musi sie mocno naprodukowac w terenie.Oczywiście teren terenowi nierowny...moze być płsaki,ale moze to być takze zabłocony las z roznego rodzaju niespodziankami :banghead: i niema bola sie niewyłożyć :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam na takim zadupiu, co się Wawel nazywa – to obrzeża Warszawy. Jestem zewsząd otoczona lasami, jeziorkami i rzeczkami :D I jeździć to ja będę na Hondzie MTX… Na razie tylko na to mnie stać :banghead: Oj wiem co się będzie dziać – jak sobie wspominam co ja wyprawiałam na tym moim biednym rowerze to zaczyna wątpić w to, że ja uda mi się zachować swoje ciało w jakimś znośnym stanie ;P

Oczywiście żartuję – pouczę się i będzie good, trening czyni mistrza! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ,ze będzie ok.wazne by sie niezrażać....bo wiesz faceci maja duzo mocniejsze psycho od kobiet znałam parę dziewczyn,które po pierwszym mocniejszym upadku zrezygnowały i nawet niechciały patrzec na moto...ja naprzykład nieprzepadam za jazda moto po miescie,pewnie to minie z czasem....poproostu lekka niechęc ,tak czy siak niezałuj na ochraniacze i dobry kask

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HOho! Kobieto! Chyba nie wiesz, kim ja jestem! Ja już od kilku lat jeździe konno – nie jedno się widziało i nie jedno się przeżyło! Mnie nie da się zrazić. Ile ja miałam wypadków na rowerze! Niektórzy widząc moje pokrwawione kolana wymiękali – u mnie to jest tak ja jestem zajebiście delikatna, ale ból mnie nie przeraża. Mam mocną psychę! Z pewnością szybko się nie zrażę. Ryzyko z wyboru nie?! Tak jak konie czy wspinaczka, skoki na bangi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz...chmmmm...kobieto.....Jezeli chodzi o jeździectwo to nijak się ma to do moto...Jeździectwo to naprawdę nie jest niebezpieczny sport ,a jeżdże sportowo konno odkąd nauczyłam się chodzić....

Chciałam sie tylko podzielić moimi spostrzeżeniami na temat psychiki kobiet...poprostu jesteśmy wrazliwsze od mężczyzn i tyle...Wyluzuj troche po coż te nerwy??!! :ehz: :ehz: :ehz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe… Chyba mnie nie zrozumiałaś. Ja się wcale się denerwuję :D

Wiem, że jazda konno nijak się ma do jazdy na moto ale cichłam porównać, że to też niebezpieczne i wiele na nim przeżyłam i moto mnie nie przeraża - dlatego szybko nie wymiękne bo stłuczkach i wypadkach.

 

Pozdrawiam! :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

No więc się podepnę pod topic coby nie śmiecić.

 

Ładnie nam się tu kobiety rozgadały ale chyba nie do końca na temat :)

Chciałbym dyskusję skierować na właściwe tory i poprosić o porządne rady. Za jakiś czas chcem se kupić ciuchy na enduro (650 ccm, w teren/trasę - po połowie) które starczyłyby mi na kilka sezonów i byłbym z nich zadowolony. Oczywiście każdy kij ma dwa końce i przeszkodą jest cena :cry: Prosiłbym więc o podanie konkretnych modeli poszczególnych elementów stroju (buzer, kask, kurtka, spodnie, buty i moze jeszcze jakies inne czesci ubrania) z których Wy osobiście bylibyście zadowoleni. Nie podaję ile pieniędzy przeznaczę na to (ale max to 3 000 zł, bo więcej to już by była jatka normalnie) bo chcialbym zobaczyc ile mniej wiecej bede musial wydac gdy podliczę to co doradzilibyście mi. Może rady wg zasady: dość fajny i porządny sprzęt za jeszcze w miarę rozsądną cenę lub też najlepszy stosunek jakości do ceny :lol:

Mam nadzieję że wyraziłem się w miarę jasno bo do końca nie jestem tego powien. :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Zadbaj o zdrowie z najlepszą wyciskarką do soków!

 

Zapraszam do odwiedzenia sklepu w Warszawie, sprawdź na http://alesoki.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Foxy 180 przyzwoite, ale bez rewelacji !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ochraniaczy to polecam polską firmę krkochrona:

 

masochisty http://krkochrona.com/artykuly/maso/knee_choco.jpg

bardzo dobre ochraniacze nie zsuwają się i są przy tym b. tanie :P (są też na łokcie i inne kolory)

 

Lub pod spodnie: marou

http://www.bmxmarket.com/produkty/duze/maruu.jpg

 

strona firmy krkochrona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...