Prośba o techniczną poradę

[janek dzbanek]

Od ponad roku mam cbr 600rr. Zapala od lekkiego dotknięcia startera. Biegi wchodzą gładko czy to przy rozpędzaniu, czy redukowaniu. Przyspiesza niesamowicie, silnik pracuje równo, nic nie stuka i nie rzęzi. Nie bierze oleju. Hamulce bomba. Słowem mucha nie siada, tylko zmiany opon i dokładanie smaru do łańcucha.

Mam w związku z tym zapytanie. Czy zostawić jak jest, czy zacząć grzebać, żeby coś ulepszyć?

[Limo]

Pomyśl nad naklejkami mocy ;)

[_Ra_]

Już chciałem napisać o oplocie, ale skoro jestes zadowolony z hamulców, to po prostu delektuj się jazdą. No bo co chcesz ulepszać?

 

A na serio, to ja bym nie poprawiał nic, dopóki coś nie zacznie przeszkadzać w jeździe albo progressie. A i wtedy podchodzę dosyć krytycznie. Bo nie sztuka wywalić kupę kasy na moto...

[Alkad]

Szukasz kwadratowych jaj ? ;)

[skilos]

Nic nie ruszaj przyjdzie czas , że nie będzie już tak pięknie , chociaż to Honda może być ciężko :biggrin:

[Blood]

Janku, nic tylko suczyska wozić :D

[gold wing]

Od ponad roku mam cbr 600rr. Zapala od lekkiego dotknięcia startera. Biegi wchodzą gładko czy to przy rozpędzaniu, czy redukowaniu. Przyspiesza niesamowicie, silnik pracuje równo, nic nie stuka i nie rzęzi. Nie bierze oleju. Hamulce bomba. Słowem mucha nie siada, tylko zmiany opon i dokładanie smaru do łańcucha.

Mam w związku z tym zapytanie. Czy zostawić jak jest, czy zacząć grzebać, żeby coś ulepszyć?

 

Jeśli jest tak jak napisałeś, że mucha nie siada, to co tu zmieniać. Można jeszcze coś kombinować i ulepszać, ale może się okazać, że po takich ulepszeniach będziesz musiał zmienić motocykl.

[SolDraconiSeptem]

Zawsze można pomyśleć o koszu bocznym :icon_razz: :icon_razz: :icon_razz: