Skocz do zawartości

Yamaha Bulldog i Warior - jazda testowa


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio miałem okazję w czasie jazd testowych pośmigać wymienionymi w tytule tematu motocyklami. Łącznie cała jazda trwała 50 min. a zaczęła się od Bulldoga. Cudeńko to ma silnik pojemności 1100 i jest to V-ka tak więc to co lubię najbardziej. Pierwsze co się dało zauważyć na tym motocyklu to chopperowa wyprostowana postawa i zawieszenie tłumiące skutecznie każdą dziurę. Motocykl ten jest niesamowicie wygodny i do tej pory z taką wygodą się jeszcze nie spotkałem. Odbywa się to kosztem osiągów bo tak zestrojonego zawieszenia ciężko nazwać sportowym. Chociaż trochę mocy w tym 1100 centymetrowym silniku drzemie. Stwierdziłem że takie moto będzie dla mnie idealne na emeryturę (do armatury raczej już nie wrócę) a obolałe cztery litery po jeździe sportowymi maszynami będą się domagały wygody, którą właśnie Bulldog może zaoferować.

 

W połowie testów przesiadłem się na Wariora. Od razu jak usiadłem to oczywiście nie trafiłem w podnóżki. W tym sprzęcie są one wysunięte daleko do przodu. Silnik w tym monstrum ma pojemność 1700 ccm. Moc zrywa asfalt przy ruszaniu. Tak mocną maszyną to jeszcze nie jeździłem. Wygoda też w Wariorze jest na wysokim poziomie, chociaż nie aż tak jak w Bulldogu. Wyprzedzanie nie sprawia żadnych problemów, nie trzeba redukować biegów, żeby szybko śmignąć obok katamaraniarzy. Jednak dla mnie najważniejszy mankament tego motocykla to jego waga i zwrotność. Na słynnej gdańskiej ulicy Słowackiego na leśnych serpentynach przycierałem butami i podnóżkami o asfalt a jechałem dużo wolniej niż jak pokonuję ten odcinek Duką.

 

Dodam jeszcze, że przyjemność testowania owych maszyn dał mi salon Suzuki obok Hali Olivi w Gdańsku.

 

Yamaha Bulldog

yamaha-bt1100-03-bikepics-065100.jpg

 

Yamaha Warior

yamaha-warrior0-02-bikepics-089788.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że przyjemność testowania owych maszyn dał mi salon Suzuki obok Hali Olivi w Gdańsku.

Salon Suzuki :?: Sprzedają Yamahay :?: Nic nie kumam :? 8O

 

A nie było mojej ukochanej FZ6 :mrgreen: Chociaż Bulldog też mi się podoba (wydaje mi się troszkę większy niż FZ6).

 

Pozdr00fki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Organizacyjnie to jest tak, że Zdanowicz jest dystrybutorem Yamahy i Suzuki a poza tym chyba Harleya , Mazdy i czegos tam jeszcze.............

Też w ostatni weekend miałem okazję się przejechać Warriorem i Bulldogiem.......................i po dziś dzień jestem pod dużym wrażeniem.

Ja odwrotnie niż Jag: najpierw jechałem Warriorem a później Bulldogiem. Na co dzień jeżdżę dragstarem 650, więc domyślacie się chyba jak duża jest różnica w porównaniu z Warriorem. Powiem krótko: PEŁEN ODJAZD !!!!! Takiego przspieszenia oraz elastyczności się nie spodziewałem. O zmianie biegów podczas jazdy praktycznie można zapomnieć, no chyba, że musimy się zatrzymać. A jak już się zatrzymamy, to start spod świateł przynosi niesamowite doznania - szczerze mówiąc nieprzyzwyczajony jestem trzymać się aż tak mocno kierownicy przy ruszaniu...................a tutaj to konieczność. Wg mojej oceny jest to sprzęt lzejszy i bardziej zwrotny od dragstara 650 (po części pewnie z powodu szerszej opony w dragstarze classic).

 

Co do bulldoga: przyzwyczajony do chopperowej pozycji, nie mogłem znaleźć podnóżków........ :lol: ale po chwili przyzwyczaiłem się. Sympatyczny motorek do zabawy.....taki mały i zwinny.........w porównaniu z chopperami.

Tak czy owak miły gest ze strony Yamahy, że dała możliwosć przetestowania motorków. Szkoda, że FZ6 nie udało się przejechać...podobno został rozbity podczas jazd testowych...............

pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomassoo ŻAŁUJ !!! 8) taka okazja nie zdarza się codziennie...............

 

Jeśli chodzi o FZ6 to jest tak, że tydzień wcześniej były jazdy testowe u dilera w Gdyni. Dzwonię w piątek, pytam jakie są motory - kobitka wymienia kilka w tym FZ6, ja mówię, że chciałbym się umówić, ona że nie ma sprawy, no i umówiliśmy się na 11.00 na jazdę FZ6 następnego dnia. Przyjeżdżam w sobotę i .......dupa blada :P FZ6 rozbita niestety. Gostek ponoć nieźle wyrżnął - moto do kasacji. Przejechałem się Dragstarem 1100 i do domu. Chodziły słuchy, że Mitsui ma dać drugi motor ale chyba nic z tego nie wyszło, zresztą i tak mieli kilka przygód - słyszałem, że w Yamaszce Łodzi (bo to testy objazdowe po różnych salonach Polski) była do testowania R1, dopóki tester nie postanowił odjechać w siną dal i już nie wrócić...................

 

Muszę przy tym nadmienić, że jazda w Gdyni wyglądała ZUPEŁNIE inaczej niż w Gdańsku. W Gdyni jechaliśmy bodajże w 6 motorów szykiem prowadzonym przez szefa salonu, a peleton zamykał..............policjant! 8O Było więc dość mocno przepisowo..............

Za to w Gdańsku jechałem w dwa motory z takim młodym gostkiem..... no i żadnej policji - przez to tempo przemieszczania się było.........hmmmm......nieco większe ;) .......ale w końcu to jazda testowa no nie ?

 

pozdrówka :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hello,

 

ja miałem okazję pośmigać motorkami Yamahy we Wrocławiu. Jeździłem Dragstarem oraz Wildstarem. Na codzień śmigam starym Kawiorem, a Wild podobał mi się zawsze - 1.6 chłodzony powietrzem :P . Jeździłem w sumie po prostch asfaltach, więc na pewno nie poznałem możliwości tych motocykli, natomiast po jeździe Wildem byłem trochę rozczarowany.../np. co do przyspieszeń na 5. itp/ Myślałem, że jej moment obrotowy urwie mi ręce... :eek2: Oczywiście wygoda, hamulce i takie tam, to klasa /zarówno Drag i Wild/, ale silniki ogólnie nie zrobiły na mnie dużego wrażenia... :?

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...