HARPAGAN Opublikowano 25 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 (edytowane) Witam. Zastanawiam się nad kupnem samochodu 4x4 który będzie dobrze sobie radził na zaśnieżonych leśnych jak i polnych drogach.Pod uwagę brałem różne modele tj Land Cruiser, Pajero, Grand Vitara. Po przemyśleniu sprawy, doszedłem do wniosku, że Grand Vitara będzie wystarczająca na moje potrzeby, a poza tym będzie najtańsza w utrzymaniu. Skupiając się na Grand Vitarze pojawiają się następujące opcje, 2.5 V6 automat, 2.0Pb manual lub 2.0 ON manual.Miał może ktoś styczność z takimi samochodami i wypowie się odnośnie użytkowania i kosztów eksploatacji?Jeśli wybiorę wersję Pb to znajdzie się w niej instalacja gazowa i tu nasuwa się pytanie czy te silniki lubią gaz czy nie.Czekam na wasze opinie.Interesuje mnie tylko rocznik 2004 lub 2005 Edytowane 25 Września 2012 przez KAROLSKI Cytuj Bogaci są fajni i w miarę uczciwi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 25 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 Silniki diesla z tego co ja się dowiedziałem są od (SIC!) Renaulta :banghead: Nawet można o tym przeczytać w jednym z testów w internecie. Salon Suzuki mam niemal pod nosem, planuję obejrzeć bo żonie chcę wymienić auto na większe 4x4. Osobiście podoba mi się zajebiście. Chyba jeden z najładniejszych SUV'ów, zaraz obok Kugi. Zresztą Suzuki to już nie Suzuki, tutaj serce od francuza, tam od włocha... :unsure: Co by nie kupić to i tak źle i tak nie dobrze, no chyba, że klasa premium :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HARPAGAN Opublikowano 25 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 Silniki diesla z tego co ja się dowiedziałem są od (SIC!) Renaulta :banghead: Nawet można o tym przeczytać w jednym z testów w internecie. Salon Suzuki mam niemal pod nosem, planuję obejrzeć bo żonie chcę wymienić auto na większe 4x4. Osobiście podoba mi się zajebiście. Chyba jeden z najładniejszych SUV'ów, zaraz obok Kugi. Zresztą Suzuki to już nie Suzuki, tutaj serce od francuza, tam od włocha... :unsure: Co by nie kupić to i tak źle i tak nie dobrze, no chyba, że klasa premium :) Vector ja myślę o tym starszym modelu ze względu na reduktor i cene, a klasa premium jest droga. Jeśli trafiłaby się jakaś ładna Toyota albo Mitsubishi Pajero to zastanowiłbym się. Myślałem nad czymś takim : http://otomoto.pl/mitsubishi-pajero-dakar-2-8-td-C23933714.html lubhttp://otomoto.pl/mitsubishi-pajero-3-5-v6-manual-pod-off-road-C23848755.html ale wiek robi swoje a naprawa takiego auta nie jest tania, a ten ropniak pewnie z 12l/100km wypije, a benzyniak myślę że ok 17l gazu.Szukam złotego środka, wiem, że Grand Vitara nie będzie tak jeździła jak Pajero czy Land Cruiser w terenie, ale za to na spalanie na innym poziomie. Cytuj Bogaci są fajni i w miarę uczciwi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 26 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2012 Ja mam GV w dieslu 19DDIS od francuza..... odpukac- jestem zadowolony.A w ogóle to Grand Vitary są mistrzen w swej klasie, więc bez względu na rocznik polecam. A jaką kwotę chcesz wydac na auto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubagsx Opublikowano 26 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2012 Ja bym kupił Toyotę albo starego Defendera Cytuj freude am fahren Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 27 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2012 Ale jak chce na ośnieżone drogi i polne drogi, to na cholerę mu hard terenówka...? Skoro nie planuje topić się w bagnach, to vitara jest wystarczająca. I nie ma co się bać diesla, akurat silniki renault ma OK, Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 1 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2012 to ma byc terenowka z urodzenia czy z nazwy ? podwyzszyc zawieszenie w porsche i tez bedzie terenowe jak te nowe wynalazki :). Chesz cos uniwerslanego - szukaj starszego Land Crusera a najlepiej Patrola ( Parcha) z duzym dieslu 6 garowym. A z takich damskich terenowek to polecam Landka z silnikiem od VW/Audi 2.5 TD , 5 garnkow w rzędzie . Discovery II TD5 - naprawde zacne autko i pieknie wykonczone skorka z automatem w skrzyni. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulka Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 a ja sie zastanawiam co sie w tych rocznikach dzialo ze tylko 2004-2005 cie kolego interesuje :)nie rocznikiem bedziesz jezdzil , od 7lat jezdze jeepami i powiem ci ze te starsze auta beda jezdzily jeszcze dluuugo po tym jak te nowsze beda juz przerobione na granulat .... ;)starsze , kiedys z wyzszej polki auta sa wykonane solidnie i z dobrych jakosciowo materialow , przezyly 20lat w swietnym stanie i przezyja nastepne 20 jak bedziesz dbal. do tego proste technicznie , mocne zawieszenia , minimalnie elektryki (nie mowie o szybach czy lusterkach ). taka suzuka za 10 lat bedzie szrotem niestety , poszukaj starego zadbanego jeepa , bmwX3 pajero llgen albo cos w tym stylu a nie sie pchasz w plasticzane suvopodobne zabawki za mega kase z gownolitu Cytuj dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7http://www.bikepics.com/members/kulka/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emil1005 Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 a może X3 3.0d? Ja będę za jakiś czas sprzedawał, również podlasie, cena kolo 45tys. zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 kulka ma racje , im starsze tym solidniejsze - jesli blacha zadbana to reszta to juz pikus Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HARPAGAN Opublikowano 4 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2012 (edytowane) Ehhh.... Przekonaliście mnie. Szukam Pajero II, znalazłem coś takiego: http://www.bilbasen....glx-aut/1359351 Co możecie o nim powiedzieć na podstawie zdjęć? Przebieg na 99,9% oryginał, potwierdze to jak zobacze numer nadwozia. Wersja 2-u osobowa i taka mi wystarcza, będzie miejsce na duży zbiornik na gaz :) Edytowane 4 Października 2012 przez KAROLSKI Cytuj Bogaci są fajni i w miarę uczciwi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy76 Opublikowano 4 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2012 Jak myślisz, że to wciąga 17 gazu to jesteś w "mylnym błędzie". :biggrin:Poruszam się od czasu do czasu w takim zestawieniu silnikowym, tyle że w cabrio.Potrafi skotłować 20-22 l beny bez specjalnych szaleństw. :)Jak z Danii to spód przede wszystkim bym oglądał (rama w tylnej części często w zaniku, podłoga, progi) .Duńczycy mocno solą swoje drogi.Zwróć uwagę na zawieszenie. Tuleje drążków, wahaczy. W środku jest dość ciasno w stosunku do gabarytów zewnętrznych.Części ogólnie dostępne. Ceny wyższe niż w "golfie" :biggrin:Na Twoim miejscu rozejrzałbym się za jakimś plaskaczem z napędem na 4. Cytuj pis(s) off🦆 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 5 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 Jak myślisz, że to wciąga 17 gazu to jesteś w "mylnym błędzie". :biggrin:Poruszam się od czasu do czasu w takim zestawieniu silnikowym, tyle że w cabrio.Potrafi skotłować 20-22 l beny bez specjalnych szaleństw. :) A to dziwne, bo np. Range Rover z silnikiem benz 3,5 V8 palił od 14-18/100. Jak miałem Pajero, to w trasie brało 10 litrów (na tylnym napędzie), jak się włączyło 4x4 to około 12-14/100, ale nie więcej. Wracając do meritum: nie proponujcie człowiekowi starszych konstrukcji na ramie, z dołączanymi ręcznie napędami i blokadami dyfrów, jeżeli pisze, że chce co pewien czas do lasu wjechać. Każde auto 4x4, nawet VW transporter z napędem syncro fenomenalnie sobie radzie w śniegu nawet do kolan (sprawdzone empirycznie, od 6 lat mieszkam w lesie, mam 1 km dojazdu po dziczy i dawno nie mam żadnej terenówki, bo nie ma potrzeby). Vitarę miałem starszą, tą z dołączanym napędem - była to najfajniejsza terenówka, jaką miałem, a w średnim terenie (woda do wysokości połowy drzwi + błotniste podłoże) robiła rewelacyjnie. W nowszej Vitarze są mechanizmy przyblokowujące luźno obracające się koła i w jeździe lekko-terenowej to w zupełności wystarcza. Wiadomo, że to nie to samo, co mechanicznie zblokowany dyfer, ale jeżeli nie topi się samochodu do niedziela, to wystarczy. Poza tym takim samochodem można normalnie jeździć na codzień albo w trasę. W "klasycznym" Patrolu, Pajero czy Land Cruiserze prędkość przelotowa do 100 km/h, dramatycznie wysokie spalanie i bardzo wysoka cena zakupu. Poza tym niezawodne Land Cruisery skończyły się w latach 90-tych, to samo dotyczy Nissanów. Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HARPAGAN Opublikowano 5 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 A to dziwne, bo np. Range Rover z silnikiem benz 3,5 V8 palił od 14-18/100. Jak miałem Pajero, to w trasie brało 10 litrów (na tylnym napędzie), jak się włączyło 4x4 to około 12-14/100, ale nie więcej. Wracając do meritum: nie proponujcie człowiekowi starszych konstrukcji na ramie, z dołączanymi ręcznie napędami i blokadami dyfrów, jeżeli pisze, że chce co pewien czas do lasu wjechać. Każde auto 4x4, nawet VW transporter z napędem syncro fenomenalnie sobie radzie w śniegu nawet do kolan (sprawdzone empirycznie, od 6 lat mieszkam w lesie, mam 1 km dojazdu po dziczy i dawno nie mam żadnej terenówki, bo nie ma potrzeby). Vitarę miałem starszą, tą z dołączanym napędem - była to najfajniejsza terenówka, jaką miałem, a w średnim terenie (woda do wysokości połowy drzwi + błotniste podłoże) robiła rewelacyjnie. W nowszej Vitarze są mechanizmy przyblokowujące luźno obracające się koła i w jeździe lekko-terenowej to w zupełności wystarcza. Wiadomo, że to nie to samo, co mechanicznie zblokowany dyfer, ale jeżeli nie topi się samochodu do niedziela, to wystarczy. Poza tym takim samochodem można normalnie jeździć na codzień albo w trasę. W "klasycznym" Patrolu, Pajero czy Land Cruiserze prędkość przelotowa do 100 km/h, dramatycznie wysokie spalanie i bardzo wysoka cena zakupu. Poza tym niezawodne Land Cruisery skończyły się w latach 90-tych, to samo dotyczy Nissanów. Sherman, a myślałem już, że wiem co chcę. Po Twoim poście odnośnie codziennego użytkowania i prędkości przelotowej znów powraca pytanie czy muszę mieć wyczynową terenówkę czy wystarczy mi Grand Vitara 2004/2005 to jest model po lifcie z ręcznie dołączanym napędem.Chyba najlepiej będzie jak kupię co się trafi i się spodoba, bo inaczej będę się zastanawiał do następnej zimy. Cytuj Bogaci są fajni i w miarę uczciwi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 5 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2012 (edytowane) No właśnie ja Ci powiem, że może i "prawdziwa terenówka" musi mieć ramę, 2 potężne mosty itd., ale wszystko zależy od tego, co chcesz nią robić. Seryjny Suzuki Jimny potrafi zawstydzić niejednego Patrola dzięki małej wadze. Zamiast tonąć, jedziesz tam, gdzie inni muszą korzystać w wyciągarek i blokad mostów. Poza tym (poparte własnym doświadczeniem) stanowczo odradzam korzystanie z terenówki na codzień oraz do weekendowej zabawy na poligonach. Efekt jest taki, że takie auto ani nie będzie dobrą terenówką (choćby dlatego, że niewiele zawalczysz na oponach typu A/T, w teren musisz mieć gumy typu M/T, które z kolei nie nadają się do codziennej eksploatacji), ani dobrym autem codziennym (podziwiam ludzi, którzy jeżdżą po mieści podniesionymi Jeepami...). Poza tym większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, ile kolejne przeróbki pociągają konsekwencji: większe opony? Spoko, tylko wypada zmienić przełożenia w mostach i reduktorze. Lift zawieszenia? Pewnie, tylko może się okazać, że trzeba przedłużyć wały napędowe, drążki kierownicze i stabilizatory. Wyciągarka? Luz, ale musisz zaopatrzeć się w dwa akumulatory (i to takie Optimy za 800 zł sztuka) + niezależny układ elektryczny. Itd itd :) Dlatego Grand Vitara to dobry wybór - automatycznie dołączany napęd 4x4 + większy prześwit daje Ci pełną mobilność w śniegu, w lekkim błocie czy w lesie. Względnie zwarta budowa to kolejny plus: pamiętam, że w Land Roverze Discovery bardzo przeszkadzał duży tylny zwis i spory (100 cali) rozstaw osi (często "siadało" się centralnie podwoziem przy pokonywaniu stromych szczytów). Vitarką (lub Kugą albo Ravką) wjedziesz na plażę, wjedziesz pod sam wyciąg narciarski, a na autostradzie przelotowo pojedziesz 120-130 bez wirów w baku. A jak chcesz naprawdę w teren, to kup Samuraja za 5000 zł i nie będzie Ci szkoda opierać się o drzewa :) Edytowane 5 Października 2012 przez Sherman Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.