wyciek oleju z silnika kawasaki zx6r 03-04 pomocy

[Budzik-WGR]

Z niecierpliwoscią czekam na wycene takiego zabiegu z warsztacie u Pana Piotra :).

A czy mniej? Hmm..... przekonamy się, bo z tego co wiem warsztaty za samo wyjęcie pieca troche krzyczą, a co mówić o waleniu go na stół i rozpołowieniu.

 

Pozdr.

[Piotr Dudek]

Taki zabieg w motocyklu Honda za samą robociznę 800 szekli a paści innych marek nie robię bo nie muszę :biggrin:

[Budzik-WGR]

No właśnie, oceńcie sami czy rady typu wal na stół i rozbieraj by uszczelnić wyciek w 10cioletnim motocyklu gdzie zabieg taki kosztuje +/-800zł są na miejscu.

W takich wypadkach trzeba chwytać się pół środków gdyż wątpie żeby ktoś kto w dzisiejszych czasach lubił od tak wyrzucić osiem baniek na stół wiedzac ze jest forum motocyklistów i są rady by zrobic to dużo taniej a równie efektywnie, jak widać udalo sie to uszczelnic za sume hmm.....silikonu wysokotemperaturowego? Silnik i tak był juz lichwiony wiec gorzej niż było na pewno nie bedzie.

Juz kiedyś to mówiłem, gdy łapiecie gume w aucie to od razu wymieniacie opone na nową czy jednak ją łatacie oszczedzając przy tym ładnych kilka stówek?

 

Pozdr.

 

Zapytałeś a ja odpowiedziałem.

Ten dział nie służy pogaduszkom bo to nie jest GG

moderator

[Limo]

Pewnie, niech każdy robi jak uważa. Druciarstwo prędzej czy później zemści się tak czy inaczej, bez względu na to czy ktoś posłucha forumowych rad czy nie. Myślę że temat można zamknąć.

[Budzik-WGR]

Druciarstwem nazywasz nie wywalenie 8 stów w błoto , uwierz ze gdybyśmy siedzieli przy piwie to tez powiedziałbyś ze wolałbyś te 8 baniek przejezdzić albo kupić nową opone lub coś co bardziej przyda sie niż rozbebeszenie motocykla.

Pozdr.

Edytowane 20 Marca 2013 przez Budzik-WGR

[Limo]

Ja zrobiłbym to we własnym zakresie, bo nie jest to aż tak skomplikowane. Jest z tym sporo roboty ale do ogarnięcia, chyba że ktoś jest leniem to można dać silikonu i git :).

[Budzik-WGR]

Nie żartuj mi że w pełni sezonu rzucałbyś wszystko na stół, przez jeden mały wyciek......

ż reszta nie o tym temat, każdy robi to co lubi.....jedni jezdza cały sezon a inni wolą na siłe robic sobie problemy, pociesza mnie jednak to ze Polacy zazwyczaj duzo gadają a mało robią, co podejrzewam limo iż w Twoim i innych forumowiczów wypadku sprawdza sie doskonale.

 

LwG i bez odbioru. :)

[Limo]

Nie pasuje, nie zaglądaj :)

[Piotr Dudek]

Druciarstwem nazywasz nie wywalenie 8 stów w błoto , uwierz ze gdybyśmy siedzieli przy piwie to tez powiedziałbyś ze wolałbyś te 8 baniek przejezdzić albo kupić nową opone lub coś co bardziej przyda sie niż rozbebeszenie motocykla.

Pozdr.

Tak to co zrobił uszczelniając śrubę silikonem to zwykłe druciarstwo.

Tym bardziej w silniku tej firmy gdzie padają masowo panewki na korbach.

Dzięki takim doradcom jak Ty na tym forum poziom spada.

Ja pod moimi poradami podpisuję się własnym nazwiskiem i biorę pełną odpowiedzialność za swoje teksty.

Ty jako jakiś budzik z Grójca nie mając pojęcia o mechanice silników motocyklowych nie masz ŻADNEGO prawa zajmować głosu na temat sposobu naprawy konkretnej awarii.

Ostrzegam Cię otwartym tekstem. że jeżeli jeszcze raz zaczniesz pisać bzdury na temat sposobów naprawy np. klejenia przebitych opon to osobiście udzielę Ci długiego urlopu.

[Budzik-WGR]

Proszę bardzo, jesli to jest sposób na rozwiazanie dyskusji i unikanie wymiany poglądów to prosze bardzo.

Smiało możesz to robic juz teraz.

Pozdr.

 

Ostrzegałem

moderator

Edytowane 20 Marca 2013 przez Piotr Dudek

[Sikor]

BYŁO:

-kilka MZ--> (...)

 

Stary, było na tym się zatrzymać, powaga.

[szamanusek1]

bez sensu gadka o panewkach i innych jak to był mikroskopijny wyciek z śruby , wystarczyło sylikon i gotowe po co silnik wyciepywac bez sensu:) i to nie jest druciarstwo to jest naprawa tanim kosztem a tak samo jak by silnik wyciepany bez sensu gadka i tyle:) pozrdawiam

[Dexster]

Z jednej strony tak jak mówisz, niby mały wyciek i pokusa jest wielka by po prostu wkręcić z silikonem, ale przy takich silnikach sam bałbym się to zrobić. Wał przyjmuje duże obciążenia, wyciek świadczy o złym dokręceniu śrub trzymających kartery i tak jak mówią inni z takiego błahego powodu szlak może trafić wał. Jak dla mnie klucz dynamometryczny w łape i skręcać do kupy od nowa.

 

Oczywiście nikt nie mówi, że od razu panewki szlak trafi, po prostu jest takie prawdopodobieństwo, a jeśli Pan Piotr mówi, że ów silniki mają tendencję do łapania na panewkach to prawdopodobieństwo się potęguje. Oby Ci motocykl służył, ale dbajmy o nasze sprzęty, pogoda jest do kitu, a doświadczenie się przyda.

Edytowane 20 Marca 2013 przez Dexster

[Piotr Dudek]

bez sensu gadka o panewkach i innych jak to był mikroskopijny wyciek z śruby , wystarczyło sylikon i gotowe po co silnik wyciepywac bez sensu:) i to nie jest druciarstwo to jest naprawa tanim kosztem a tak samo jak by silnik wyciepany bez sensu gadka i tyle:) pozrdawiam

 

Dexter napisał o co chodzi z dokładnym skręceniem karterów a po otwarciu silnika z tego powodu masz szansę zobaczyć jak się mają panewki - czyżby to było tak trudne do zrozumienia.

Tylko poprawne skręcenie obu połówek karteru z podanym w serwisówce momentem obrotowym daje Ci pewność długiej żywotności silnika bez ubytków ciśnienia oleju na wale.

Masz pewność, że dobrze skręciłeś tą śrubę i że inne są dokładnie dokręcone ?

A co z kolejnością dokręcania tych śrub ?

Ja napisałem tylko jak to powinno być zrobione ale Ty sam decydujesz o swoim motocyklu.