Tani większy chopper- czy to wogle ma sens?

[konrad1f]

Taaaaaaaaaa ....

Kup golasa za 5-7 tysiecy to z warsztatu nie wyjdziesz .

 

kto Ci takich bzdur naopowiadał? a może sam to wymyśliłeś?

w tej cenie w nakedach (w dobrym stanie) możesz przebierać jak w ulęgałkach a i motocykle turystyczne się znajdą ;)

[majkelpl]

Ale tu mowimy o chopperach.

A koelga jeszcze przy swoim wzroscie i wadze nie kupi Virago 535 z 98 lub podobny rocznik lub nawet starszego zloma ...

Za 5-7 kupi, ale wlasnie bedzie to zlom.

Ceny rozsadnych i w miare zadbanych chopperow to minumum 10000 a juz majac 15000 moze przebierac jak w ulegałkach

[konrad1f]

widać każdy pisze o czymś innym

zacznijmy od tego, że motocykl typu chopper/cruiser nie jest wygodny

oczywiście każdy użytkownik tego typu motocykla będzie się zarzekał, że jest najwygodniejszy podobnie jak użytkownicy sportów, którzy udowadniają podobną tezę przykładami swoich długich jednorazowych przelotów

oczywiście - można się pomęczyć - tylko po co?

tzn odpowiedź jest jasna - dla lansu można się mocno pomęczyć :biggrin:

[Ksylo]

...aaaa jaki masz brzuch? Ja z moim mam wygodnie dopiero jak siedze prawie pionowo a bak jest w miare płaski. Wsadza cie na nakeda gdzie siedzi sie jednak troche pochylonym i do tego bak wystaje jak beczka. Bedziesz musial sobie odkrecac mięsień piwny. Jeździłem na FJR1300 i bylem za bardzo do przodu. Poza tym bolą nadgarstki od podpierania się. Wygode pozycji to mozna ocenic dopiero jak sie przeleci jednym ciągiem z 500km, wczesniej to tylko spekulacje na temat...

 

PS: Jak naked to poszukaj sobie modelu Honda X-11, krotko robili ale to bardzo udana konstrukcja. Fajna tez była X-4 ale to będzie droższe, bo w typie chopera i u nas unikat.

[filipr]

Wg mnie Konrad1f ma rację. Najwygodniejsze są golasy i turystyczne enduro. Z tym pochyleniem na nich to bym nie przesadzał i bolącymi nadgarstkami Ksylo. Pochylona pozycja to jest na sportach i fakt na nich przy powolnej jeździe jeśli pęd powietrza Cię nie podnosi to potrafią boleć. Nawet ja u siebie przy dłuższej wolniejszej jeździe odczuwam nadgarstki a nie jest to typowy sport, tylko sport turystyk. Poza tym na golasach bez szyby aby podnosiło górę powietrze potrzebna jest mniejsza prędkość niż w przypadku sprzętów z owiewkami.

Tak czy inaczej na pewno warto przejechać się sprzętem i sprawdzić komfort jazdy zanim się go kupi :)

Odnośnie X11- fajny sprzęt i kilka widziałem naprawdę ładnie zrobionych.

 

Pozdr.

F.

Edytowane 14 Czerwca 2013 przez filipr

[majkelpl]

widać każdy pisze o czymś innym

zacznijmy od tego, że motocykl typu chopper/cruiser nie jest wygodny

 

Zastanawiam się nad kupnem choppera. . Mam 180cm, 90 kilo i siły wystarczająco żeby utrzymać większa maszynę.

Wizualnie podoba mi się DragStar, ale za drogi. Mocny, nie za stary i ładny jest Vulcan, nawet 1500 nie są w zaporowych cenach.

Piszemy jednak o konkretnych upodobaniach autora co zaznaczyl w poscie jaki w temacie.

[pisior]

panowie przeczytajcie post kolegi ,

- Zastanawiam się nad kupnem choppera

-Mam 180cm, 90 kilo i siły wystarczająco żeby utrzymać większa maszynę.

-Jeżdżę mało, więc

.- Chciałbym, żeby motocykl był przede wszystkim tani, najlepiej znacznie poniżej 10 tys.

-Poczytałem wątki o tanich chopperach i chopkach na początek, ale ja chciałbym coś trochę mocniejszego, nie mniej niz 50 koni. Rocznik mało istotny, nie boję się staruszków ale patrzę też na to przez pryzmat awaryjności i dostępności części.

.- Nie chciałbym też zbytniej komplikacji konstrukcji- proste V2 (widzę ze stare Magny są tanie, ale dobrać się tam do czegoś, to trzeba pół moto rozebrać). Zależy mi na wygodnym siodle i niewymuszonej pozycji za kierownicą.

-Trasy raczej robię krótkie, więc nie jest to jakiś wyznacznik.

dlatego zaproponowalem virago 1100 bo ma to wszystko :)

[Ksylo]

Wszystko sie zgadza tylko nie jedna rzecz. Kolega zaklada, ze zawsze bedzie jezdzil krotkie trasy i zawsze wystarczy mu te 50KM a to nie jest prawda. Kto jezdzi od lat motocyklem to wie, ze to wszystko sie zmienia. Dlatego proponuja mu ludzie cos co zaspokoi jego rozwoj na kilka lat a nie zablokuje w miejscu. Oczywiscie trudno to ocenic wszystko na forum ale tendencja rozwojowa jest zwykle podobna u każdego.

[pancur]

EN500 50 kucyków 180 cm wzrostu 90kg z hakiem ;).Drugi sezon łącznie ok 10 tys km.Nie narzekam .W maju zrobione Pieniny z plecaczkiem i pełnymi sakwami.Nie odstawałem od peletonu poza większymi winklami ze względu na plecaczka.KIlka razy zaliczone trasy po 400 km.Jedyny mankament to 6 biegów i w górach trza szukać tego najodpowiedniejszego.Mogło by być bardziej elastycznie.Jeśli bym zmieniał to na Viadro ew cos ten klimat ale bardziej ze względu na kufy i większe możliwości wyboru trasy poza asfaltem.Nie powiem kilka razy po lesie spacerkiem przeleciałem ale zaraz jakies strachy że pas się pójdzie rypać czy coś.

[filipr]

My tu gadu gadu a autor wątku jakoś się nie wypowiada.

Nadmienię jednak, że autor miał wątpliwości czy jest sens przesiadać się z golasa na czopka a nie stwierdził kategorycznie, że ma być to czopek

 

Pozdr.

F.

[Aerofil]

Ja mam 180cm, 70kg, Virago 1100 za 8000 i mnóstwo satysfakcji z jazdy.

Moto dobrze przyspiesza, trzyma się drogi i nie męczy kierowcy (czasami robię trasy do ok. 300km w jedną stronę).

Wcześniej miałem mniejszego chopka, niestety nie japońskiego i ... nie miałem czym jeździć.

[filipr]

 

Moto dobrze przyspiesza, trzyma się drogi i nie męczy kierowcy (czasami robię trasy do ok. 300km w jedną stronę).

 

Ale w porównaniu z jakim sprzętem dobrze przyspiesza i trzyma się drogi?

 

Pozdr.

F.

[pisior]

Mozna postawić obok xj 600 , maruderów , vulcanów , jest z nich najwygodniejsza i najszybsza , jak jeszcze zmienisz kierownice na szerszą to bajer , ja na raz wałłem 75o km , ale musze powiedzieć ,ze tylko dupa bolala :)