JanuszK30 Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 po takiej probie moze miec zaraz przekladki fioletowe do wymiany... Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Dlatego mówię ze to karkołomne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 14 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Spróbuje z tym myciem i odtłuszczaniem. Później wysusze i może potraktuje jakąś pastą albo papierem. Tylko pytanie. Po tych zabiegach moczyć je później tak jak nowe w docelowym oleju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KARDAN-IN Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Chcesz tą usługę wykonać konkretnie to wymień na nowy komplet tarcze sprzęgłowe. Przekładki sprawdziłeś że nie są przegrzane ani zwichrowane, więc pozostaje zamówić nowe tarczki namoczyć w oliwce złożyć i zapominasz o problemie. Bez kaca moralnego że po twoich zabiegach na starych tarczach może się potem coś dziać ponownie. Samo potraktowanie okładzin sprzęgłowych pastą/papierem też nie jest proste, ponieważ musisz działać równomierną/jednakową siłą dociskową na całym obwodzie tarczy, a nie tylko trzymając ją ręką w 2..3 miejscach. Jeszcze dla zachowania prawidłowości to stare tarcze sprzęgłowe powinny wrócić na swoje dawne miejsca itd. Właściwie o czym tu pisać, takie rzeczy robiło się w czasach kiedy nie było tak dostępnego rynku z częściami zamiennymi do moto, a dzisiaj? płać i bierz co chcesz, i masz święty spokój. Zawsze twierdziłem że skoro stać jest na motocykl, to i chyba stać jest na jego właściwy serwis. Możesz pogadać z gościem czy masz wymienić stare tarcze na nowe czy nie, i niech to on podejmie decyzje na własną odpowiedzialność, a nie Ty. Ty właściwie zrobisz jak zaproponujesz jemu wymianę na nowe tarczki. PS. Sobie może, i bym "zregenerował" (chociaż też nie) tarcze sprzęgłowe, ale w motorze klienta od którego biorę za to pieniądze, i mam się pod tym podpisać... nigdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 14 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 (edytowane) Chcesz tą usługę wykonać konkretnie to wymień na nowy komplet tarcze sprzęgłowe. Przekładki sprawdziłeś że nie są przegrzane ani zwichrowane, więc pozostaje zamówić nowe tarczki namoczyć w oliwce złożyć i zapominasz o problemie. Bez kaca moralnego że po twoich zabiegach na starych tarczach może się potem coś dziać ponownie. Samo potraktowanie okładzin sprzęgłowych pastą/papierem też nie jest proste, ponieważ musisz działać równomierną/jednakową siłą dociskową na całym obwodzie tarczy, a nie tylko trzymając ją ręką w 2..3 miejscach. Jeszcze dla zachowania prawidłowości to stare tarcze sprzęgłowe powinny wrócić na swoje dawne miejsca itd. Właściwie o czym tu pisać, takie rzeczy robiło się w czasach kiedy nie było tak dostępnego rynku z częściami zamiennymi do moto, a dzisiaj? płać i bierz co chcesz, i masz święty spokój. Zawsze twierdziłem że skoro stać jest na motocykl, to i chyba stać jest na jego właściwy serwis. Możesz pogadać z gościem czy masz wymienić stare tarcze na nowe czy nie, i niech to on podejmie decyzje na własną odpowiedzialność, a nie Ty. Ty właściwie zrobisz jak zaproponujesz jemu wymianę na nowe tarczki. PS. Sobie może, i bym "zregenerował" (chociaż też nie) tarcze sprzęgłowe, ale w motorze klienta od którego biorę za to pieniądze, i mam się pod tym podpisać... nigdy.chodzi o to że ja pieniędzy od niego nie biore :) A poza tym propozycję kolegów chce potraktować jako eksperyment :D Edytowane 14 Marca 2013 przez rafael Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Dokładnie to ma być eksperyment, poprawnej naprawy każdy tu wie jak dokonać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 14 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 A jak z tym moczeniem? Postąpić z nimi jak z nowymi po tych zabiegach "liftingujących" czy od razu montować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 zamocz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Moczysz, bo po odtłuszczaniu będą suche. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 14 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 OK, dzięki Panowie. Jak już coś podziałam to dam znać w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ćwiru Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Po zalaniu castrola power 1 racing u mnie też się ślizgało.Tarcze wyglądały jak nowe więc nic nie robiłem tylko śmigałem delikatnie gdzieś ok tygodnia. Póżniej wykręciłem deczko śrubę regulacyjną docisk zakręciłem dekiel i po problemie. Przelatałem 2 sezony i nadal ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Wszystko fajnie ale kolega ma problem po oleju samochodowym, który zostawił po sobie pamiątkę plus wyraźnie napisał, że regulacja jest na pewno właściwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.