Skocz do zawartości

BAŁKANY maj/czerwiec 2013


_Pablo_
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Obstawiam, ze większość trasy będzie jednak powyżej 30C wiec lepiej się trochę przemeczyc z dżinami i kondomem niż gotowac na Bałkanach.

 

 

i przypominam o paszportach i zielonych kartach

 

Paweł oszczędzaj się na weselu co by jeszcze jakies piwo w niedziele wypic ;)

Edytowane przez Dudinozor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam, ze większość trasy będzie jednak powyżej 30C wiec lepiej się trochę przemeczyc z dżinami i kondomem niż gotowac na Bałkanach.

 

 

i przypominam o paszportach i zielonych kartach

 

Paweł oszczędzaj się na weselu co by jeszcze jakies piwo w niedziele wypic ;)

 

chciałeś chyba napisać ,, co byś dojechał w niedzielę " :D:D

Ja od dziś na urlopie jestem tak że w końcu będę miał te 2 dni żeby wszystko dopiąć na ostatni guziczek :)

paszport jest

zielona karta jest

dodatkowe ubezpieczenie jest

zapasowe kluczyki są

wszystkie dokumenty są (Adi jak Twój dowód i ubezpieczenie)

moto jak na razie w serwisie(odbiorę jutro, czeka na tylnego kapcia)

Ola jest

za resztę rzeczy można zapłacić kartą mastercard :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To widzę, że już praktycznie gotowy jesteś. Napisałem piwko bo jak nie dojedziesz to i piwka nie wypijemy :).

 

Co do dokumentów to już mam wyrobione wszystko nowe i zapięte na ostatni guzik. Nowy dowód rej. kosztował mnie 70zł i jak go odebrałem to znalazłem stary (nie wiem jakim cudem w puszce pod siedzeniem się zabunkrował).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To widzę, że już praktycznie gotowy jesteś. Napisałem piwko bo jak nie dojedziesz to i piwka nie wypijemy :).

 

Co do dokumentów to już mam wyrobione wszystko nowe i zapięte na ostatni guzik. Nowy dowód rej. kosztował mnie 70zł i jak go odebrałem to znalazłem stary (nie wiem jakim cudem w puszce pod siedzeniem się zabunkrował).

buehehehe no to będziesz miał dwa :D:D

prawie gotowy tylko że bez moto jeszcze jak na razie hehe

w piątek pakuje bagaże i odstawiam sprzęt do garażu :)

nadal zastanawiam się w co się ubrać :P mam mieszane uczucia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to ustawione jako publiczny :dry:

Jak teraz ?

Dobra jakosc.

Ciekaw jestem na ile starczy Ci karty przy takim zapisie. Bierzesz ze soba kilka kart, czy komp zeby zgrywac zawartosc karty?

 

 

chciałeś chyba napisać ,, co byś dojechał w niedzielę " :D:D

Ja od dziś na urlopie jestem tak że w końcu będę miał te 2 dni żeby wszystko dopiąć na ostatni guziczek :)

paszport jest

zielona karta jest

dodatkowe ubezpieczenie jest

zapasowe kluczyki są

wszystkie dokumenty są (Adi jak Twój dowód i ubezpieczenie)

moto jak na razie w serwisie(odbiorę jutro, czeka na tylnego kapcia)

Ola jest

za resztę rzeczy można zapłacić kartą mastercard :D

Jakie dodatkowe ubezpieczenie?

Masz na mysli assistant, czy zdrowotne dla siebie i Olki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto wykupić dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne na Europę, a powiedział bym, że wręcz to podstawa i obowiązek bo jak coś nie daj Boże się stanie to będziesz płacił za leczenie z własnej kieszeni.

 

Nazywa się to WOJAŻER PZU POMOC W PODRÓŻY i na 3 tygodnie kosztuje 120zł i obejmuje:

koszt leczenia 160 000 zł

następstwa nieszczęśliwych wypadków 70 000 zł

odpowiedzialność cywilna osób fizycznych w życiu prywatnym 100 000zł

 

Wyrób sobie także europejską kartę zdrowia z NFZ- obejmuje ona tylko kraje UE i jest bezpłatna.

 

 

P.S Proponuje także pokserowac ważniejsze dokumenty i umieścić osobno w innej części bagażu niż oryginały

Edytowane przez Dudinozor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra jakosc.

Ciekaw jestem na ile starczy Ci karty przy takim zapisie. Bierzesz ze soba kilka kart, czy komp zeby zgrywac zawartosc karty?

 

Jakie dodatkowe ubezpieczenie?

Masz na mysli assistant, czy zdrowotne dla siebie i Olki?

dokładnie tak jak napisał Adi Voyager w PZU na 2 osoby kosztował mnie jakoś 140 zł tak że nie ma co oszczędzać

a z assistance różnie jest o czym przekonaliśmy się w ubiegłym roku

w tym roku chyba nie biorę..

 

pochwaliłbym się jak nagrywa Go Pro ale kamera została u Olki ;P

myślę jednak że każdy zna Go Pro tak że nie trzeba przedstawiać jej możliwości

zastanawiam się jeszcze tylko gdzie poprzyklejać te złączki, na kasku u góry odpada bo nie otworzę szczęki

ale z boku ujęcia wychodzą chyba lepsze niż z góry, u góry zamontuję na kasku Olki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak lubisz warkot nie koniecznie silnika to mogę Cię adoptować wtedy namiot będzie zbędny.

Śpiwór koniecznie( typ kołdra najlepszy), nawet w niepewnych hotelach się przyda, a w chłodne dni to lepszy niż nie jedna dziewczyna.

Klucze, masz chyba serwisówkę. Zestaw naprawczy do gum, wskazany.

Kuchenka turystyczna by się przydała i zestaw korytno wodopojowy.

Apteczkę mam ja, ale dobrze by było jak by były dwie.

Napewno nie należy brać ze sobą teściowej czy zrzędliwej kobiety.

Ok. Skorzystam z propozycji. Kupie na wszelki wypadek zatyczki do uszu :).

To tez wezme apteczke.

 

A jak robicie z kasa?

 

Bierzecie gotowke, czy raczej nastawiacie sie na placenie karta?

 

Ja po powrocie z Barcelony jestem troche zniesmaczony. Placilem tam karta, a bank sciagnal mi kase z konta po swoim zlodziejskim kursie o 18gr drozszym niz normalny. Kiedys to sie oplacalo, a teraz widze ze chyba lepiej wybrac z konta gotowke i pojsc do kantoru.

 

Sprawdzilem na dzisiejszym kursie.

w kantorze euro stoi po 4,34 a banku kurs jest 4,54, masakra jakas.

Edytowane przez xKotx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorę trochę euro ale tylko dla tego że leżą w domu

resztę tak jak napisał Krzysiu, na stacjach kartą a gotówkę z bankomatów

mBank nie zdziera za bardzo tak że się tym nie przejmuje

nie bierz za dużo euro bo będzie tak jak z Micim w ubiegłym roku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma to niech weźmie ze sobą jakas mocna taśmę klejaca . Jak sie coś polamie to bedzie czym skleic. Ja zabieram trytki małe i duże także opaski jakby co to sa . Kuchenki weźcie ze 2 szt

Edytowane przez _Pablo_

Motocykle są jak wódka ... prawdziwa jazda zaczyna się od litra ...

 

2012r. - Rumunia/Bułgaria : 4500km (14 dni )

2013r. - Albania/Grecja : 4700km (17 dni )

2014r. - Estonia/Finlandia : 4000km (15 dni )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma to niech weźmie ze sobą jakas mocna taśmę klejaca . Jak sie coś polamie to bedzie czym skleic. Ja zabieram trytki małe i duże także opaski jakby co to sa . Kuchenki weźcie ze 2 szt

no kuchenkę swoją na pewno zabieram, no i tą taśmę co w ubiegłym roku lusterka sklejaliśmy :P

Adi mówił że już w domu nie mógł tej taśmy zerwać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...