BMW F650 do średniej turystyki?

[ks-rider]

Jezeli kupujesz to tylko z ABS'em

 

F 650 lapie sie pod kazdym wzgledem na A2

 

:crossy:

[konrad1f]

ja jestem totalnie odmiennego zdania - jeżeli starszy motocykl to z jak najmniejszą ilością bajerów

ABS to jedna z pierwszych rzeczy, które mogą się zj.bać, będzie chciał wymieniać przewody hamulcowe to koszty rosną niebotycznie, obsługa typu odpowietrzanie bardziej pracochłonna itd. itp.

 

poza tym czy F650 z lat produkcji do 2000r był dostępny z ABSem?

Edytowane 4 Stycznia 2015 przez konrad1f

[rstyle]

Jezeli kupujesz to tylko z ABS'em

 

F 650 lapie sie pod kazdym wzgledem na A2

 

:crossy:

 

Następny moto na pewno będzie z ABSem. Budżet jednak ustaliłem na maksymalnie 7000 zł (ewentualna dopłata do lepszego stanu naturalnie wchodzi w grę, jeśli miałoby to zapewnić mi mniejsze koszta początkowe), a nie wydaje mi się, że sprzęty tego typu mogą dysponować ABSem. Zresztą, tak jak pisze kolega wyżej - im coś prostsze, tym mniejsza szansa na problemy. A naprawa ABSu nie kosztuje raczej tyle, co zapałki. Jeśli faktycznie nic nie trzeba blokować to F650 wydaje się idealny na pierwsze moto. Deauville jeszcze całkiem ciekawie się prezentuje, ale tutaj konieczna blokada.

[Qadrat]

Ile Twoja efka ma wbite w dowód KW?

 

Mój ma wbite w dowodzie 35kW.

 

Akurat trafiłem na BMW od pierwszego właściciela, który miał ją od nowości przez prawie 19 lat, stąd pewnie taki dobry stan. Nie musiałem kupować opon bo były założone Metzeler Tourance z połowy 2013r z bieżnikiem prawie nic nie zużytym, zestaw napędowy miał przejechane może z 1000km, gaźniki i zawory również nie wymagały regulacji, akumulator Yuasa z 2012r trzymający idealnie napięcie, klocki i tarcze jeszcze długo pojeżdżą. Wymieniłem jedynie fajki, świece, olej, filtr powietrza i oleju, płyn chłodniczy, płyn hamulcowy, sprężyny sprzęgła, łożysko główki ramy, gumy tylnej zębatki i to wszystko.

 

Nie masz małych pieniędzy jak na F650 to całkiem możliwe, że uda Ci się kupić coś od porządnego motocyklisty. To są sprzęty o które ludzie dbają, rzadko kiedy kupują je młodziki do katowania.

 

Ja z kolei kolejny motocykl planuję za jakieś 3 sezony R1200GS Adventure, żaden inny :) Jako miłośnik turystycznej jazdy patrzę przede wszystkim na wygodę - moc to sprawa drugorzędna. Co mi z wypraw motocyklowych na sprzęcie, na którym siedzę skulony i co 50km przystanki - wolę mniej koników ale za to większą wygodę.