Skocz do zawartości

W co sie ubrać na egzamin ???


Gość joserodo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To ze po nie zaliczeniu manewrow nie wyjezdza sie na ulice to popieram akurat. Manewry daja orientacje egzaminatorowi ze motonita opanowal moto. Jesli nie wykonuje tych manewrow mozna nie miec do niego zaufania w ruchu ulicznym. Motocyklista jedzie sam a wiec jest bardziej narazony niz osoba w samochodzie.

Co do jezdzenia i umiejetnosic jazdy. Wystarczy przyjrzec sie na niektorych zlotach gdy sa konkurencje sprawnosciowe - wiele osob jezdzacych od lat nie potrafi np robic osemki, zatrzymywac sie i ruszac bez podpierania, jazdy z minimalna predkoscia itp. Zreszta t osamo mozna zobaczyc na ulicach jak niektorzy ruszaja wlokac jeszcze przez 10 metrow za soba nogi na pajaka albo kieruja moto rekoma a nie cialem. Jezdzenie a sprawne jezdzenie to dwie rozne rzeczy. A placowa osemeczka to nic innego jak sprawne przeciskanie sie pomiedzy samochodami bez podpierania sie co chwila noga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mam tu przy okazji pytanko... Czy jakby mnie zatrzymala wtedy policja to co by mi mogli zrboc ?? Tzn z jakiego paragrafu bym odpowiadal (mialem wszystkie papieru na moto, ubezpieczenia itp... i prawko kategorii B... no i zdany egzamin z tym ze czekalem na papiery... ) ??

Ja po zdaniu kat.A od razu jeździłam nie czekając na dokumenty ( bo kto by czekał prawie miesiąc;) ), miałam w dokumentach tylko B, i zanim odebrałam nowe,już z dwiema kategoriami wpisanym miałam wypadek ale policjanci po przyjeździe na miejsce powiedzieli że dla niech sie liczy to że mają gdzieś tam u siebie już poprawione i wpisane że mam tez A .Nie płaciłam mandatu ani nie poniosłam żadnych konsekwecji tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ciekawe, bo jazda bez prawa jazdy (tudzież bez wpisania "A") to jazda bez uprawnien. widocznie policjanci byli bardzo wyrozumiali. Może ze względu na to, że jestes kobietą, a prawdę mówiąc w Polsce jest jeszcze mało amazonek;)

Odnośnie jazdy bez kategorii "A" lecz z kat. "B" mandat wynosi 300zł, bez prawa jazdy 500zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ciekawe' date=' bo jazda bez prawa jazdy (tudzież bez wpisania "A") to jazda bez uprawnien. widocznie policjanci byli bardzo wyrozumiali. Może ze względu na to, że jestes kobietą, a prawdę mówiąc w Polsce jest jeszcze mało amazonek;)

Odnośnie jazdy bez kategorii "A" lecz z kat. "B" mandat wynosi 300zł, bez prawa jazdy 500zł.[/quote']

Amozonek rzeczywiście nie jest wiele ale ciągle przybywa bo jak zdawałam egz.praktyczny ,kat.A to za pierwszym razem oblałam bo podobno " motocykle wśród kobiet stają sie coraz modniejsze i jest ich coraz więcej a ja nie wiem czy tak powinno byc" -słowa egzaminatora :? . Też zawsze mi się wydawało że dokumentem uparwniającym do prowadzenia jest posiadanie prawa jazdy, może miałam szczęście ,zrobiło sie im mnie szkoda,z poza tym policjant prowadzący sprawe tez był motocyklistą w wieku około 40 lat jeszce bez prawka :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Zdawałem w Radomiu - nie było problemu z egzaminem, teoria + praktyka tego samego dnia. Strój niewyszukany : kurtka skórzana , rękawice , buty skórzane za kostkę sznurowane , dzinsy i własny kask. Z tym ostatnim były jaja , bo egzaminator powiedział , że owszem , ale tylko po placu. Na miasto musi być z interkomem! Próbowali wbić mi ten nieszczęsny garnek na głowę , ale zaparł się na uszach i ni centymetra dalej :lol: (mój jest XXL). W efekcie pojechałem w swoim , ale pod warunkiem , że jak pomylę trasę lub zgubię egzaminatora to oblewam automatycznie. Nie pomyliłem się i zdałem za I razem :-)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracajac do tematu to mysle ze trzeba ubrac dlugie spodnie i dlugi rekawek - w ramach bezpieczenstwa. bo skory nie ma co brac bo jak to wczesniej bylo napisane egzaminator moze krzywo popatrzec. wypadalo by zeby ubranie bylo adekwatne do sytuacji - czyli "pozadane" bo to wkoncu egzamin jak by nie bylo, i swobodne bo wkocnu jezdimy na motocyklu (swobodne czyli takie w ktorym czujemy sie dobrze). czyli odpadaja garnitury i spodnie w kantke raczej tez. ja ubralem dzinsy, lepsza koszulke no i swetr, bo glupio tak troche przyjsc w bluzie z kapturem. to tylko moje zdanie.

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubrać się wygodnie, ale nie w ciuchy typu kombinezon wyścigowy, bo wtedy podobno patrzą średnio, to samo raczej do własnego kasku, chyba że sytuacja jak u Świstaka. Lepiej żeby nie dorobili teorii, że Twój ścig stoi za bramą.

 

Co do samego egzaminu, to już kiedyś o tym pisałem! Oblałem za pierwszym razem, bo miałem robić ósemki na zimnym moto, co nie było wtedy dla mnie zbyt proste i przyjemne, dlatego obserwujcie czy dany motocykli jeździł, czy też akurat sobie stał na placu. Mi gość odpalił i jak go przeprowadzałem do slalomu to poprostu zgasł. Za drugim razem poprosiłem grzecznie, aby moto rozgrzali jak trzeba i już. Jeden kolo trochę się skrzywił i powiedział, że właśnie z miasta wrócił, co było delikatnie mówiąc podłym łgarstwem bo jechał GN na A1, ale drugi gość od obsługi chyba, przyznał mi rację odpalił na ssaniu i przejechał ze dwa kółeczka, jeszcze chwilę moto postało i było gotowe. Wtedy poszło bez problemów!

 

Pozdro i powodzenia!

 

Łukasz

_______________

Przechowalnia motocykli i skuterów - Warszawa i okolice www.motozima.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chamstwo z tym zimnym moto.. "mojego" jak odpalali to zgasl ze 2 razy wiec gosc bez niczego zaczal krazyc po placu zeby nieco rozgrzac moto..

 

wogole teraz sobie uswiadamiam jakie szczescie mialem ze trafilem na normalnego egzaminatora, bo jak czasem ludzie pisza czemu nie pozdawali to sie plakac chce...

zreszta mam przyklad w rodzinie, mojemu bratu powiedzial ze za energicznie machal glowa na osemce.. ppffff....

 

pozdrawiam

i zycze pozdawanych egzaminow!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja zdawałem prawko to jeden gościo przyszedł w skórze z frendzelkami + sk. spodnie i rękawiczki. Egzaminatorzy uznali że szpanuje i nie zdał, przy następnych próbach też miał problemy bo go pamiętali. Dodam że zadawał na A1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zdawałma na prawko, a była to kilka lat temu (dokładnie 3 :D ) to normalnie się ubrałam, czyli jeansy i bluzka z długim rękawem i nie było żadnego ale ... (dodam, że wszsycy byli tak ubrani).

 

Ale najbardziej mnie egzaminator zadziwił jak już na miasto wyjechaliśmy - jade sobie spokojnie, a tu słysze w słuchawce "za mała dynamika jazdy" myśle sobie jaka za mała to co mam 100 po miście pocinać (hmmm...), jeden zakręt, drugi, światła, a tu znowu "mała dynamika jazdy", jakiś głos z zaświatów myśle czy co, później się okazało, że kolo nie lubi jak ktoś za wolno jedzie, ja po tych upomnieniach przyśpieszyłam i nie było problemu zdałam za pierwszym. Ale potem zdawał taki koleś i nie zdał, bo jechał po mieście tylko 50 ... i niby stwarzał zagrożenie swoją wolą jazdą, ... ręce opadają :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe... ja zdawalem 11 lat temu i za pierwszym razem tez oblalem za zbyt malo dynamiczna jazde.. hahaha.. ale na nastepnym egzaminie jechalem juz bardzo dynamicznie :twisted: i zdalem bez problemu (szczescie ze u tego samego egzaminatora bo jakby byl inny to by mnie uwalil pewnie za zbyt szybka jazde..:buttrock:

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...