slusar_o2 Opublikowano 21 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2013 Cześć, rozglądam się za puszką. Nie lubię dużych samochodów, poruszam się głównie po mieście, wiec szukam czegoś w miarę małego. Tylko chciałbym, żeby samochód by wstanie pociągnąć za sobą przyczepkę z co najmniej jednym motorem (200kg) przez +- 300km w jedną stronę (tak myślę, że raz w miesiącu) i przy okazji nie zarzynał sprzęgła, zawieszenia i innych podzespołów. Początkowo myślałem o jakiś Suzuki Samuraju/Jimny, tylko zastanawiam się czy takie 1.3 da radę? Zawieszenie powinno wytrzymać, wkońcu to pseudo terenówka, ale 80 KM mnie trochę martwi. Alternatywą jest taki pół dostawczak, coś ala reanult kangoo, czy berlingo, przystosowano do wożenia pasażerów, tylko sam już nie wiem. Wygląd się nie liczy, ma być w miarę mały i mocny, docelowo bym dziada zagazował. W astre i inne kompakty nie chcę się pakować, bo nie wiem jak by zawieszenie się nie wykruszyło po paru wycieczkach. Czy może moje obawy są bezpodstawne? Bylibyście w stanie mi coś polecić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 21 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2013 Raczej bezpodstawne są twoje obawy. Ja kiedyś woziłem jedno moto hyundaiem 86km i dawał radę. Myślę, że wszytko co ma 80-100km i nie jest bardzo ciężkie da spokojnie radę przy jednym motocyklu. Patrz tylko na hamulce aby były dobre bo przy jeździe z przyczepką są jednak bardzo ważne. Berlingo, pseudo terenówki itp. bym sobie darował bo komfortu i przyśpieszenia tam nie zaznasz a to jest też bardzo ważne przy tak długich wycieczkach. Ogólnie to praktycznie wszystkim się da ciągnąć jeden motocykl ale jeśli masz zamiar coś wyprzedzać to tylko sprzętami pow. 120km albo słabszymi ale z dużym momentem. No i istnieje prawidłowość, że im cięższy samochód tym mniej przyczepkę czuć podczas jazdy. Wpływ ma też typ przyczepy -> motocyklowa to 120kg, ze Statoil 250kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koroviov Opublikowano 21 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2013 Heniek, obawy Slusara są zapewne podyktowane doświadczeniem. Jechał kiedyś moją alfą (proszę nie komentować faktu założenia haka do alfy). Wiózł 4 osoby i 3 motocykle. Trauma. Cytuj "Leję na fałki i śmierdzące cwajtakty" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 21 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2013 Nie no ja pisałem o jednym motocyklu, lekkiej przyczepce i jednej osobie w samochodzie. Bo 3 motocykle + 4 osoby to nawet 150km jest mało, więc nie dziwię się że alfa nie chciała iść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 21 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2013 Ja Seatem Cordoba w dieslu, jechałem w 5 osób i moto na przyczepce. Skończyło się na rozwalonej sprężynie i wymianie zawiechy z tyłu. Także myślę, że silnik jest najmniejszym problemem ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diabeł Piszczałka Opublikowano 21 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2013 Peugeot Expert 1999r, wersja osobowa z wywaloną tylną kanapą. Silnik 1,9D. Gabarytowo nieco dłuższy od Partnera/Berlingo/Kangoo.Na samochodzie CBR XX (zmieścił się spokojnie), a na przyczepie jeszcze R6 i CBR RR. Spokojnie dał radę, spalanie przy takim obładowaniu ok 8-9L. Duży plus, że na sam samochód z łatwością mieści się motocykl, z umocowaniem pasów też nie ma problemów, bo są otwory po stopach tylnej kanapy. Tu masz fote jak wygląda zestaw, Expert + przyczepa.http://img.pl/Bxnd.jpg Cytuj Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji. Primum non nocere. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2013 Mój przyjaciel sprzedaje fajną zabawkę, widziałem ten sprzęt i jeździłem nim, jest w rewelacyjnym stanie. Sam bym kupił gdyby nie mój wyjazd. http://allegro.pl/1992-toyota-land-cruiser-lj-70-z-niemiec-i3530949186.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 22 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2013 O kurde, że jeszcze go ruda dama nie zjadła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2013 Miałem jeszcze starszą J70 na okrągłym reflektorze, śliczna laska z niej była. Jeśli nie były rozbite, to małe ogniska rudej występują tylko w pewnych miejscach na ramie, podszybiu, wnękach, itd. Nawet jak se wylizie, to se siedzi i siedzi i dziury nie ma, wolno trawi bo dobra surówka była, prędzej opierdzieli te powyżej 00' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 26 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 (edytowane) tylko tojka nie jest mala , po drugie nie przyspiesza , po trzecie powyzej 100 ciezko utrzymac sie w zakrecie - to jest auto terenowe,, a nie szosowe, to juz lepiej Patrola , tam byly silniki diesla 6 cylindrowe o duzej pojemnosci. Moze cytryna C5 w duzym dieslu ?? zawias hydrauliczny wiec nie ma problema regulacj i dobijaniem. Moze tez byc stary merc 124 , koles mia cos takiego w kombi 3 litry bena, automat z gazem - staruszek , ale zacny ( i drogi ..) . Zazwyczaj male auta typu fiesta , focus maja male silniki , bo gdzie wsadzisz 3 litrowego smoka do miejskiego auta ? Kiedys widzialem cos w stylu kango z przerobionymi drzwiami tylnimi , tak aby polowa tylniego kola motocykla sie zmiescila w wypuklej wnece ...aczkolwiek to byly Czechy , w polsce pewnie nie przeszlo by przegladu.... Edytowane 26 Września 2013 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 Moim zdaniem złe samochody proponujecie. Z tego co przeczytałem to samochód ma być do jazdy po mieście a kilka razy w roku do ciągnięcia przyczepy,więc na pewno lepiej się trochę pomęczyć ciągnięciem przyczepy przez kilka dni, niż męczyć się niewygodnym lub dużo spalającym albo niepraktycznym w mieście samochodem przez 365 dni w roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 Moze cytryna C5 w duzym dieslu ?? zawias hydrauliczny wiec nie ma problema regulacj i dobijaniem. To dobre jest:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 zawias hydrauliczny Czepiasz się, a tu kolega dobrze radzisłyną ze swej niezawodności, w zasadzie są bezobsługowe, odwarze się powiedzieć że są wieczne :D nie ma to jak dobre koleżeńskie rady :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 To może citroen XM? Ładny tani i praktyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 (edytowane) strzał w 10 tkeewentualnie Toyota LC z hydropneumatycznym zawieszeniem, też bezawaryjne :) Edytowane 27 Września 2013 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.