art Opublikowano 4 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2004 witam! Kilka lat temu gdy jeszcze nie miałem motocykla kupiłem sobie kask Tiger, większość z was na pewno wie co to za kaski: Tiger, Dragon robione gdzieś koło Częstochowy. Obiecałem sobie że więcej takiego kasku nie kupie tzn że następnym moim kaskiem ędzie NOLAN niekoniecznie nowy ale NOLAN. Niestety stało się inaczej ponieważ zostawiłem kask na noc na dworzu (zapomniałem o nim) i pies sąsiada zrobił z nim porządek tzn wyrwał całe obszycie. W zaistniałej sytuacji byłem zmuszony kupić nowy a ponieważ nie miałem wystarczająco kasy na lepszy kupiłem znowu tigera. Mam teraz takie pytanie: Czy te kaski są bezpieczne (nie to żebym się o siebie bał ale pytam tak teoretycznie) wiadomo że w zestawieniu z jakimś SHARKIEM itd nie ma o czym mówić ale jak to jest z tymi kaskami co o nich myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 4 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2004 NA 150 nie potrzebujesz lepszego kasku. Ja ostatnio rozwaliłem się w Tigerze i szczerze jestem przekonany, że uratował mi życie (jest lekki, a gdybym jechal w Cabrgu, moja łepetyna mogla by służyć do gry w kręgle). Co prawda nie uderzyłem głowa w nic twardego (znajomi twierdzą inaczej) i dlatego kask nie musial spełnic swojej roli, ale....Ja jestem za Tigerem. Może to niejest cudo ale na etke wystarczy. Chyba, że masz trochę kasy na zbyciu (ale zdaje mi się, że piszesz, iz jej nie masz na zbyciu). Człowiek jest tak zrobiony, by przy wypadku chronić makówkę - rękami, nogani, ciałem szybciej uderzysz o glebe niż globusem. DLatego Pamiętaj o kurtce, jakis rękawiczkach, butach... (Tylko nie myślcie że bagatelizuje sprawę ochrony głowy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość het Opublikowano 4 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2004 taa, też miałem dragona i nawet mam go jeszcze ale zaczyna już pękać, no i jedna dziurka się w nim zrobiła sama, taka malutka w skorupie. kupiłem ten kask jak zaczołem jeździć na moto nie dla ochrony tylko żeby pałką się lizak nie otwierał na mój widok no i żeby mi łzy nie leciały z oczu. Tak, właśnie tak ja to widze. Te kaski są właśnie po to, na rometa albo jawkę. Skorupa, podejżewam że by się rozsypała w drobny mak przy mocniejszym udeżeniu, nie wiem jak dalej. Znaczy ten materiał pod skorupką może jest mocniejszy to chyba styropian jakiś specjalny albo pianka. Na prędkości powyżej 120km/h szczeże odradzam. Mi przy 130 szybka się sama otwierała. To jest taki kask zastępczy, jak koło dojazdowe w samochodzie. Jak nie masz nic lepszego no to trudno, musisz założyć to co masz i ostrożnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m16 Opublikowano 4 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2004 WitamSam mam taki kask od juz 2 sezonow (dokladnie to dragon). Zaliczylem w nim jeden dosc powany wypadek w ktorym rypnallem glowa o asfalt dosc mocno i... o dziwo kask nie pekl, co wiecej sa na nim tylko 3 male ryski. Ale cuz nie ma nic za darmo :D - bole glowy zostaly. Teraz troche ustapily ale jeszcze w zimie mialem czasem nawroty (tak srednio raz w miesiacu). Juz od czasu wypadku (polowa zeszlego sezonu) obiecuje sobie, ze kupie nowy kask (caberga classico) i juz kilka razy mialem kase na niego itp. ale zawsze mi cos wyskoczy :D i nadal jezdrze w "dragonie". Co gorsza kask zaczal sie powoli "sypac" i gdy na dniach nei zdobede kasy na nic lepszego to obawiam sie, ze kupi ekolejnego "dragona". Jesli dorwiesz jakas kase to zainwesuj ja najpierw w jakas konkretna kurtke a nastepnie zakup jakis lepszy kask (niekoniecznie NOLANA ale chociazby wloskiego caberga). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 4 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2004 to jest syf nie kasklepszy 20to letni nolan niż to gó..ojak jedziesz komarem to moze być ale nie dla ochrony tylko ewentualnie żeby policja się nie czepiała Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profaner Opublikowano 5 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2004 jestem bardzo przeciwny tego typu kaskom....... uwazam ze lepszym rozwiazaniem jest kupienie lepszego uzywanego kasku w takiej cenie ale tigery i inne temu podobne nie budza we mnie zaufania. Kiedys mialem sobie kupic tigera i mial on spelniac taka role jak ktos z was juz w spomnial zeby tyllko byl wrazie kontroli jak mnei policja zlapie ale kask ma inna role!!!!Nie polecam tigera wioem ze przy jakims uderzeniu potrafia peknac................ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xbobekx Opublikowano 5 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2004 Mam kask tornado taki z zoltymi naklejkami [nie wiem jaki to model]. Z miesiac temu wypadł mi z reki -- z tylu odłupał sie kawalek o pow 1x1 cm....... Wiec sam ocen jaki to kask :? narazie nie mam kasy na lepszy ale jak tylko zdobede to odrazu kupuje cos lepszego chocby uzywanego . Napewno tornado jest lepszy od tigera pod wzgledem wykonania (Ale chyba i drozszy??) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 5 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2004 Witam, Jeżeli już kupiłeś, to sprawa i tak jest przesądzona. W latach 80-tych, jeździło się TYLKO w kaskach typu bell lub Vento (ale Vento to juz był wypas!). Kaski te były z włókna szklanego (czyli coś takiego jak tornada i inne no name'y). I nie pamiętam, aby przy upadkach / wypadkach pękały na pół. Sam miałem zarówno bella jak i vento i byłem jak na ówczesne czasy zadowolony (może dlatego, że nie było wyboru). Pomijam fakt, że o rozmiarach kasków to można było zapomnieć - był jeden uniwersalny. Kaski wytrzymywały zarówno upadki - kolega przy 90 km/h miał ślizga na oszronionej nawierzchni i przyłoił w krawężnik (kask pękł w miejscu uderzenia, ale dało się pokleić a kolega jeździ na moto do dziś) jak i rzucanie z paru metrów na beton (sam testowałem). Wtedy jeździliśmy Jawami i MZ-kami. Więc nie wydaje mi się aby to był taki kompletny szajs... Przy prędkościach do 110 km/h (bo tyle wyciąga 150), aerodynamika nie jest jeszcze tak ważna, hałas też... szybka pewnie się szybko rysuje, ale przy takich prędkościach to i bez szybki da radę (sam jeździłem rok bez szybki na Jawie 350). Więc nie przejmuj się specjalnie, kask w razie upadku na pewno Cię uchroni, a że potem może być do wyrzucenia... cóż, jaka cena, taka trwałość. W drogie kaski warto wejść jak chcesz mieć lepszą aerodynamikę, uczciwe mechanizmy zapięć, wygodny, dopasowany, czichszy... i bezpieczniejszy przy dużych prędkościach. Natomiast na motorowery, czy niezbyt szybkie moto, od biedy może być - w sumie podstawową funkcję zabespieczenia głowy spełnia. Więc jak się nie ma kasy..... Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martius Opublikowano 5 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2004 No Bella i Vento to byly dwa najpopularniejsze kaski - oczywiscie byly tez dostepne jakies inne robione przez rzemieslnikow ale te byly najbardziej popularne.Ale w sobote jak bylem u Pawla w warsztacie ktos mial tam Tigera to powiem tak podlug Vento czy Belli to to byla zabawka. To chyba nawet 0,5 kg nie wazylo. Przypuszczam ze to raczej makieta kasku niz kask.Acha i co do pekania kaskow to nie jest tak ze markowe kaski nie pekaja - np wiele modeli Nolanow w czasie uderzenia peka i powinno pekac bo wlasnie to ma przejac energie uderzenia, wchlonac ja. Kask moze byc jednorazowy a osobiscie wole za wiele razy nie sprawdzac jego wytrzymalosci :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 5 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2004 A zobaczcie mój kask. Nie wiem w jakich okolicznościach sie to stało ale daje do myslenia. Oczywiscie to jest Tornado Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 6 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2004 Była kiedys imprezka u kumpla na 10 pietrze w wierzowcu (kumpel zapalony motonita) nowy zakup kask tiger leżał na szawce ,wiadomo troszke napojów wyskokowych i kumpel wpadł na idealny pomysł sprawdzic jego wytrzymałosc no i wyżucilismy przez balkon .................drobne strzępy :? :? Nie wiem przy jakiej predkosci ten kask ratuje chyba jest lepszy od braku kasku tylko w tym ze wrazie czego nie podrapiesz i porysujesz twarzy :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 7 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2004 trosze głupoty zaczeliście walićkask może albo wręcz ma się rozwalić-przy pękaniu przejmuje energię uderzenia-zresztą o tym tez już kiedyś byłoa przykład z rzucaniem z wieżowca jest już zupełnie bezsensowny-może mi powiecie że zaraz potem rzuciliście caberga/nolana/uvexa/grexa/shoi/suomy itd itp i na nich nie było ryski :lol: tiger i pochodne sa do do dupy bo:-są niedopasowane (rozmiar uniwersalny)-za dużo gabki-wnętrze nieumocowane-wyściółka plastikowa (czyt. sztuczna)-fatalne zapięcie-skorupa składan (z dwóch częsci)-szyba podatna na zarysowania (kiepska pleksa)-mocowanie szyby także kiepskie-głośny-wieje w nim mimo zamknięciaitd ipt-mozna by było wyliczać w nieskończoność-właściwie ten kask to jedna wielka wada :lol: Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.