Skocz do zawartości

Yamaha SR500 czy Honda XBR 500?


monia34
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Chciałam zapytać Was o opinie nt. ww. motocykli. Który z nich będzie mniej awaryjny i który jest tanszy i przyjażniejszy w eksploatacjj? Zachorowałam na jeden i drugi ale mam tylko 4500 zł i muszę wybrać jeden:( Mam duże doświadczenie, ale w jeździe dużymi skuterami 50 cm3 i 150 cm3. Skutery miałam markowe i się nie psuły. Nie wiem jak z motocyklami marzeń...Poradźcie coś:

 

Pozdrawiam

Monia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sr 500 to motocykl legenda więc ciężko będzie Ci kupić zadbany egzemplarz za 4500 zł, z XBR powinno być łatwiej, choć ostatnio też zaczęły się cenić.

Jeśli chodzi o koszty eksploatacji to będą zbliżone, bo motocykle konstrukcyjnie są do siebie podobne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będziesz musiała się nauczyć odpalać z kopa a 500 w jednym garze łatwo może nie odpalać :)

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej cenie znajdź 2 cylindrówkę lepiej , może CB 500, GS 500, Ninja 500 ( ER 500), 2 gary z reguły więcej wytrzymują, łatwiej odpalają...

 

SR 500, jak gaźnik jest zabrudzony i nie wyregulowany, to odpalenie graniczy z cudem, ale w nawet porządnie wyregulowanym ciężko przełamać kompresję, a jak odda prawie urywa nogę, XBR 500 nie miałem doczynienia, jak już to technicznie - silnikowo tożsamym XR 600, problem w motocyklach z dużym przebiegiem jest sprężynka w napinaczu łańcucha rozrządu...

Pozdr. J-999

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Temat co prawda z przed miesiąca ale pozwolę sobie wtrącić, może ktoś inny skorzysta.

 

Po pierwsze, SR500 ma świetny dostęp do części zamiennych, oryginałów, zamienników, itp.

 

Po drugie, wyczyszczenie gaźnika i regulacja to nie taka straszna czynność :)

Jest to bardzo prosta, nie wysilona jednostka, a co za tym idzie cholernie wytrzymała. Mam egzemplarz z 1982 i cylinder dopiero na pierwszy szlif był robiony.

 

Po trzecie, żaden kopniak nogi nie urwie a i kompresji nie trzeba przekopywać. Japońce to sprytnie wymyślili. Pompuje się kopniakiem aż do pełnej kompresji, następnie wciskasz dekompresor i przepuszczasz tłok przez kompresje, kopiesz i jedziesz :)

Ci co mają większą wprawę potrafią bez dekompresora :)

 

Generalnie polecam, świetny motocykl!

Edytowane przez pawelpaciorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...