Dlaczego są tak duże różnice w cenach olei syntetycznych?

[Vatzeque]

Castrol 10w-50 można nabyć już poniżej 100zł (serwis aukcyjny), Valvoline 10w-50 (serwis aukcyjny) można nabyć w okolicy 100zł, Motul 7100 10w-50 cenią w intermotors powyżej 200zł pomimo, że mam pewne zniżki.

 

Dodam, że kupuję w Lucart w Tychach tego Castrola za niecałe 100PLN za 4litry od dłuższego czasu i wszystkie motocykle dobrze jeżdżą.

 

Czy jest tu ktoś biegły w handlu w tej branży i napisze o co chodzi?

 

[Limo]

Castrol nie tak dawno temu też był w cholerę drogi. To chyba Valvoline jako pierwszy się wyłamał i Castrol podążył za nim, a Motul jedzie na obiegowej opinii, pytanie jak długo.

[Fat]

Bo są oleje syntetyczne i "syntetyczne". Warto poczytać o różnicach między olejami hydrokrakowanymi (tzw. hydrosyntetyczne), a syntetykami opartymi na PAO lub estrach, np.:

http://www.venturo.com.pl/zrozumiec-roznice-miedzy-grupami-olejow-bazowych/

http://www.ekonaft.com.pl/firma/informacje-porady/74-rodzaje-olejow-bazowych

http://www.paramotor.com.pl/dylematy-olejowe-odpowiedzi-na-pytania/

 

Na forach samochodowych też jest sporo tego typu wątków.

 

Też mi się kiedyś wydawało, że chwytam Pana Boga za nogi kupując 4 l syntetyka za stówkę (Valvoline), po czym okazało się, że jest to po prostu olej hydrokrakowany, czyli taki trochę ściemniony syntetyk. Pewien czas temu bodaj Castrol wygrał jakiś proces i od tego czasu oleje hydrokrakowane (czyli de facto modyfikowana baza mineralna) można oficjalnie nazywać "syntetycznymi".

 

Syntetyczne Motule są robione na estrach i PAO, czyli w uproszczeniu lepszej i droższej bazie. Podobnie wiele droższych syntetyków np. Motorex, Ipone, Eni. Niestety, żeby się tego dowiedzieć zwykle trzeba dokopać się do specyfikacji lub karty charakterystyki (MSDS) oleju, bo na opakowaniu i tak wszyscy piszą "full syntetyk". A nie każdemu się chce to robić... Dlatego wolę "przepłacić" i leję 300V lub Motorexa. Portfel odczuwa to na pewno, ale czy silniki to też odczują - wolę nie nie wiedzieć ;-)

[heniek128]

Estrowy 100% syntetyk to ja kupiłem za 19zł/l:)

 

A co do hydro to jest to tylko technologia produkcji - liczą się parametry a nie technologia jego produkcji, która właściwie o niczym nie świadczy.

Olej grupy nr. 5 każdy może sobie zrobić w domowych warunkach i nazwać pełnym syntetykiem, czy to czyni go lepszym - nie wydaje mi się:)

[Fat]

Skoro technologia o niczym nie świadczy, to dlaczego oleje o wysokich specyfikacjach lepkościowych (10W60, 15W60 itp), przeznaczone do intensywnej eksploatacji (np. wysilone silniki enduro/cross, wyścigi) są w większości estrowe, a nie hydrokrakowane, nawet mimo w miarę zbliżonych parametrów?

 

Nie mam zamiaru wywoływać wojenki olejowej, bo temat nie jest mi aż tak bliski, poza tym w zwykłej eksploatacji drogowej pewnie nie odczuje się różnicy między olejem HC/PAO/ester. Lubię jednak mieć świadomość tego, na co wydaję pieniądze i jeśli chcę kupić dobry syntetyk, to oczekuję, że będzie to prawdziwy syntetyk. Szkoda, że muszę w tym celu ryć po specyfikacjach i innych msds'ach, ale widać takie czasy :)

 

P.S. Co to za olej estrowy po 20 zł/litr?

[heniek128]

Ravenol 10w50 ale to była okazyjna cena, kupiłem zapas na kilka lat:) Często firmy wyprzedają oleje jak już trochę zalegają im na magazynie.

Edytowane 1 Kwietnia 2015 przez heniek128

[DK Motocykle]

Olej syntetyczny, oznacza że jego skład opiera się na składnikach syntetycznych. Z tym, że te składniki są różne to raz, w różnych proporcjach to dwa. Stąd różnica cenowa :)

Swoją drogą, ciekawostka - na stronie motula był konkurs gdzie można było stworzyć swój olej wybierając właśnie składniki i ich proporcje oraz informacja jaki to ma wpływ na olej (charakterystyka).