Podwójny akumulator

[wiciu_r]

Witam!
Jako że przy obecnych temperaturach jest problem z odpaleniem Fredka, czyli kręci, ale jednocześnie przygasają zegary, licznik przestawia się na mile i w sumie nie odpala, chodzi mi po głowie myśl rozdziału zasilania. Główny akumulator kręci rozrusznikiem, a drugi, mały daje zasilanie na zapłon co powinno moim zdaniem rozwiązać problem spadku napięcia przy obciążeniach spowodowanych sprężaniem 650cm i dać bezproblemowy zapłon. Oczywiście oba aku normalnie ładowane równolegle z alternatora, ale rozdzielone na wyjściu. Co sądzicie o tym pomyśle? Wiem, że to nie skuter i miejsca mało, ale dodatkowa skrzyneczka na bagażniku mnie nie przeraża. Boję się po prostu że po spacerze w lesie (dzisiaj trochę kilometrów stuknęło) nie odpali i będę go pchał 20km.
Pozdro

 

[qba]

Jak masz sprawne ładowanie to porządny nowy akumulator powinien wystarczyć.

[Nitomen]

dokladnie , dobre aku i spawne ladowanie wystarcza , jeszcze jest opcja ze autodekompresator szwankuje.Warto tez dac swieza swiece.

Edytowane 1 Lutego 2015 przez Nitomen

[_Monter_]

Również uważam, że przerost formy nad treścią. Sprawny aku, dobre ładowanie no i co sam podpowiadałeś w innym temacie sprawne połączenia elektryczne bo gdzieś masz spadki napięcia.

[LORD VADER]

Wiciu może dystanse za krótkie na podładowanie ? Polataj ze 100km wokół komina .

[wiciu_r]

Wczoraj co prawda 110km przejechałem, ale zwyczajowo po 3-4km po okolicznych marketach. Zamówiełm nowe aku, jutro odbieram

[wiciu_r]

Nowe aku jest, jutro próba i rycie śniegu...

[wiciu_r]

Skończyły sie na nowym aku problemy z odpalaniem, ale nadal przy rozruchu (wystarczą do odpalenia 2 obroty) gasną zegary (Freewind ma LCD) i licznik przestawia sie na mile. Może jakiś kondensator stabilizujący gdzieś wstawić?

[motorek]

szkoda że wcześniej nie sprawdziłeś ładowania w swoim moto, pozatym proponuje sprawdzić przekaznik rozrusznika, czy nie ma nadpalonych styków i czy zwyczajnie elektromagnes działa poprawnie, mimo nowego aku proponuje to wszystko sprawdzić

[LORD VADER]

No to jescze popraw połaczenie masy aku z ramą .Aku to jakiś chińczyk czy yuasa ?

[_Monter_]

Skończyły sie na nowym aku problemy z odpalaniem, ale nadal przy rozruchu (wystarczą do odpalenia 2 obroty) gasną zegary (Freewind ma LCD) i licznik przestawia sie na mile. Może jakiś kondensator stabilizujący gdzieś wstawić?

Co Ty z tymi kombinacjami? Napraw co szwankuje a nie dokładaj udziwnień :) To co koledzy napisali i problemy się skończą.

[Qadrat]

Freewinda miałem 7 lat temu. Z racji tego, że miałem kolizję autem to przez pół stycznia 2008 jeździłem nim do pracy :) Trzymany na odkrytym parkingu zakładowym, akurat był to taki chłodniejszy styczeń i motocykl czasami stał na 10 stopniowym mrozie przez całą noc. Z odpaleniem nigdy problemów nie było, do pracy miałem 20km w jedną stronę i to wystarczyło żeby doładować akumulator. W domu trzymałem go w nieogrzewanym garażu. Jak regularnie był jeżdżony to podchodziłem, pełne ssanie, rozrusznik zakręcił ze 3 razy i odpalony.

Jak już zrobiłem samochód to motocykl poszedł w odstawkę ale zapomniałem wyciągnąć akumulator. Wystarczyły 3 tygodnie stania w nie ogrzewanym garażu i potem już nie dał rady odpalić (ale to akurat był okres ostrych mrozów, gdzie w lutym nocami było czasami po 20st na minusie).

Dodam, że akumulator miał 10 miesięcy, firmy Yuasa. Wystarczyło go podpiąć pod prostownik i było OK.

Tak mi się jeszcze przypomniało - Freewind ma auto dekompresator, może to jest u Ciebie problemem?

[motorek]

popieram w całości...

[wiciu_r]

Qrde chyba znowy zaprowadzę moto do mechanika, chociaż od ostatniego przeglądu jeszcze tysiak nie stuknął.

Poza tym fajny masz podpis "...i tak wszyscy umrzemy.."

chociaż moja baba twierdzi, że mnie raczej żywcem do raju wezmą (znaczy sie naczynia zmywam...) ;)

[wiciu_r]

Po dokładnych analizach odkryłem, że problemem były zaśniedziałe styki przekaźnika 30A. Po oczyszczeniu papierem ściernym moto na samym rozruszniku chyba z 200 m by przejechało, w sumie pali za pierwszym obrotem i jest tak wyregulowane, że odpala na mrozie (-1C) bez ssania utrzymując około 400 obrotów.