Skocz do zawartości

Egzamin - próbować czy dać sobie spokój?


ecetera
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To ciekawe jest, ja też zaczynam świrować, egzamin w piątek. Instruktor mówi, żebym skończył pie**olić, bo po tym co widział, to mam zdane na 100%, ale im bliżej, tym napięcie większe. I mam tak tylko przed egzaminami na prawko...

Daj znać jak poszło ;) Trzymam kciuki, to może chociaż Ty nie dasz się presji !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :).

Jak zniknę z forum na dość długo to znaczy, że nie zdałem :D. O 6.45 mam się podnieść, ale jakoś dziwnie mi się spać nie chce nawet. Mam tylko nadzieję, że jednak uda mi się kimnąć, bo przed teorią zawaliłem nockę i pojechałem nieprzytomny :).



No to niedawno wróciłem do domu.

Jaja zaczęły się od samego rana. Zwlekłem się z wyra o 6.45, przechlapałem twarz i pojechałem. W szkole instruktor mi się pyta, gdzie mam certyfikat CBT, a ja na to w domu :(. Pojechałem jeszcze raz, przywiozłem papier i wio. Na Kawie ER-6 jechałem do centrum, gdzie czekał na mnie zimny Bandit. Egzaminator okazał się bardzo w porządku i skubany się śmiał jak próbowałem ją przepchać na placu :). Później slalom, dwie ósemki, jazda tempem spacerowym, kontrolowane zatrzymanie i U-turn. Do tej pory problemów żadnych, następne było hamowanie awaryjne i omijanie przeszkody przy prędkości minimum 50 km/h. Za pierwszym razem speed trap złapał mnie na 59, za drugim - 57. I tutaj wpadły mi dwa błędy, bo w obu przypadkach zablokowałem lekko tylne koło.

Ogólnie egzamin zdany z dwoma małymi błędami :D :D :D. Denerwowałem się jak cholera do momentu, kiedy zacząłem robić slalom. Później jakoś dotarło, że 'ja to przecież ku*wa robiłem kiedyś na mokrym i wyszło' i już poleciało z górki :D :D

Ostatnia część - miasto - 8 lipca o 8.27.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.

Przy założeniu, że od zera chcesz sobie zabukować wszystko - CBT, teoria, Module 1, Module 2.

Module 1 - jak już pisałem, jazda po placu. Module 2 - jazda po mieście. Można co prawda zabukować na ten sam dzień, ale szkoła lub ktoś inny musi podstawić moto do centrum egzaminacyjnego, musi być wolny slot w centrum, każda część jest płatna osobno i wymaga papieru z poprzedniej - więc jak zawalisz Mod 1, to Mod 2 idzie się kochać, bo trzeba im dać znać co najmniej 3 dni robocze przed egzaminem, że chciałbyś przełożyć. To nie licząc dnia, kiedy masz egzamin i kiedy dajesz im znać, więc jak masz egzamin w piątek, dzwonisz najpóźniej w poniedziałek. Jak mi instruktor załatwiał daty, to musiałem czekać kilka dni, bo nie było już miejsc, ale ze względu na lato to podobno w miarę normalne :).

Edytowane przez Major87

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wątku pojawia się to pytanie o wymianę maszyn.

Podczas kurs skorzystałem (ze wzg na awarię) z innego motocykla i było to bardzo rozwojowe z punktu widzenia odruchów, itd.

 

To były czasy gdzie oficjalną maszyną był YBR250

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pod czas kursu niby wybór miałem, ale w moim rozumieniu zagadnienia - nie robię prawka tylko na Bandita czy Horneta. Więc miałem wyj**ane na czym dane mi było jeździć, jeżeli tylko wymóg mocy i pojemności był spełniony, dla mnie to starczyło.

Tylko taka ch**nia jest, bo po tych jazdach moja Suza wydaje się nie mieć mocy, zawieszenia, hamulców, wagi ani niczego innego, co motocykl mieć powinien :)

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam WAS :) Tym razem w wesołych okolicznościach. Dzisiaj zdałem. Tym razem jedyny błąd zrobiłem w pierwszym zadaniu przeprowadzając moto z włączonym silnikiem, potem się poprawiłem i dalej już było wszystko piknie. Generalnie wczoraj wykupiłem sobie godzinkę jazdy na placu w innej szkole z instruktorem który ma duże sukcesy w zawodach itd. Już po pierwszym przejeździe powiedział mi wszystko co robię źle. Od tego momentu zupełnie inaczej zaczęło mi to wychodzić i również na egzaminie nie miałem już żadnego kłopotu. Podsumowując mogę jedynie teraz poradzić żeby na szkole jazdy nie oszczędzać, ponieważ moja oszczędność 200 zł na szkole kosztowała mnie 3 nie zdane egzaminy :( Sprzęt na którym się uczyłem był dużo dość dojechany, a instruktor zamiast mi wytłumaczyć jak poprawnie wykonywać zadania pozostawił naukę mnie samemu i jak się okazało nie skończyło się to dobrze. Powodzenia wszystkim zdającym ;) LwG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem ostatnią sesję przed egzaminem, egzamin próbny.

Dla zainteresowanych, Module 2 tutaj składa się z kilku części

Show me, tell me - kilka pytań przed jazdą z zakresu obsługi moto i ogólnego bezpieczeństwa

Jazda z kierunkami dawanymi przez egzaminatora

Independent riding - egzaminator mówi np "Jedź do Sheffield" i to tyle z jego strony, trza podążać za znakami do następnej instrukcji.

Miałem dwa drobne błędy, generalnie chodzi o zbyt agresywną jazdę, ale instruktor powiedział, że na prawdziwym egzaminie byłby to "strong pass". Zobaczymy w następną środę :).

Przy okazji poznałem też mojego przyszłego egzaminatora ROSPA i udało mi się załatwić soczewki kontaktowe - tutaj miałem szczęście, bo normalnie się czeka nawet kilka tygodni, ja miałem wszystko zrobione w dwa dni :). Pośmigałem też na SV 650 i już jestem pewien, jakie będzie moje następne moto. Także teraz tylko odliczam dni do właściwego egzaminu.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Także teraz tylko odliczam dni do właściwego egzaminu.

 

powodzenia :D

 

weź może spal sobie lolka albo zafunduj dobre rżnięcie przed egzaminem żeby się odstresować , żeby cię stres nie żarł , ja też na trywialnie prostym polskim A po staremu pociłem się jakbym konia w kiblu bez wentylacji latem trzepał, źle wykonałem np parkowanie co wydawało mi się niemożliwe do zrobienia :D tak się trzepałem że się zatrzymałem z 50m za wcześnie i powtórka :D

 

na górce mi YBR 250 zgasła :D ogólnie jaja jak berety przez stres..........

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, jak zwykle ro****ałeś mi system :). Tym postem wygrałeś internet dzisiaj :D

Edytowane przez Major87

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując mogę jedynie teraz poradzić żeby na szkole jazdy nie oszczędzać, ponieważ moja oszczędność 200 zł na szkole kosztowała mnie 3 nie zdane egzaminy

 

GLIN4

 

Mowie to na FORACH od 2007 roku, ale jak widac, zawsze ktos wie lepiej, i nie zamierza sie to zmienic. :icon_mrgreen:

 

Major 87

 

spusc rano z krzyza, tek ze dwa razy i bedzie bez spinki :icon_mrgreen:

 

powodzenia

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...