Kilka pytań przed kupnem KTM LC4 400

[[email protected]]

To mój pierwszy temat na tym forum, więc na wstępie witam wszystkich serdecznie!
Jak w temacie, w niedługim czasie stanę się posiadaczem takiej czterysetki. Nie jest to co prawda mój przemyślany wybór, lecz motocykl otrzymam w rozliczeniu w zamian za nie wypłacalność klienta. Sprzęt jest z `96 roku, wersja jak na foto :

Szperałem sporo w internecie ale na temat 400 mało informacji można znaleźć
Mam kilka pytań i problemów odnośnie takiego LC4 400.
1.Poza standardowym określeniem stanu technicznego jak w każdym moto, prosiłbym o jakieś wskazówki na co zwrócić uwagę przy tym konkretnym modelu?
2. Czy to prawda że, 400 to tak naprawdę 620 tylko ma "mniejszą" górę silnika? Chodzi o części.
3.Podczas jazdy zauważyłem że,biegi wchodzą dosyć opornie szczególnie do góry. Nic nie zgrzyta, nic nie chrupie, biegi nie wyskakują tylko ciężko wchodzą. Dużo lżej wbić bieg kiedy na wciśniętym sprzęgle prze gazuje jakbym redukował bieg. Sprzęgło dobrze pracuje, nie ślizga ani nie "ciągnie". Wiem ze cross to nie samochód ale na innych tego typu sprzętach na których jeździłem (głównie 125 2T) nie miałem tego problemu. Czy to zwiastuje jakąś poważniejszą awarie?
4.Silnik gaśnie na wolnych obrotach. Zastanawiam się czy to tylko kwestia regulacji (gaźnik Delorto)? Moto pali od strzała na zimnym jak i na ciepłym silniku, nie kopci, zawory tez nie klepią. Świeca podobno wymieniana niedawno.
5. Przeglądając zdjęcia w necie zauważyłem ze jest tam jakiś inny tłumik niż ten fabryczny. Wydech tez z jakiegoś KTM`a z napisem "KTM SXC Competition" Czy niewłaściwy wydech może jakoś bardzo negatywnie wpłynąć na silnik i jego osiągi? Pytam bo jak na te fabryczne 40KM wydawało mi się że, powinien mieć lepszego kopa. Może to tylko złudzenie bo, nie potrafię wykorzystać potencjału silnika 4T dlatego że, jeździłem tylko na wyczynowych 2T i głównie mocy "szukałem" na wysokich obrotach. Ale fakt z trójki wstawał mi na koło mimo że tego nie chciałem.
Za wszystkie wskazówki i odpowiedzi z góry dzięki!

 

[[email protected]]

Witam, od niedawna posiadam motocykl jak wyżej. Po którejś z kolei ok 10 kilometrowej trasie przez las, cos zaczeło cykać/stukać w silniku. Poniżej link do filmu. Stukanie wg mnie dochodzi z okolic łańcucha rozrządu, ewentualnie zaworów(ciężko sprecyzować). Napinacz ma jeszcze 3 zabki w zapasie, luzy zaworowe sprawdzone, nie jestem pewny czy ustawione zostały idealnie ale raczej bym je wykluczył bo przeciez same podczas jazdy by się nie przestawiły. Sciągnąłem również dekiel zaworów i tam też wszystko wygląda w porządku. Mam wrażenie ze troche zbyt mocno się grzeje, ale kolor płynu prawidłowy, ciśnienie ok, chłodnice całe gorące wiec obieg płynu jest. Po wciśnięciu sprzęgła nie ma róznicy. Silnik mam moc, nie kopci, pali dobrze.

Jakieś propozycje? Może by dekiel sprzęgła w nastepnej kolejności zrzucić i przy okazji obejrzec stan spuszczonego oleju?

https://www.youtube.com/watch?v=8CsnRl49Gmk&feature=youtu.be

 

[Nitomen]

TTTM - ten typ tak ma :) przywyczaic sie trzeba , pewnie gdzies na lzosyku/lozyskach jest juz maly luz i tak to bedzie pracowac , poki nie jest to lomot jak mlotkiem o blache to nie ma co szuakc dziury w calym , ewentualnie spusc olej i sprawdz czy nie ma w nim opilkow metalowych albo miedzanych.

[[email protected]]

No to mnie uspokoiłeś troszke bo szykowałem się na rozbiórkę motoru. Spuszczę olej i zobaczę co tam słychać, zresztą i tak miałem to robić jako profilaktyke po kupnie nowego sprzętu. Wiem, że zadam głupie pytanie i 1000 razy pewno wałkowane ale przy wymianie oleju:

Odkręcam spływ i spuszczam olej z silnika ( czy z ramy trzeba robić to osobno?

Wymieniam filtr na nowy (za silnikiem w metalowej obudowie)

Czyszczę mikrofiltr ten od spodu silnika (czy jakies jeszcze filtry sitka są, mam mały obieg bez filtra z przodu)

Zalewam nowy olej, ilości juz sobie znajdę w serwisówce: )

I traz najważniejsze jak poprawnie odpowietrzyc układ smarowania, chodzi mi głównie o ramę bo takiego sposobu smarowania jeszcze nie obsługiwałem: )

[Nitomen]

rama ma osobny spust i wlew oleju , pod silnikiem ma 2 korki ( w sumie 3 ) ale ten 3 to baypass i tego nie ruszaj , zobacz w ksiazke ktory jest ktory korek. - aczkolwiek pisze to na przykladzie 620 z 97 z duzym obiegiem oleju i metalowa puszka filtra wkrecana w rame z przodu , moze w 400 jest ibacze, szukaj w manualu.

 

Warto tez sprawdzic zaworek baypass , powinien byc pod 3 korkiem pod silnikiem , obok spustow oleju - odkrecasz korek , w silniku w kanaliku zostaje sprezynka i tloczek , powinno to wyjsc po kopnieciu w kopke ( wypchnie cisnienie oleju) , ewentualnie mozna uzyz olowka , tloczek ma dosc luzno wyjsc , ale nie wypadnie sam .

 

p.s zapraszam na forum LC4

Edytowane 21 Marca 2014 przez Nitomen

[[email protected]]

Dzieki za wskazówki i za zaproszenie. Napewno skorzystam. ;)

[Nitomen]

Juz masz tego konia wiec po frytakch , skrzynia u mnie zawsze pracuje idealnie , lepiej niz w VFR , kazdy bieg w dol czy w gore bez sprzegla idealnie wejdzie. Gasniecie moze byc to tez wina cewkomodulu Tm14-04 - ja tak mialem. Tlumik masz od LC4 w wersji najbardziej terenowej , a moze masz wersje SC tylko nie wiesz o tym :)

[m_fiolek]

No bez jaj, to nie jest prawidłowy dźwięk silnika. Według mnie coś z rozrządem.

[[email protected]]

Temat biegów załatwiony, wystarczylo poświęcić troche czasu na regulacje sprzęgła (kończy sie już chyba). Gasnący silnik był efektem syfu na filtrze powietrza i syfie w gazniku. Wyczyściłem jedno i drugie, wstępnie wyreguowałem. Silnik chodzi i pali o niebo lepiej. Ogólnie moto jest troche nie dopieszczony i kompletnie rozregulowany.

Troche zalewa go po postoju ale zauważyłem ze jesli 30 sek. przed zgaszeniem silnika zakręce kranik i wypalę troche paliwa z komory pływaka to problem znika i po postoju pali od strzała. Czy dobrze wnioskuję ze trzeba obniżyć poziom paliwa w komorze opuszczając pływak w dół? Zaworek w gazniku jest szczelny.

 

Co do stukania to jednak pokusze się dla świętego spokoju o sciągnięcie kapy od sprzęgła, zresztą i tak musze wymienić olej a przy okazji zobaczę w jakim stanie są tarcze sprzęgłowe.

[rafael]

Temat biegów załatwiony, wystarczylo poświęcić troche czasu na regulacje sprzęgła (kończy sie już chyba). Gasnący silnik był efektem syfu na filtrze powietrza i syfie w gazniku. Wyczyściłem jedno i drugie, wstępnie wyreguowałem. Silnik chodzi i pali o niebo lepiej. Ogólnie moto jest troche nie dopieszczony i kompletnie rozregulowany.

Troche zalewa go po postoju ale zauważyłem ze jesli 30 sek. przed zgaszeniem silnika zakręce kranik i wypalę troche paliwa z komory pływaka to problem znika i po postoju pali od strzała. Czy dobrze wnioskuję ze trzeba obniżyć poziom paliwa w komorze opuszczając pływak w dół? Zaworek w gazniku jest szczelny.

 

Co do stukania to jednak pokusze się dla świętego spokoju o sciągnięcie kapy od sprzęgła, zresztą i tak musze wymienić olej a przy okazji zobaczę w jakim stanie są tarcze sprzęgłowe.

Pływak w dół, zgadza się. A do klekotu silnika sie przyzwyczaj, no chyba że zacznie walić korba, wtedy juz nie ma przelewek. Pozdro

[[email protected]]

No właśnie, jak poznać czy to luz na korbie? Są jakieś charakterystyczne objawy zużytej korby/ luzu na korbie? Nic mi na logike poza stukaniem w silniku do głowy nie przychodzi.

[Nitomen]

korba jak wali , to jest jiuz lomot jak by ktos mlotkiem walil w silnik , a odglosy kilograma srubek wsypanych do wiadra sa normalne , tylko nowe LC4 pracuja wzglednie cicho , koles ma LC4 660 ze znikomym nalotem i pracuje faktycznie dosc cicho , kazde inne lc4 jakie sluchalem na zywo w tym i moje pracuje podobnie do twojego - oczywiscie przez neta ciezko okreslic na 100%, czy faktycznie nie klepie za glosno ...

 

 

tu mialem zjajowacona glowke korby w XR

 

a tak mniej wiecej pracuje moje LC4

 

 

Edytowane 22 Marca 2014 przez Nitomen

[michoa]

silnik w tym lc4 klepie jak diesel ja bym obstawiał coś z luzami zaworowymi ale skoro sprawdziłeś i są ok to nie wiem.....

 

chociaż przez internet to ciężko powiedzieć

 

tak chodziła xr 600 z totalnie wyjechaną korbą , latającym tłokiem w cylindrze bez nicasilu , paląca 1/100 oleju -na filmiku nie słychać nic niepokojącego, naprawdę było słychać

[[email protected]]

"Nitomen" moja lc 4 chodzi podobnie jak ta z Twojego filmu, nie ma napewno takiego metalicznego stukania jak w tej Xr-rze. Na moim filmie stukanie może wydawać się w porównaniu do siły dzwięku wydechu, głośniejsze niż w rzeczywistości ponieważ podczas nagrywania filmu miałem zalozone 2 swetry na tłumik żeby było słychać o co mi chodzi. :)

Na spokojnie sprecyzowałem troche źródło dźwięku. Moim zdzniem dochodzi on z łańcucha rozrządu, na wysokośći napinacza. Możliwe że poprostu skończyły sie ślizgi łańcucha i klepie on teraz po cylindrze? Powinienem chyba wówczas znaleźć opiłki w oleju, poza tym napinacz byłby pewnie wysunięty do końca. Chyba że łańcuch jest nowy i z niezużytumi ślizgami miałby np. jeszcze 8-10 ząbków regulacji.

[michoa]

nie wiem po kim kupiłeś , ale ślizgi są trudniejsze do dostania niż łańcuszek rozrządu może był drut remont ?? ciężko tam się dokopać żeby ślizg zobaczyc ??

 

3 ząbki do końca to już bardzo mało w takiej np xt 600 , z reguły już łańcuszek jest bliski grobu ale nie wiem jak lc4.......