Suzuki Burgman 400 gaśnie!!

[luka270]

dokładnie słabnie i gaśnie .........Według mnie łapie wałek w głowicy. Klasyczny błąd przy składaniu 4t.........może ktoś to wyjaśnić.Jutro zmienię cały gaźnik i powinna sprawa się wyjaśnić jak to paliwo,bo jak do tej pory szukam w głowicy mojego problemu

[LORD VADER]

dokładnie słabnie i gaśnie .........Według mnie łapie wałek w głowicy. Klasyczny błąd przy składaniu 4t.........może ktoś to wyjaśnić.Jutro zmienię cały gaźnik i powinna sprawa się wyjaśnić jak to paliwo,bo jak do tej pory szukam w głowicy mojego problemu

Że niby za ciasno spasowany wałek ze swoimi gniazdami , osiowo lub poprzecznie . Prawdopodobnie nie ma tam panewek wymiennych ( nie przypominam sobie moto w którym wałek w głowicy byłby łozyskowany na panewkach wymiennych ale nie we wszystkim grzebałem .. ) więc jakim cudem (bez ingerencji mechanicznej ) to pasowanie zepsuć ...

Pozatym zakładając że wałek by "łapał" to piec nie kręcił by lżej . A co do paliwa to samostart bardzo ułatwia zapłon nawet najchujowszej mieszanki , było psikane i nie trybi - pozostaje za mały luz zaworowy lub zapchany dolot powietrza (stary filtr ) albo brak filtra powietrza bo bez niego tez czasem nie bangla . Nawet kompletnie zawalony i pusty gaźnik nie byłby w stanie uniemożliwić kilku zapłonów na samym samostarcie .

Jesli masz dźwigienki w głowicy a nie mozesz dostać manometru to sprawa jest prosta - dorzuć kontrolnie po 0,05mm na każdej bo jesli pali na zimno a na ciepło traci kompresje to tyle mniej więcej może brakować . Jesli sie nie uda - dodać jeszcze 0,05 i spróbowac . Jak odpali to mussz trochę si epobawić z luzami żeby nie gasł i nie było klepania .

A powyzsze zjawisko przerabiałem na przykaldzie kilku skośnych skuterków z gunwolitu , znikał luz i moc baotiana :laugh:

 

Jeśli to nic nie da to inną przyczyną może być uszkodzony moduł zapłonowy , po minucie pracy kocówka mocy w module się przegrzewa i nie chce pracować. Tutaj można zapiąć lampę stroboskopową na kabel WN - nie ma iskry to stroboskop nie błyśnie .

[JanuszK30]

Że niby za ciasno spasowany wałek ze swoimi gniazdami , osiowo lub poprzecznie . Prawdopodobnie nie ma tam panewek wymiennych ( nie przypominam sobie moto w którym wałek w głowicy byłby łozyskowany na panewkach wymiennych ale nie we wszystkim grzebałem .. ) więc jakim cudem (bez ingerencji mechanicznej ) to pasowanie zepsuć ...

Pozatym zakładając że wałek by "łapał" to piec nie kręcił by lżej . A co do paliwa to samostart bardzo ułatwia zapłon nawet najchujowszej mieszanki , było psikane i nie trybi - pozostaje za mały luz zaworowy lub zapchany dolot powietrza (stary filtr ) albo brak filtra powietrza bo bez niego tez czasem nie bangla . Nawet kompletnie zawalony i pusty gaźnik nie byłby w stanie uniemożliwić kilku zapłonów na samym samostarcie .

Jesli masz dźwigienki w głowicy a nie mozesz dostać manometru to sprawa jest prosta - dorzuć kontrolnie po 0,05mm na każdej bo jesli pali na zimno a na ciepło traci kompresje to tyle mniej więcej może brakować . Jesli sie nie uda - dodać jeszcze 0,05 i spróbowac . Jak odpali to mussz trochę si epobawić z luzami żeby nie gasł i nie było klepania .

A powyzsze zjawisko przerabiałem na przykaldzie kilku skośnych skuterków z gunwolitu , znikał luz i moc baotiana :laugh:

 

Jeśli to nic nie da to inną przyczyną może być uszkodzony moduł zapłonowy , po minucie pracy kocówka mocy w module się przegrzewa i nie chce pracować. Tutaj można zapiąć lampę stroboskopową na kabel WN - nie ma iskry to stroboskop nie błyśnie .

 

bez filtra tym bardziej nie odpalilby na zimnym a swoja drogą janosik ja cały czas myślę o problemie z modułem ale najpierw niech sprawdzi to co ma sprawdzić; zawory i paliwo....

[LORD VADER]

Na brak filtra najprościej i najszybciej użyc dłoni do przytkania wlotu gardzieli gaźnika . Z tego co pamietam wieksze sprzęty bez filtra potrafiły chodzić , niepoprawnie ale jednak , z mniejszymi był problem choć tu nie ma reguły - filtr ma być i koniec ,jak papierowy to nic poza zamontowaniem nie robić , jak gąbkowy to nasączyć preparatem do filtrów .

[luka270]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5de4e3c5ba3063b.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/71d15147cc06ca05.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7b8ee4e7dc4a08f.html

i tak sie składa ze ''wueska'' miał racje co teraz mam zrobic ????głowica była kupiona a wałek z innej ale tam nie ma panewek jest na zdjęciu pokazana ta która miałem i co teraz ??????

Edytowane 28 Lutego 2014 przez luka270

[PRO-MOTOR]

Patrząc na te gustowne wykończenie tym popularnym i ceniącym się dobrą opinią czerwonym uszczelniaczu, sugeruję złożyć to tak jak było i zlecić tą usługę komuś, kto ma większą wiedzę, paradoksalnie prawdopodobnie wyjdzie taniej niż brnąć w to samemu i 10x kupować te same części. Z Twojego opisu zrozumiałem, że w miarę rozgrzewania się silnika, obroty malały i po zgaśnięciu nie ma oporów, ale patrząc na te zdjęcia musiało być odwrotnie.

[luka270]

dziwne ale tak było.silnik zmiejszał obroty i gasł ale gdy kręciłem kluczem to chodził lżej niż przed zapaleniem wiec moze to byc troche logiczne gdy był zimny to nie było oleju w głowicy i cylindrze gdy pochodził i zgasł to wtedy kluczem lżej się obracał.tylko teraz jest kwestia jak z tego wybrnąć tam nie ma żadnych panewek ????a co do uszczelniacza to tyle razy była pokrywa zdejmowana ze wole tego nie pisać!:)

Edytowane 28 Lutego 2014 przez luka270

[PRO-MOTOR]

Dlatego składa się powoli i zwraca uwagę na wszystko, żeby nie było konieczności późniejszej ingerencji. "Klawiatura" i wałek na pewno do wymiany, głowica prawdopodobnie również, ale daj jakieś lepsze zdjęcie, nie musi być całej głowicy, tylko miejsca pracy wałka. Sprawdź pompę oleju, czy nie ma w niej resztek silikonu, potem złóż to na tych częściach co masz i zmierz ciśnienie oleju.

[LORD VADER]

Luka , pusc swoje dziecko na WF w butach o numer za małych to ci powie że go nogi jebią , a ty nie potrafisz dodac prostej informacji ze masz ulepa .

Edytowane 28 Lutego 2014 przez janosikkk

[luka270]

dobre z tym dzieckiem ;)ale tego ulepa to nie łapie za bardzo .

[LORD VADER]

Kapnij oleju na podpory ,załóż klawiature , wykręć świece ,zakręć bez zakładania czapki i popatrz czy wylatuje olej z podpór wałka (czy w ogóle tłoczy go do głowicy ).

Ciasne pasowanie utrudnuiłoby kręcenie nawet kluczem za wał , tylko tam nie ma oleju na podporach .... uszczelka pod głowicą tez na czerwony ?

Opisz przebieg "remontu" , ze szczegółami.

Edytowane 28 Lutego 2014 przez janosikkk

[luka270]

''remont'' :biggrin:

-nowy tłok,pierścienie,sworzeń

-komplet uszczelek (lecz pod dekiel klawiatury nie ten model i przez to uszczelniacz koloru czerwonego)

-nowe uszczelniacze na zaworach

-głowica (uszczelniacze nowe docierane zawory

-głowica była kupiona używka bo w poprzedniej zawór uszkodził gniazdo

-wałek zmierzony- zgodnie z serwisówką

-klawiatura dokręcana z siła 10Nm

-nowy napinacz

Olej tłoczy do głowicy , było to sprawdzone lecz na podporach?????bo jak by były wałek na panewki sprawa by była jasna co do osadzenia.

Edytowane 1 Marca 2014 przez luka270

[LORD VADER]

Na tym zdjęciu masz 2 strzałki czerwone

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/71d15147cc06ca05.html

 

Czy dokładnie z tych miejsc wylatuje olej (spod wałka ) bo ja go na wałku nie widze chyba że to starsze zdjęcie sprzed odpalenia ?

[Damian Niemiec]

Jak masz drugą świece, to po zgaśnięciu moto wymień szybko świecę na nową(drugą) jeśli odpali to wina świecy.Świece po remoncie tłok-cylinder często padają bo opiłki osiadają na elektrodzie i są przebicia, szczególnie pod ciśnieniem w komorze sprężania.

[luka270]

strzałki pokazują przytarcia, z boku podaje olej na starej głowicy sa widoczne lepiej

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f3b1302ec47106ef.html

Edytowane 1 Marca 2014 przez luka270