Skocz do zawartości

Varadero 1000 rocznik 2008 kichanie w airbox


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam problem z Varadero 1000 SD02, 2008 rocznik. W pewnych zakresach obrotów, zazwyczaj poniżej 3000, bardzo nieregularnie występują takie jakby kichnięcia w airboxie. Jest to ledwo słyszalne, ale czuć impuls przechodzący przez cały motocykl, a szczególnie czuć jak się położy rękę na zbiorniku. Sprawia to wrażenie momentami zbyt ubogiej mieszanki (moto już na wtrysku, przejechane raptem około 12000 km), ale tak jak napisałem jest bardzo nieregularne, czasem nie występuje w ogóle przez dłuższy czas, a czasem kilka razy w krótkim odstępie czasu. Potrafi to wystąpić zarówno jak silnik pracuje na postoju na wolnych obrotach, jak i przy przytrzymaniu na chwilę manety na 2000-3000, jak również podczas jazdy w tym zakresie obrotów. Póki co nie odnotowałem tego zjawiska w wyższych zakresach obrotów (co nie znaczy że nie ma prawa wystąpić).

Jak do tej chwili w celu zgłębienia istoty problemu wykonano:

- nowy filtr powietrza (Hiflo) i świece (Denso, dedykowane do Viadra, odpowiednio wygrzane)

- wyczyszczone zaworki PAIR w pokrywach rozrządu

- diagnostyka przeprowadzona komputerem TEXA TXB nie wykazała żadnych kodów usterek

- sprawdzone z serwisówką na okoliczność odpowiedniej rezystancji i działania: solenoid systemu PAIR, zawór jednokierunkowy podciśnienia, zawór podciśnieniowy sterujący pracą klapki w airboxie (zmienny przekrój dolotu), wszystko działa jak powinno

 

W ramach eksperymentu odłączyłem węże systemu PAIR od pokryw głowic, zjawisko wydawało się nie występować. Wobec tego żeby uczynić system nieaktywnym podpiąłem węże z powrotem, ale tymczasowo odłączyłem od zasilania solenoid sterujący, także jest on ciągle otwarty. Komputer nie wyrzucił żadnego błędu, ale kichanie występuje dalej. Czy mogę założyć że te kichnięcia pochodzą od impulsu z kanałów wydechowych, który w pewnych warunkach dociera z powrotem do airboxu? Czy zaślepienie na stałe pokrywek PAIR (czyli fizycznie odłączenie go od airboxu) ma szansę rozwiązać problem, czy też trzeba szukać gdzie indziej?

Co mogę jeszcze sprawdzić, wszystkie pozostałe czujniki, sondę lambda? Z racji tego że komp nie pokazuje żadnego błędu, sądzę że to raczej usterka mechaniczna a nie elektryczna.

Na jakimś anglojęzycznym forum znalazłem wyjasnienie, że ponoć jest to wina zbyt długich lejków łączących kanały przepustnic z airboxem, że w pewnych warunkach zbierają się tam opary paliwa i dochodzi do samozapłonu, co o tym sądzicie?

Ktoś inny pisał że używanie lepszej jakości paliwa (lepszego niż zwykła 95) likwiduje problem.

Osobiście mocno podejrzewam klapkę podciśnieniowo sterującą przekrojem wlotu do airboxa, ale wszelkie zabawy z nią (całkowity demontaż, całkowite zamknięcie na stałe, podłączenie pompki bezpośrednio do pociśnienia z silnika z pominięciem zaworu sterującego) nie przyniosły żadnego rezultatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"poniżej 3000 obrotów" - to nie dizel i może strzelać fochy przy takiej prędkości obrotowej . Moja fałka też se kichnie jak za nisko kręce. Pozatym niszczysz silnik . Paliwo wg. instrukcji , byle dobrej jakości (bez dodatków od szefa) , werwy i v-pałery pomagają głównie w czyszczeniu portfela a obroty trzymać w okolicy momentu maksymalnego .

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest wiele prawdy w tym co piszesz. Jeździłem tym sprzętem i wiem że aby się nie męczył to trzeba go trzymać powyżej tych 3000, szczególnie na wyższych biegach, bo inaczej jest łomotanie korbowodów. Problem w tym że to nie mój motocykl, a klienta (prowadzę serwis) i to dość pedantycznego. Gość powiedział że póki mu tego nie naprawię to nie będzie jeździł tym motocyklem bo uważa że jest niesprawny. Po kilku dniach szukania i sprawdzania wszystkiego po 3 razy nie wiem już co mam z tym zrobić, to jest przecież mój czas. Za darmo nie będę robił, a jak powiem typowi jakąś tam cenę za robotę, mimo że przyczyna nie znaleziona, no to będzie konflikt.

Dodam że język angielski nie jest dla mnie problemem, serwisówka już przekopana, poza tym już trochę przeszperałem netu, jak również polskie forum Varadero. W zasadzie to co ludzie tam piszą zostało już przeze mnie wykonane, poza całkowitym zaślepieniem systemu dopalania spalin.

Chciałbym prosić aby wypowiedział się w tym temacie któryś z forumowych guru mechanicznych :) bo to już będzie dla mnie jakaś miarodajna opinia i argument w rozmowie z klientem.

Dodam że te kichnięcia w czasie jazdy, tzn pod obciążeniem, występują dużo rzadziej niż na postoju. Tylko dla warunków postojowych podałem ten zakres obrotów, jazda w tym zakresie była jedynie po to żeby wyłapać kiedy zdarzają się te kichnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz przekop jeszcze anglojęzyczne fora motocyklowe czy tez od wiadra , jezeli większa grupa ma podobną usterkę to trochę uprości sprawę (nie dasz się wrobić w udawaną nerwicę natręctw i darmowy serwis - a takie wujki też się zdarzały - ma przyjść z diagnozą od ASO Hondy , wtedy zwracasz kase ) .

 

Czy całe paliwo w baku wymieniłeś na znane i sprawdzone ?

Rozsynchronizowane przepustnice przy niskich obrotach?

Przywrócić wszystko do oryginału(włącznie z dopalaniem , wydechami i filtrem ) ?

Czy jesteś w stanie wyłapać który garnek strzela fochy ? Jezeli tak to

- sprawdzić luzy zaworowe (czy problem występuje również na zimno ? )

- wtryskiwacz podmienić - psrawdzic czy kichanie nie przeniosło się na drugi garnek

- połaczenia elektryczne - zrób tymczasowy mostek z kabla prosto z modułu do cewki / cewkofajki , sprawdź kable WN / osadzenie fajki na kablu

 

 

Poszukaj w instrukcji zapisu , byc moze sam producent wyraźnie gzieś napisał że motong moze nie działac tak jak trzeba poza jakimś zakresem obrotów (mniejj niż 3000RPM to nie jest prawidłowy zakres dla tego pieca)

 

 

Piotr Dudek jest specem od Hondy , może ogarniał już podobny temat .

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się tylko raz z podobnym problemem. Uszkodzony Pair Control Valve.

Aby to zdiagnozować wypada wyłączyć go z pracy zaślepiając tymczasowo przewody łączące go z głowicami, najlepiej bezpośrednio przy głowicy.

Prawdopodobną przyczyną uszkodzenia było notoryczne przyspieszanie na wysokim biegu z zakresu 1500 obr/min

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli to PCV i z powodów o których mówi Piotr to wraz z rachunkiem wystaw kilentowi notę o konieczności zmiany sprzetu na 305cm3 singla w dizlu od Royal Enfield a w prezencie możesz dołozyć aluminiową bańkę na mleko (w Indiach tak i tym wożą ) :bigrazz:

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Piotrze, niestety teoria o PCV nie sprawdziła się. Odłączyłem węże od głowic i je zaślepiłem, do tego sam zawór jest odłączony od elektryki. Kicha dalej, z tym że już nawet w okolicach 4000. Idąc dalej odpiąłem nawet węże od odmy z obu głowic, aby maksymalnie odizolować airbox od czynników zewnętrznych, Nic nie pomogło, kicha dalej. Zaczynam myśleć czy przypadkiem nie jest to uszkodzony czujnik temperatury, może podaje do modułu sygnał że silnik jest cały czas dobrze rozgrzany i moduł ustawia zbyt ubogą mieszankę. Miałem kiedyś podobny przypadek w Deauville 700, z tym że tam wskaźnik temp działał jak należy, natomiast nie załączał się wentylator (aż do zagotowania chłodziwa), również silnik kichał i szarpał. Z tym że w obecnie obrabianym Viadrze, zarówno wskaźnik pokazuje, jak i wentylator się włącza. Muszę sprawdzić po schemacie jak to wygląda..... W razie co mam też na stanie drugie Viadro, tylko gaźnikowe, jak coś to podmiana czujnika na chwilę....

Póki co zanim nie wyeliminuję najprostszych rzeczy, nie chcę wchodzić w rozbebeszanie rozrządu itp, z wiadomych powodów.... czasowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odgrzewam temat. Sytuacja z Vadrem z czasem pogorszyła się na tyle, że nie dało się nim jeździć. Mój błąd że słuchałem tylko właściciela, a sam się motocyklem od razu nie przejechałem. Bo długim i głębokim grzebaniu, myciu gardzieli i wtryskiwaczy jak również układu ssania, po ogłupieniu komputera opornikiem w miejscu wtyczki sondy lambda (patent wyczytany na jakimś angielskim forum jako ponoć pewny sposób na cudowne uzdrowienie silnika - lambda sensor eliminator) w końcu przyszedł czas na jazdę testową. No i..... dupa!!! przyśpiesza w miarę dobrze, zwalnia dobrze, a w momencie jak ustali się obroty na jakiejś stałej wartości (nieważne jaki bieg, nie ważne czy 2000, 3000, czy 6000) zaczyna szarpać jak głupia.... że mało silnik nie wyskoczy z ramy. Od razu podejrzenie - tak jakby nie dostawała paliwa, więc na początek pompa do sprawdzenia. Niestety nie dysponuję miernikiem ciśnienia paliwa, więc zacząłem szukać po okolicy warsztatu w którym mógłbym to pomierzyć. W międzyczasie trafiło się drugie Viadro, z którego można było pożyczyć pompę. Tak więc szybka podmiana i..... BINGO!!! Silnik odżył, znikło kichanie na postoju, znikło szarpanie w czasie jazdy. Teraz zachowuje się jak na dużego V-twina przystało :)))

To tak jako wskazówka, gdyby ktoś kiedyś miał podobny problem. Dodam że pompa nie wykazywała żadnych uszkodzeń zewnętrznych, nie wiem czy nie jest coś przytkane w środku, ale to czy będę ją rozbierał zależy od właściciela moto - na razie podjął decyzję żeby kupić drugą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech kupi nową , w ASO . Inaczej nie masz pewności czy dostarczy sprawny egzemplarz.

Klienta nigdy nie nalezy słuchać , motocykla owszem :P

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem przypadek taki jak opisujesz. Wadliwa pompa paliwa. W Varadero to byla wada fabryczna i bardzo czesto pada.

 

edit

Sorry, nie doczytalem do konca :D

Wszelkie problemy z obrotami itp, strzelanie w airbox itp w Varadero najlepiej zaczac od sprawdzenia pompy paliwa, bo to notoryczny przypadek.

Edytowane przez jimi11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...