Skocz do zawartości

Śmierć na kursie


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niektórzy przychodzą. Nie wiem, jak przekłada się ubiór na zdawalność.

W mojej grupie na egzaminie były dwie osoby z własnymi ciuchami i odniosłem wrażenie że to był dobry pomysł. Tak jak napisała Glootik, egzaminator potraktował nas bardzo przyjażnie, wiedział ze nie robimy prawka dla zabawy, motocykle czekały już w garażach. :) Obydwaj zdaliśmy, a w moim przypadku gdyby chciał to znalazłby powód do oblania.

W temacie szkoleniowych kasków. Często słyszę radę- stać cie na motocykl to nie oszczedzaj na kasku. Szkoły chyba nie stosują sie do tej zasady :)

Edytowane przez pantani
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trza by było delikwenta przetestowac czy sie nadaje na 600 . Jak sie nie nada to 250 a jak tego nie ogarnie to rower/PKS .

A no i przynajmniej zdalny wyłaczik zapłonu , moze by mu dał te pare km/h mniej do przezycia przy uderzeniu .

 

Prawko robiłem na MZ-ce , potem "awans" na CM125 (niewiele mocniejszy ... ) a egzamin w innym mieście na SR250 . Przyzwyczajony do sowieckiego żelaza i mułowatych kup kursowych cały egzamin zdałem "sinusoidalnie" - nerwowo bo sr-ka duzo lzejsza , zwrotniejsza no i na gaz konkretnie reagowała . Jakby mi dali 0,6 to może musiałbym powtarzac :D

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co z tego że mam w 900cm i 130hp ?? To moja prawa ręka uwalnia ta moc jeśli ktoś tego nie rozumie nie powinien wsiadać na pojazdy mechaniczne.

 

@V12

 

Nie tak do konca, brak doswiadczenia robi swoje, tak samo jak i ulanska fantazja. Pojazdy mechaniczne sa dla ludzi, w rosyjskim cyrku mozna obejrzec niedzwiedzie jezdzace po arenie motocyklem – wiec spytam, jak to sie ma do Twojej teori, No chyba, ze tamtejsze Niedzwiedzie maja wiekszy iloraz inteligencji niz co niektorzy poczatkujacy motocyklisci – wybor pierwszego motocykla sie klania. Tyle, ze trzeba miec na tyle kohones aby cieplym moczem zlac leszcza ktorzy sami pokupowali sobie na pierwszy motocykl lytry.

 

 

 

A widzisz różnicę miedzy 1000cm a 125cm jadąc 130km/h wymusza auto albo wlatuje sarna ,zając??

Zaawansowany motocyklista jest dla mnie bardziej niebezpieczny niż taki który nie odwija bo się boi albo wie czym to groźi

Bo co po umiejętnościach jak na zakręcie będzie piasek , psie gówno albo olej który cieknie z jakże zadbanego auta z przebiegiem 500tyś

Dlatego w zakręty wchodzę z prędkością o wiele mniejszą niż umiem bo nasze drogi i ich użytkownicy ciągle zaskakują

RG 80>>GPZ 500>>CBR 600 F3>>CBR 900RR


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz różnicę miedzy 1000cm a 125cm jadąc 130km/h wymusza auto albo wlatuje sarna ,zając??

Zaawansowany motocyklista jest dla mnie bardziej niebezpieczny niż taki który nie odwija bo się boi albo wie czym to groźi

 

V 12

 

I tu mamy inne zdanie.

 

Niema jakiejkolwiek roznicy, czy jedziesz litrem czy cwiartka. Roznica jest tylko i wylacznie miedzy doswiadczeniem, zaawansowaniem i praktyka tego, kto ten motocykl prowadzi. Dla mnie zawsze mniejszym zagrozeniem jest motocyklista ktory ma doswiadczenie, bo nie dziala intuicyjnie tylko w sposob jaki sobie wyrobil ( pod warunkiem, ze jest prawidlowy ) lub wyuczyl.

 

Niedoswiadczony robi pewne rzeczy nie zdajac sobie wogole co robi a co wazniejsze czym to smierdzi. Wydaje mi sie, ze moge cos o tym powiedziec, bo mam z tym stycznosc na codzien przez 11 h diennie.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc doświadczenie ludzi z którymi masz styczność idzie w właściwym kierunku.

Bo znane mi przypadki idą takim krokiem ziom kupił 600 pierwszy sezon ok jeździł po ludzku , żadnych chorych prędkości na zwykłych drogach.

Na 3 sezon jeździ jak wariat pod czerwone pole gdzie się da gdyż twierdzi że obył sie z maszyna zaczoł ogarniać i w ogóle , wpisał kod na nie śmiertelność.

Dla mnie to już kompan na przejaźdzki nie jest mimo że on ma 600 a ja 900 , kiedyś z nim sie lajtowo śmigało a teraz kiedy przez zwykłe wiejskie asfalty gdzie budynki sa parę metrów od drogi , po drogach nie rzadko spacerują zwierzęta pogania w okolicach 200 ???

To ma być doświadczenie ??

Uprzedzam pytanie skoro tak podchodzę do sprawy dlaczego nie jeźdzę 125 tylko 900 powiem wprost dla lansu , tu się na zlot pojedzie i jest fajnie bez chorych filmów mam 130 hp wiec muszę pałować

Edytowane przez V12

RG 80>>GPZ 500>>CBR 600 F3>>CBR 900RR


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, i z tym co piszesz sie zgodze, tyle, ze sa tacy ludzie ale sa i inni.

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie

moja ekipa do śmigania porusza się na cbr 1100xx , cbr 929 , Hornet 900 . Pojemności nie przeszkadzają nam w odpowiedzialnej jeździe.

Oczywiście zdarza na m sie wypad na autostradę ale i tam się bynajmniej ja bezpiecznie nie czuje mocniej odkręcając

RG 80>>GPZ 500>>CBR 600 F3>>CBR 900RR


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę Ci V12 takiej ekipy do śmigania. Ja nie znam zbyt wielu ludzi jeżdżących na moto,że znajomymi co jeżdżą jakoś ciężko się umówić. Za to spotkałem się kilka razy z ludźmi z miasta na traskę (wszyscy rzędowe czwórki ujeżdżają). Pytam się: "jaką prędkość mniej więcej trzymacie? Bo nie wiem czy jest sens gdzieś z tyłu cała drogę jechać." " - Turystycznie, na pewno dasz radę." Po czym w pierwszej wiosce za miastem ja już ostatniego z ekipy nawet nie widzę... A kolesi jedzie chyba z dziewięciu. Fajne chłopaki, bardzo sympatyczni, ale na taką naukę jazdy pod ich skrzydłami to ja się już nie piszę. Jeżeli tak wygląda doświadczenie, to ja wolę całe życie niedoświadczony jeździć, ale w tempie gdzie jestem w stanie na coś zareagować. Powiedzieliby chociaż, żebym tym endurakiem jazdę z nimi sobie odpuścił, ale nie. Może czują się lepsi czekając na kogoś potem na postoju gdzieś przy drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość starydziad

Co za głupoty piszą niektórzy z was, może nie przyszło wam do głowy ale znam kilka osób co zdawało na kat"B" i mieli wypadki na kursie lub świeżo po.

Po prostu nie każdy nadaje się na kierowcę, motor tylko szybciej dokonuje eliminacji takiej jednostki.

Edytowane przez starydziad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co tu daleko szukac , sam ostatnio bylem swiadkiem jak dziewczynke rodzice zapisali na kategorie AM . A no bo dziecko dupsko truje zeby ja gdzies wiecznie zawozic , to sie kupi skuterka i problem z glowy. Mija 19 godzina a dziewczynka dalej nie potrafi poradzic sobie z prowadzeniem w ruchu ulicznym . Rodzice wkur... bo nie chca juz dokupowac wiecej godzin . A instruktor co ma zrobic ? Podpisac papier i miec ja pozniej na sumieniu bo rodzice nie potrafia zrozumiec ze corka nie ogarnia jazdy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde :) za moich czasów to nie było takich problemów...

na kursy przyjeżdżały chłopaki swoimi motocyklami, często lało się paliwo zamiast do kursowej MZtki to do własnego baku na placu :)

99% ludzi przychodziło tylko po to żeby dostać papier bo jeździło na motocyklach od smarka. Motorynki, wski, simsony, komary, jawki, tropki, mzty, kobuzy, szalone jawy ts 350 :) Teraz na moto wsiada pierwsza lepsza "pi*da" i próbuje z kroku wejść w ten "świat". Absolutnie nie mam nic przeciwko, niech jeździ jak najwięcej ale czasem tak właśnie kończą się takie historie w przypadku totalnych świeżaków. Ci którzy się tym zajmują powinni to przewidzieć. Autem widać po wklejonym wcześniej filmiku można narobić totalnej rozpierduchy na kursie, to co powiedzieć o motocyklu który jest moim zdaniem kilkakrotnie trudniejszy w prowadzeniu. I to jeszcze 600cm? Kogoś pogięło. 250 na kursie to moim zdaniem absolutny Max.

Edytowane przez ernestZL

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...