Zmiana układu wydechowego - Power Commander

[used11]

Witam. Czy we wszystkich motocyklach z wtryskiem paliwa, przy zmianie wydechów na akcesoryjne, należy zainstalować Power Commander albo urządzenie pokrewne? W Dynie 2008r, wersja USA, chciałbym zmienić wydechy na V&H, czy konieczne jest zastosowanie powyższego urządzenia? Filtr powietrza mam oryginalny. Zależy mi na uzyskaniu odpowiedniego dźwięku, nie na przyroście mocy silnika, ale chciałbym uniknąć sytuacji, że efekt byłby w druga stronę - spadek mocy, inne negatywne zjawiska itp.

 

Pozdrawiam.

[chorcio]

To zależy, w Road Kingu miałem założone końcówki V&H i żadnego PC nie potrzebowałem , podobnie w Electrze. Natomiast w Fat Boyu po zmianie wydechu na Screaming Eagle motocykl strzelał z wydechu więc dołożyłem Power Comandera i wszystko wróciło do normy. Obecnie w Night Rodzie mam założony wydech V&H i zarówno z power comanderem jak i bez niego nie potrafię zestroić poprawnie wtrysku aby nie strzelał z wydechu. Bardziej ważna sprawa czy po założeniu wydechów nie będziesz musiał zmienić filtra na akcesoryjny z większym poborem powietrza, a wtedy z pewnością będziesz musiał dołożyć jakiś moduł - chyba , że nie przeszkadzają ci strzały z wydechu przy schodzeniu z obrotów. Ogólnie producenci zarówno wydechów jak i H-D zaleca montaż dodatkowych "zestrajaczy" wtrysku po zmianie wydechów.

[otmar]

Nie wiem jak jest z V&H.Ja założyłem tłumiki Rinehart,gdzie w instrukcji montażu było napisane,że nie wymagają żadnych zmian w mapie wtrysku oraz zmiany filtra.Te dodatkowe zmiany(Filtr i PC) u mnie były konieczne dopiero wtedy,gdy zmieniłem kolektor seryjny na true dual.

Edytowane 2 Stycznia 2015 przez otmar

[chorcio]

U mnie w zasadzie było podobnie dopóki zmieniałem tylko końcówki to było ok - wtrysk sobie radził , ale po zmianie na pełne układy + filtr pow. K&N bez modułu było kiepsko - strzelał podczas zejścia z obrotów.

[used11]

Wlasnie tak myslalem jak piszecie. Jezeli zmienilbym same koncowki, moze byloby OK, bo sondy lambda sa dalej, w "kolankach".

[Motokofeina]

Po zmianie wydechu czy dolotu warto chociaz sprawdzic, czy silnikowi sie nie pogorszylo (uboga mieszanka). Power Commander to nie jedyne rozwiazanie - sa inne, tansze sposoby zapanowania nad dobrym skladem mieszanki paliwowo-powietznej.

[gduk13]

Piszesz, ze po zmianie samych koncowek mozy byloby OK...

Otoz nie bedzie OK. Czy zalozysz seryjny filtr powietrza czy high flow - nie ma znaczenia. Bedzie strzelal. Oryginalny wtrysk nie dostroi sie jak nalezy do koncowek V&H mimo ze masz "sondy w kolanach". A jak bedziesz jezdzil i strzelal sobie z tlumikow to musisz wiedzic ze Twoj silnik bardzo tego nie lubi. A dlaczego? Bo zbyt uboga mieszanka czasami rozgrzewa kolektory do czerwonosci, zawory i tloki tez nie lubia jak jest za goraca. Ja to przerabialem dlugo i niepotrzebnie wydalem kupe kasy zanim osiagnalem "glos". Wg mnie najlepszym rozwiazaniem jest dostrojenie oryginalnego ECU na hamowni. I swiety spokoj. Nie strzela, nie grzeje sie, silnik jest bardziej elastyczny i ladnie tlumiki gadaja. Zakladanie "oszukiwaczy" ecu jest jak oszukiwanie samego siebie. Ale to moje zdanie. Kazdy robi co chce. Ja jedynie przedstawilem moj sprawdzony sposob na koncowki V&H.

[otmar]

Hamownia to chyba najlepsze rozwiązanie ale i niestety najdroższe.Napisz ile zapłaciłeś i gdzie o ile to nie tajemnica?

[gduk13]

Nie, to zadna tajemnica. Ja mam oryginalny ECU wiec musialem dokupic magiczne pomaranczowe pudeleczko. Czyli interface zeby polaczyc zwyklego Peceta z ECU w HD. Naciagneli mnie troche panowie z salonu ale za to mam pelna mozliwosc ingerencji w komp motocykla. Interface + kable to koszt (pi razy drzwi bo nie pamietam juz dokladnie) 400 funtow. Do tego filtr powietrza cos okolo 100. Hamownia 60 funtow za godzine. Mojego HD katowali 3 godziny wiec wyszlo 180. Plus do tego koncowki V&H kupione u dealera bo gwarancja - 280 funtow. Wyszlo prawie 1000 funtow. Masakra. Ale pezynajmniej sie teraz nie wstydze jezdzic strzelajacym motocyklem, z glowic nie kapie roztopiony od goraca metal i wydechy juz nie swieca w nocy na czerwono. A bylo tak jak sobie z 15- 20 minut pochodzil w nocy na wolnych obrotach. Na 6 biegu moge zejsc dosc nisko jesli chodzi o predkosc. Wczesniej przed hamownia na 6-ce moglem jechac najmniej jakies 90 km/h bo szarpalo niemilosiernie silnikiem w ramie. Teraz jak gwaltownie odkrece manete na postoju nie ma szans zeby zmulilo silnik. Jakby to obrazowo opisac: w sekunde wchodzi na wysokie obroty. Takze plusow wiele. No i zaworom uratowalem zycie. Bo jak wydechy byly czerwone od temperatury to nawet nie chce myslec jak zaworom bylo cieplo :-). Pomijajac koszt tlumikow (tez mi tlumik- prosta rura z przelotowa wkladka) to koszt interface do HD + hamownia to okolo 600 funtow. Koszt power commander + hamownia to okolo 400 funtow. Roznica troche jest wiec decyzja do podjecia jak kto woli. Ja podjalem taka jaka podjalem, nie wiem czy dobra czy nie ale pomoglo to mojemu motocyklowi. Zreszta i tak nie moglem kupowac innych ustrojstw bo gwarancja. Z power commander to masz jeszcze taki bajer ze zawsze mozesz go wypiac i wrocic do oryginalnego ECU. Ja jak bym chcial zalozyc oryginalne katalizatory (buahaha never) to musze sobie wgrac oryginalna mape. Jakies 5 minut roboty. Ale w moim przypadku mam zawsze 1 komp w moto. A z power commanderem to tak jakby miec 2 kompy gdzie jeden oszukuje drugi. Z komputerowego punktu widzenia jakos mi to nie lezy. Dodam jeszcze ze zanim zrobilem hamownie kombinowalem z wkladkami. Wszystko to bylo o kant dupy obic. W koncu majac dwie rozne wkladki (strumienice i te co daja cicha prace i bas tzw owiniete szmata :-) ) pozwolilem sobie na patent 2 w 1 czyli przelotowe strumienice owinalem tymi szmatami z drugiej wkladki i wpakowalem wszystko w rury. Efekt powstal dosc ciekawy. Moto na wolnych daje bas i w miare cicho chodzi. Na trasie np na 5 czy 6 da sie jechac bez zatyczek w uszach i moto fajnie mruczy basem. Ale najbardziej mi sie podoba tak czasem odkrecic manete i wtedy ryczy jak wsciekly. I wlasnie do tego mojego patentu moto bylo na hamowni. Tam go dostroili do tego co pozakladalem no i jest ok. Oczywiscie moj moto nigdy nie bedzie z tym zestawem pykal tak pieknie jak jakis stary Shovel czy Evo. Ale przynajmniej nie harka, smarka, prycha i strzela z rur jak przed hamownia. A co zrobisz Ty to juz twoja wolnosc. Zrob tak zebys byl zadowolony. I nie sluchaj panow z serwisu u dealera ze wystarczy zalozyc same koncowki i bedzie dobrze. Bo nie bedzie. Nawet jak Ci sie bedzie wydawalo ze jest dobrze, to nie bedzie. Ani dla Twojego silnika, ano pozniej dla Ciebie, jak z placzem uswiadomisz sobie ze Twoj moto umiera. Chyba ze chcesz pokietowac z rok i sie go pozbyc. To nic nie zmieniaj bo szkoda kasy. Ale to nie o to przeciez chodzi. Zeby sie Harleyem pobawic i wyrzucic z zyciorysu. Bo jesli masz ewentualnie takie podejscie do sprawy , to lepiej sie go pozbadz juz dzis i niech ktos inny go piesci i pielegnuje. Ale o taki hardcore Cie nie podejrzewam. Szerokosci. Pozdrawiam.

[vpower]

Sa rozne sposoby na zgranie wydechu z filtrem i wtryskiem. Ja akurat wybralem Thundermaxa i nie zaluje ani chwili.

Tyle ze TMax nie jest dodatkiem do oryginalnego wtrysku tylko wywalasz oryginalny wtrysk, oryginalne sondy lambda itd i zastepujesz tymi od zestawu.

[erkaem]

Witam. Czy we wszystkich motocyklach z wtryskiem paliwa, przy zmianie wydechów na akcesoryjne, należy zainstalować Power Commander albo urządzenie pokrewne? W Dynie 2008r, wersja USA, chciałbym zmienić wydechy na V&H, czy konieczne jest zastosowanie powyższego urządzenia? Filtr powietrza mam oryginalny. Zależy mi na uzyskaniu odpowiedniego dźwięku, nie na przyroście mocy silnika, ale chciałbym uniknąć sytuacji, że efekt byłby w druga stronę - spadek mocy, inne negatywne zjawiska itp.

 

Pozdrawiam.

Najlepiej się przekonać i po zmianie wydechu zobaczyć jakie będą wyniki na hamowni. Jak duże mogą być robieżności? Polecam krótki artykuł na ten temat z pomiarami: http://toxicmoto.pl/hamownia/pomiar-mocy-yamaha-xt-660-x-czy-oplaca-sie-montowac-akcesoryjny-wydech-i-filtr-powietrza pozdrawiam

[pyzdra1]

Mój Road king jak jest mocno rozgrzany czasami lubi sobie kichnąć w filtr powietrza przy przegazówce. Mam otwarty filtr powietrza K&N i Screamineagle slipon wydechy. Nie wiem czy poprzedni właściciel coś zmieniał więcej. Czy zastosowanie power commandera i zmiana mapy wyeliminuje kichanie?

[Pompka]

Tak, nie może. Zależy od wielu czynników. Generalnie motocykle ze sportowym filtrem i wydechem od czasu do czasu mogą kichnąć i raczej ciężko to wyeliminować zwłaszcza jak sportowy wydech to po prostu rura 2" :laugh:

[chorcio]

Tego KN masz w oryginalnej puszce czy wolnego. W moim RK dopóki miałem KN w oryginalnej puszcze to było ok, ale jak zamocowałem go wolnego bez obudowy to rozpoczął się dramat. Dopiero po zastosowaniu (w moim przypadku FuelPacka) wszystko się unormowało - przynajmniej akustycznie . Ja wolę bardziej Fuel Packa od Powercommandera , bo więcej map. Ale wiadomo najlepiej hamownia i Tundermaxy itp.

[pyzdra1]

Filtr mam odkryty, a wydechy nie są puste. Kiedy kupiłem motocykl miał zamontowany filtr K&N w oryginalnej puszce i też kichał. Teraz mam inny filtr K&N ale odkryty.

Nie jest to jakiś wielki problem, ciekawy tylko jestem czemu sie tak dzieje.