Nowy egzamin od 2013 na kat. A2 i A

[ks-rider]

I tu widać debilizm przepisów.

Nie masz zatrzymać się tam gdzie widzisz i masz możliwość oceniania możliwości włączenia się do ruchu, tylko tam gdzie drogowcy - często bezmyślnie namalowali linie.

 

W niektorych przypadkach przyznam Ci racje. Jezeli jest linia to zatrzymujesz sie najpierw na lini a potem mozesz delikatnie po malu do przodu tak abys mial pßelna widocznosc, nastepnie jedziesz.

 

Moj murzyn dzis zdal :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[piórko]

Czyli gdzie? Na środku skrzyżowania? Pragnę zaznaczyć, że linia zatrzymania jest malowana jak przedłużenie krawędzi jezdni poprzecznej. Jeśli linia jest niewidoczna (np teraz, w warunkach zimowych bardzo prawdopodobne), lub nie jest namalowana, to zatrzymujemy się w miejscu, z którego mamy dobrą widoczność, ale nie utrudniamy ruchu innym jego uczestnikom. Wystarczy uruchomić wyobraźnię i wyznaczyć sobie miejsce zatrzymania w miejscu przedłużenia krawędzi jezdni poprzecznej.

 

To zapraszam, Piecyk na warszawski Żoliborz. Codziennie łamię przepis, zatrzymując się za linią bezwzględnego zatrzymania, która jest w namalowana równo z krawędzią jezdni. Tyle, że na jezdni poprzecznej, przy jej prawej krawędzi są wyznaczone miejsca postojowe. Samochody tam stojące skutecznie zasłaniają cały widok...

 

 

Moj murzyn dzis zdal :icon_mrgreen:

 

:crossy:

 

A jednak :icon_mrgreen: . Gratulacje :lalag:

[ks-rider]

A jednak :icon_mrgreen: . Gratulacje :lalag:

 

Dzieki. Sprezyl sie jak nigdy, ale jak juz pisalem, w dwoch miejscach bylo krytycznie. Dobrze, ze egzaminator byl ten a nie inny bo mogly by byc problemy, trzymal go 46 minut.

 

:crossy:

Edytowane 13 Grudnia 2012 przez ks-rider

[piórko]

Dzieki. Sprezyl sie jak nigdy, ale jak juz pisalem, w dwoch miejscach bylo krytycznie. Dobrze, ze egzaminator byl ten a nie inny bo mogly by byc problemy, trzymal go 46 minut.

 

:crossy:

 

To dobrze, bo już myślałam, że Murzyni tylko na seks umieją się sprężyć :biggrin:

[piecyk]

To zapraszam, Piecyk na warszawski Żoliborz. Codziennie łamię przepis, zatrzymując się za linią bezwzględnego zatrzymania, która jest w namalowana równo z krawędzią jezdni. Tyle, że na jezdni poprzecznej, przy jej prawej krawędzi są wyznaczone miejsca postojowe. Samochody tam stojące skutecznie zasłaniają cały widok...

Jeżeli jest namalowana linia, to widzę to tak: zatrzymanie przed linią, następnie w razie wątpliwości lub konieczności za linią, tam gdzie masz widoczność, ale nie utrudniając ruchu innym pojazdom. Aczkolwiek za linią, to już nie jest zatrzymanie bezwzględne. To tak w świetle przepisów :) Wcześniej odpowiadałem ogólnie, nie odnosząc się do konkretnego, skrajnego przypadku. Znam wiele podobnych miejsc, które opisujesz. Można sobie wyobrazić sytuację (pewnie nietypową) kiedy miejsca postojowe są puste :)

[iks]

nowe pytanie egzaminacyjne:

 

[piórko]

O mój Boże.... Ciekawa jestem poziomu wykształcenia układających pytania..., bo o poziomie intelektualnym swoje zdanie mam.

No i jeśli tak wyglądają teraz pytania i odpowiedzi, to dopiero trzeba być debilem, żeby nie zdać.

 

ŻENADA

 

BTW, żeby nie być gołosłowną: odp. A gramatycznie (reszta jest milczeniem), powinna brzmieć następująco: "Nie ma prawa wjechać na rondo, dopóki pojazd nr 2 przestanie jechać bokiem".

 

odp. C: chyba mógłby płakać, gdyby miał napęd na tylną oś....

 

odp. B: brak przecinka przed "ponieważ".

[Tomek Kulik]

Brawa dla Piórko!

Chyba Guru Kłamca Ci doradzał, zanim napisałaś swój post...

[piórko]

Kogo masz na myśli - możesz sprecyzować?

 

Widać, Tomku że dla Ciebie wszystko w tych odpowiedziach jest w porządku lub nie ma to dla Ciebie znaczenia. Dla mnie ma.

 

Chyba jednak nie ma o co kruszyć kopii, skoro nawet w wydawanych dziś książkach są błędy.

 

W kwestii merytorycznej pytania egzaminacyjnego, to nawet ma ono sens, ale odpowiedzi - już się odniosłam wyżej.

[Tomek Kulik]

Aga, to pytanie zostało "spreparowane" przez zdolnego delikwenta, a teraz krąży po sieci.

Nie sądzisz chyba, że Ministerstwo aż takie "kwiatki" wypuszcza?

:)

[piórko]

Aha, to odetchnęłam z ulgą :laugh:.

 

A Ty znając różne "kwiatki", które wychodzą spod ich ręki, dałbyś głowę, że czegoś takiego nie wypuszczą? ;)

[Vatzeque]

Piórko serio myślałaś, że to prawdziwe pytanie? Blondynka?

[fincher]

Nie ma sensu zakładać nowego tematu wiec zapytam tutaj.

 

Mam aktualnie prawko kat A1

w2014roku będę chciał robić kat A2 lub jeżeli nie zmienią się przepisy to normalne A.

Czy obowiązuje mnie normalny przebieg egzaminu czy jest jakaś "skrócona wersja" i muszę zdawać normalnie test"jazdy pod nową kategorię?

[Blood]

Normalny egzamin.

[konrad1f]

nie piszesz teorii

 

rozporządzenie ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w sprawie egzaminowania ... z dnia 13 lipca 2012 art. 9.