Skocz do zawartości

Wyciek oleju ze śruby magistrali EN 500 (GPZ 500)


dzerat
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, przepalając co kilka tygodni moją Kawkę zauważyłem plamy oleju na podłodze w garażu. Wytarłem do sucha silnik od spodu, bo nie mogłem zorientować się skąd jest źródło wycieku. Po kilku obserwacjach doszedłem do wniosku że wyciek jest ze śruby magistrali oleju, to ta z boku silnika przy dźwigni hamulca tylnego, na klucz 17 z otworem w środku i oringiem w kołnierzu.

Wyciek następuje po małym rozgrzaniu silnika 5-7 min pracy. Przechyliłem na bok tak że śruba była wyżej od poziomu we wzierniku i odkręciłem. Sprawdziłem gładź przylegania oringu, stan oringu itp nic nie zauważyłem wkręciłem i dość mocno przykręciłem, przez noc nic nie wyciekło silnik suchy, Odpaliłem trochę rozgrzałem silnik i wyciek znów się pojawił. dokręciłem więc jeszcze mocniej sprawdziłem wyciek po odpaleniu nadal wycieka, dokręciłem jeszcze mocniej... pyk śruba urwana. Udało mi się wykręcić urwany kawałek i zaślepić korkiem od wina, ale o dziwo zanim znalazłem inną używaną to ani przez korek ani w okolicach nic nie wyciekło. Wkręciłem "nową" już przy normalnie stojącym motocyklu nawet kropelka nie wyciekła z otworu, więc stwierdzam że niepotrzebnie przechylałem początkowo na bok . Odpaliłem - krótkie rozgrzanie i sprawdzam, niestety rozczarowanie - nadal wyciek, jak postał ok 30 min było widać już plamkę na podłodze.

Ki diabeł? Co to może być może jakieś za wysokie ciśnienie? Ma ktoś jakiś pomysł? bo nie podejrzewam żeby kolejna śruba była nieszczelna, no chyba że to z innego miejsca a po śrubie skapuje.

Fotki:

post-65612-0-39854000-1390471786_thumb.jpgpost-65612-0-08395300-1390471788_thumb.jpgpost-65612-0-66163900-1390471792_thumb.jpgpost-65612-0-00310500-1390471784_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przepalając co kilka tygodni moją Kawkę Sprawdziłem gładź przylegania oringu

Po hooj palisz moto skoro nie masz zamiaru na nim jeździć ?

Wyciągnij aku na zimę,zatkaj komin korkiem i niech stoi do wiosny,bo takimi działaniami prosisz się o wydatki.

 

dość mocno przykręciłem

Wiesz co to jest klucz dynamometryczny ?

 

dokręciłem jeszcze mocniej... pyk śruba urwana

włala :biggrin:

 

 

Kup naprawdę NOWĄ śrubę,nowy o-ring ,skręć jak fabryka kazała a zapewniam,że przestanie :lalag:

 

Pozdro :flesje:

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo gdzieś jest pęknięcie, zużyty gwint w karterze

 

Masz zimę, ściągnij dekiel, poogląda wszystko, kup nową uszczelkę, odtłuść wymień.

 

Nikt sylikonu nie lubi ale ja pod dekiel sprzęgła dałem, załatwiłem lustro posmarowałem lekko uszczelkę i dociskając do lustra równo i cienko rozprowadziłem sylikon na uszczelce (czarny od K2).

aka druciarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po hooj palisz moto skoro nie masz zamiaru na nim jeździć ?

Wyciągnij aku na zimę,zatkaj komin korkiem i niech stoi do wiosny,bo takimi działaniami prosisz się o wydatki.

 

Wiesz co to jest klucz dynamometryczny ?

 

włala :biggrin:

 

 

Kup naprawdę NOWĄ śrubę,nowy o-ring ,skręć jak fabryka kazała a zapewniam,że przestanie :lalag:

 

Pozdro :flesje:

Dzięki że tak mocno wczułeś się w temat, klucz dynamometryczny jest mi znany lecz go nie posiadam, nową śrubę do 20 letniego moto ciężko dokupić, pytałem w kilku moto sklepach w moim mieście, mają tylko części które się zużywają w normalnej eksploatacji w serwisie nie pytałem bo nawet nie wiem gdzie jest najbliżej. Na znanym portalu aukcyjnym używka kosztuje ok 45 zł z wysyłką to nowa pewnie drugie tyle i nie ma pewności że to ona jest przyczyną wycieku. Może z tym odpalaniem zimą to faktycznie masz rację - chyba odpuszczę sobie, wyciągnę aku i będę go co jakiś czas podładowywał. Chociaż moto stoi w ogrzewanym garażu więc olej nie jest gęsty jedynie świece może szlag trafić.

Zastanawia mnie to że wyciek jest tylko w chwili pracy, może coś jest zapchane i to ciśnienie powoduje wypychanie oleju? Gdy stoi nie uruchamiany to nie wycieka.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym moto po mylnym zdiagnozowaniu miejsca wycieku zerwałem gwint w otworze spustu oleju, ponieważ kapał olej po śrubie spustu oleju

i dokręcałem ją coraz mocniej.

Wyciek oleju był dużo powyżej z pękniętego [2 cm] karteru silnika spowodowanego zbyt mocnym dokręceniem w serwisie jednej ze śrub pokrywy sprzęgła.

Poznałem pęknięcie to po mało widocznej rysie na lakierze.

Jak jest u ciebie trzeba szukać przy dobrym oświetleniu .

 

EDYT

Cytat dzerata

" Zastanawia mnie to że wyciek jest tylko w chwili pracy, może coś jest zapchane i to ciśnienie powoduje wypychanie oleju? Gdy stoi nie uruchamiany to nie wycieka."

 

U mnie było tak samo - chyba w czasie pracy silnika/drgania/ciśnienia powodowało poszerzenie pęknięcia.

Naprawa.

1. Wytoczenie u tokarza ciut większej śruby spustowej

2 Oczyszczenie miejsca pęknięcia karteru benzyną ekstracyjną i zaklejenie klejem dwuskładnikowym [suchy spaw] odporny na olej i wysoką temp.

 

Może coś z tego będzie u Ciebie.

Edytowane przez formoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być równie dobrze uszczelka dekla.

Jeszcze raz oczyszczę silnik z oleju, przetrę szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną i dokładnie popatrzę gdzie się będzie coś pojawiać - może to faktycznie uszczelka dekla.

Pozdro

 

albo gdzieś jest pęknięcie, zużyty gwint w karterze

 

Masz zimę, ściągnij dekiel, poogląda wszystko, kup nową uszczelkę, odtłuść wymień.

 

Nikt sylikonu nie lubi ale ja pod dekiel sprzęgła dałem, załatwiłem lustro posmarowałem lekko uszczelkę i dociskając do lustra równo i cienko rozprowadziłem sylikon na uszczelce (czarny od K2).

Popatrzę jeszcze dokładnie, zwrócę uwagę na rysy może to pęknięcie.

Dzięki

 

W jednym moto po mylnym zdiagnozowaniu miejsca wycieku zerwałem gwint w gnieździe spustu oleju, ponieważ kapał olej po śrubie spustu oleju

i dokręcałem ją coraz mocniej.

Wyciek oleju był dużo powyżej z pękniętego [2 cm] karteru silnika spowodowanego zbyt mocnym dokręceniem w serwisie jednej ze śrub pokrywy sprzęgła.

Poznałem pęknięcie to po mało widocznej rysie na lakierze.

Jak jest u ciebie trzeba szukać przy dobrym oświetleniu .

Już się powoli zbieram żeby dokładnie to rozeznać.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzerat ,z racji, że wziąłeś to na miękko i nie waliłeś głową w mur ( :banghead: ) po moim poście, podpowiem Tobie, co możesz jeszcze sprawdzić.

 

Jak wiadomo, olej podczas pracy silnika nabiera temperatury, przez co staje się rzadszy i łatwiej jest mu przecisnąć się przez nieszczelności.

Ciśnienie jakie jest w magistrali olejowej nie może zostać zachwiane, bo możesz zatrzeć silnik.

Na fotach jakie wrzuciłeś (ostatnie), widać jedną śrubę,która wkręcana jest od spodu silnika ( w okolicy tej urwanej )-przyjrzyj się jej dokładniej. Limo pisał też o deklu- również stąd może być wyciek.

 

Pozdro :flesje:

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczyściłem, osuszyłem, odpaliłem moto zaświeciłem halogen i ustaliłem, że olej pojawia się z pod pompy wody. Pewnie tam jest jakiś uszczelniacz (simering) na wałku od turbinki ale żeby się do niego dobrać trzeba zdjąć dekiel pompy. Spuściłem płyn chłodzący i olej. Ze spuszczeniem oleju miałem problem odkręciłem śrubę frontową na samym dole silnika na imbus ( załączone foto) bo wydawało mi się że to korek spustowy potem drugą też na imbus od strony dźwigni biegów wyleciało oleju raptem dwa kieliszki, trzecią był właściwy korek to ta śruba wkręcana od spodu wypłynęło ponad 3 litry.

Odkręciłem dekiel pompy wody, jest turbinka i jeszcze jedna pokrywa pod turbinką a w niej pewnie uszczelniacz. Turbinka wygląda na już 'regenerowaną' ktoś ją chyba spawał lub kleił widać na fotkach.

Mam pytanie czy tą turbinkę się odkręca i w którą stronę, mnie wychodzi po układzie łopatek że normalnie w lewo? I co dalej z tą pokrywą pod turbinką da się ją zdjąć, jest tam uszczelniacz?

post-65612-0-04397000-1390675054_thumb.jpg

post-65612-0-65423900-1390675056_thumb.jpg

post-65612-0-95951100-1390675058_thumb.jpg

post-65612-0-05840400-1390675061_thumb.jpg

post-65612-0-44262500-1390675064_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo wytężenia sił turbinka nie drgnęła, włączyłem 1 bieg zahamowałem koło tylnym hamulcem aż pas napędowy jęczał a ja z nim ale bez powodzenia.Turbinkę próbuję ściskać i odkręcać żabką samozaciskową ale niestety nie idzie. Za nic innego nie można chwycić tylko za mocowanie łopatek, bo ktoś już sześciokąt który służył do odkręcania zepsuł i nałożył dużo kleju. Jedna łopatka już się trochę ukruszyła, a ja nie wiem czym i gdzie przytrzymać żeby zablokować obracanie się wału? Czy to normalne że tak ciężko odkręcić? Czy może ktoś jeszcze skleił turbinkę z wałkiem? Podrzucicie jakiś sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta "turbinka" kwalifikuje się do wymiany, więc JA bym się z nią nie cackał :biggrin:. Spróbuj podgrzać,bo może faktycznie ktoś skleił wałek z turbinką :buttrock: Uważaj tylko ,aby wałka nie uszkodzić.

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w ten piękny sposób miast dać komuś zarobić parę groszy dasz pewnie zarobić więcej ;). Tak patrzę że śrubka pewnie od GPZ bo była kiedyś czarna.Ja nawet w sezonie nie mam tak zasyfionego silnika i łatwiej by przyszło namierzyć wyciek.Nie powiem podkusiło i mnie odpalić zimą i kosztowało mnie to regenerację kola magnesowego :D Pewnie gdybym miał ogrzewany garaż było by miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...