Skocz do zawartości

Ktory wybrac? xvs1100 DragStar, VT1100 Shadow, Suzuki Intruder 1400


Adamek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Piszesz: "jakiś motocykl do długich tras"...

A dlaczego patrzysz tylko na crusery?

A może neoklasyk? Np. XJR 1300? (o ile posiadasz już jakieś doświadczenie).

Natomiast jeśli ma to być sprzęt na początek, to polecałbym HONDĘ cb 750 sevenfifty. Bardzo zacny sprzęt. Bezawaryjny, trwały i wygodny.

No i jeszcze Ci kasy zostanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowo planowałem Bandita 1200, ewentualnie jak by się trafiło tanio to Suzuki DL1000, ale po przejechaniu się Virago 750 wiem już czego potrzebuje.

Tzn. od zawsze podobały mi się cruisery ale wydawały mi się mało uniwersalne. Początkowo nie będę jeździł daleko, żeby w miare się oswoić z maszyną, potem to już coś dalej bym chciał pojeździć. Takim DL1000 to nawet jakby trzeba było śmignąć przez jakiś leśny kawałek to by poszło, ale cruiser po asfalcie wygodniejszy. Trudny wybór, a czasu coraz mniej, może udało by mi się dozbierać jeszcze z 1-1,5 tys więcej ale to maksymalnie.

A szukam pojemności blisko 1L żeby mnie to uciągnęło.

Edytowane przez djkaczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze Virago to nie cruiser a czoperek , wszytkie tego typu sprzęty z ubiegłego stulecia sa dosyć trudne w manewrowaniu , hamowaniu , ogólnie rzecvz ujmując w "prowadzemiu " kupisz czopa intruza 1400 i zrazisz sie do motocykli :) , daje se spokoj :) , kup jakąś 800 typu kawasaki czy suzuki pojezdzisz jeden rok obaczysz , czy chcesz byc motocyklistą dalej i jakim sprzętem chcesz jeździć , jak czlowiek czy z dupą nad głową , czy w ogóle chcesz jeździć , na plastykowych samo sie jeżdzi , na tych innych trza troche miłości do tego sprzęta

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu się zaczyna temat "nie jeździłem, ale znam kogoś kto jeździł..."

Po pierwsze, wnioskuję z wypowiedzi, że doświadczenie masz znikome, więc mierz siły na zamiary i popatrz za jakąś 750-ką.

Po drugie, DL to jeden z najwygodniejszych sprzętów jakim było mi dane jechać.

Po trzecie sam jako turystyka (również do jazdy we dwoje) wybrałem BANDITA 1200, i to był rewelacyjny wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się wydaje, no na turystykach to nogi są bardzo podkulone, a na takim cruiserze to wyciągnięte i chyba tak wygodniej.

 

Na scigach i pseudo sportach tak, ale na turystykach nie.

To sa wlasnie sprzety do dlugich tras i sa mega wygodne, ale .... jak chcesz cruisera bo Ci sie podoba to spoko dasz rade.

Trasy typu Chorwacja, Grecja, Hiszpania robi sie bez problemu. Dalej i tak na kazdym jest malo wygodnie

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadeo, dobrze prawi :)

Zaczynałem od Kawasaki VN800, po 200km ,miałem dość jazdy. Bolało mnie prawie wszystko,d...pa,rece, szyja :)

 

Pozniej miałem Dl 650(25tys.km)nastepnie Bandit1250(30tys.km) i te sprzęty są super do turystyki, robiłem nimi trasy po 1000km na raz..

 

Poyczja na cruiserach czy czoperach jest złudnie myląca.

Jak masz okazje to przejedzie się i sam wyciągniesz wnioski ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mi wierzyć, że sevenfifty nie znudzi Ci się po sezonie. Szczególnie, że doświadczenia nie masz, więc sezon zleci na ogarnięciu podstaw.

A dopiero w kolejnych zaczniesz doceniać ten sprzęt i cieszyć się jazdą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...