Skocz do zawartości

Olej w air boxie xj 600


chasseur
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Albo nie daj boże przeleje ci się przez gaźnik, napełni cylinder i przy odpaleniu np. korba bokiem wyjdzie... bo benzynka mało ściśliwa jest. To co sugerujesz (a mało cieknie to zostawię) to zachęta do poważnej awarii. Nie opłaca się. Albo chociaż wstaw normalny kranik co ma off (jak w starych moto) tylko wtedy trzeba pamiętać żeby zawsze zamykać.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo chociaż wstaw normalny kranik co ma off (jak w starych moto) tylko wtedy trzeba pamiętać żeby zawsze zamykać.

Też nad takim rozwiązaniem myślałem, ale najpierw sprawdzę czy paliwo idzie w wężyk podciśnienia. Na początku przed czyszczeniem było dużo gorzej, bo paliwo leciało pełnym przekrojem przewodu zasilającego, teraz aby się delikatnie sączy. Jakoś wcześniej się poprzedni właściciel tym nie zamartwił. A i ja to odkryłem przez przypadek, bo chciałem przedmuchać filtr powietrza. Pewnie gdyby nie to, nadal bym nie wiedział, że coś z tym kranikiem jest nie tak.

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbierz kranik, wypoleruj gniazdo zaworu odcinającego dopływ paliwa. Możesz też dać podkładki pod sprężynę dociskającą membranę, tylko nie przesadź, żeby podciśnienie mogło otworzyć dopływ. Zestawy naprawcze są dostępne bez problemu - 80 zł, jednak bez wypolerowania gniazda nie ma sensu wymieniać jeżeli membrana jest cała, a jak wypolerujesz to się pewnie obędzie bez zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mogę jeszcze raz zdemontować kranik, ale generalnie problem leży po stronie "zmęczonej" membrany moim zdaniem. Podobny temat przerabiam w gaźnikach podciśnieniowych od chociażby pił spalinowych. Zobaczę co da się zrobić, narazie nie mam kasy na to, czeka na wymianę przednia opona i łańcuch ...... ale nowy ekspres do kawy dla żony oraz nowa klawiatura bezprzewodowa dla syna, są na szczycie listy, więc nie łatwo się targować ;)

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pracującym silniku ? Nie zgaśnie ? Nie powinien w sumie ....

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem wężyk podciśnienia i paliwo tam nie leci, ani przy włączonym ani wyłączonym silniku, jest sucho. Sprawdziłem jeszcze raz główny wężyk zasilający i też jakby już mniej leciało. Może się musiały membrany na nowo ułożyć po ostatnim czyszczeniu.

 

Jak będę miał sposobność to je zmienię...

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wyłączonym silniku i pozycji ON nie może lecieć paliwo z kranika, nawet trochę. Pewnego dnia zawiesi się zaworek iglicowy i benzyna pójdzie do oleju i tak się skończy.

To nie membrana blokuje dopływ paliwa a zawór z oringiem, membrana tylko porusza tym zaworem. Jeżeli paliwo nie leci przez przewód podciśnienia to znaczy, że membrana nie jest pęknięta, a problem jest ze szczelnością gniazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli membrana jest sprawna to zazwyczaj na jej końcu jest typowy gumowy oring .Wyczyścic dobrze gniazdo acetonem , wymienic oring , sprawdzić czy nie ma śmieci i powinno trzymać . Jeśli tylko trochę leci (wtedy gdy nie powinno )to kwestią farta jest to czy zaworki w gaxnikach utrzymają to paliwo . Jak nie utrzymają to naleją do gara a potem w olej . Możesz zrzucić airbox i połozyć bak tak żeby umozliwiał obserwacje gardzieli , jesli po 2 dniach nie bedzie mokrego śladu za przepustnicą to wytrzymują ale to takie tarcie dupy szkłem :D



varg szybszy :P

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zaczął się od śladów oleju w air boxie a zakończył na nieszczęsnym kraniku. I mimo że temat o kranikach na forum już jest, pozwolę sobie zadać ostatnie pytanie w tym miejscu (a być może moderatorzy mogli by "odciąć" część o kraniku i przenieść we właściwe miejsce).

 

Przeczytałem wszystkie wasze sugestie i dziś ponownie zdemontowałem kranik. Mimo że wyczyściłem go całego w myjce ultradźwiękowej, to dziś dodatkowo (bardzo dokładnie) wyczyściłem gniazdo zaworku odcinqjcego oraz sprawdziłem stan oringu.

 

Postanowiłem też odwrócić zawór sterujący zasilaniem (ON,PRI, RES) w obawie, że kiedyś mógł być odwrotnie zamontowany.

 

Po złożeniu całości i zamontowaniu na miejsce, zalałem częściowo paliwo do zbiornika i sprawdziłem działanie kranika. Nareszcze działa prawidłowo !!!

 

W pozycji ON paliwo nie leci, w momencie, gdy zaczynam zasysać powietrze przez wężyk podciśnienia, paliwo wylatuje z króćca zasilania pełnym strumieniem, a gdy przestanę zasysać powietrze, natychmiast odcinane jest paliwo.

 

 

 

Jest tylko jedno małe ale, do zbiornika wlałem około 1 litra paliwa i kranik działa poprawnie w pozycji ON. Normalnie jest za mało paliwa aby zadziałał w tej pozycji, tzn "odwróciłem go" i tak naprawdę moje ON to jest pozycja RES. Nie chce mi się znów spószczać paliwa i odwracać tego zaworu, czy tak można jeździć, z kranem przełączonym na rezerwę non stop ?

 

Czy jeśli przekręcę pokrętło o 180 stopni czyli na napis RES, to będzie działał jak powinien czyli na zasadniczym zasilaniu ? Zakładam że tak to funkcjonuje, a samo umiejscowienie napisów ma dla mnie mniejsze znaczenie. Czy się mylę ?

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież napisałem chyba logicznie.Wlałem okoł o litr i leci na ustawieniu ON, bo chyba złożyłem odwrotnie, czyli prawdopodobnie w miejscu napisu ON jest ustawiony (zawór w kranie) na RES. Nie wspominałem o ustawieniu PRI bo to jest logiczne i leci ciurkiem.

 

Ostatecznie, czy można cały czas jeździć na rezerwie ? I czy odwrotnie złożony zawór działa tak jak pisałem czyli zamienione są miejscami ON i RES ??

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...