Zajechanie drogi - co o tym sadzicie

[ks-rider]

Siemka !

 

W ten weekend bylem z rodzina na rozpoczeciu sezonu ( i paleniu czarownic ) w gorach Harz'u

 

Prztytrafil mi sie taki maly incydent.

 

Ciekawy jestem, co na ten temat myslicie, chodzi mi o o konkrety, jedna uwaga, nie piszcie, ze w PL to na porzedku dziennym.

 

enjoy

 

http://www.youtube.com/watch?v=Keq3cXksmL8&feature=youtu.be

 

:crossy:

Edytowane 2 Maja 2012 przez ks-rider

[zyygy]

a co było dalej? i może szerszy opis sytuacji.

[volumax]

Co tu gadać wszędzie można spotkać bezmyslnego idiotę. Dobrze ze trafił na doświadczonego motocykliste a nie na swierzaka bo mogło to sie skończyć złe dla jego zderzaka i ogólnymi potluczeniami swierzaka. Mam nadzieje ze poslales mu wiache.

[Gość Saul]

W Polsce takich rzeczy nie zobaczysz :D

 

A poważniej, to nie widzę problemu :D

Napisz co było dalej, on sie tak zatrzymał i stał, pojechał dalej? Powiedział, Ci że nie masz świateł?

[ks-rider]

a co było dalej? i może szerszy opis sytuacji.

 

Szerszego opisu celowo nie zamiescilem, bo byla by to juz argumentacja z mojej strony a o to mi tu ni chodzi.

 

Mam nadzieje ze poslales mu wiache.

 

Wlasnie nie, fakt, ze ja sie zatrzymalem a on wysiadl z auta, po czym podyskutowalismy.

 

:crossy:

[Gość Saul]

Szerszego opisu celowo nie zamiescilem, bo byla by to juz argumentacja z mojej strony a o to mi tu ni chodzi.

 

 

 

Wlasnie nie, fakt, ze ja sie zatrzymalem a on wysiadl z auta, po czym podyskutowalismy.

 

:crossy:

 

Ale wiesz, nie dane jest mi sądzić, gdy nie znam całej sytuacji. Może się z nim tak bawiłeś, gdzieś dałeś dupy i chciał Ci coś powiedzieć. Z filmiku wynika, że buc i tyle, ale jaka była prawda wiesz Ty :)

[ks-rider]

Ale wiesz, nie dane jest mi sądzić, gdy nie znam całej sytuacji. Może się z nim tak bawiłeś, gdzieś dałeś dupy i chciał Ci coś powiedzieć. Z filmiku wynika, że buc i tyle, ale jaka była prawda wiesz Ty :)

 

Czy dalem ciala pokazuje filmik. Wczesniej zadnego incydentu ani zabawy nie bylo, wszystko definitywnie zaczyna sie od mojego wyprzedzania,

 

:crossy:

[Vega_k]

Wiesz, nie wiedząc co spowodowało takie jego zachowanie trudno wyrokować - czyżbyś chwilę wcześniej zajechał mu drogę, albo coś? Tak bez powodu chyba puszkarze nie zajeżdżają drogi - nawet w PL ;)

 

Zdążyłeś napisać równocześnie ze mną - to może biedaczek przestraszył się odgłosu tłumika? - nie mam dźwięku na tym kompie, więc nie wiem. Strzelam, że facet się przestraszył i chciał o tym pogadać...

Edytowane 2 Maja 2012 przez Vega_k

[blacksheep]

Bez kontekstu, obiektywnie, wydawało mi się jakby gość nie zauważył, że tamten skręca i był zirytowany prędkością - czaił się żeby wyprzedzić po czym stanął dęba....ale jak historia ma jakąś głębię to czekam na ciąg dalszy :)

[ks-rider]

...może biedaczek przestraszył się odgłosu tłumika ?

 

Nie mial prawa, Smigalem na standardzie, a akcesoryjny przyjdzie moze dzisiaj ( w kazdym razie powinien byc jheszcze w tym tygodniu, juak zamontuje, nie omieszkam sie pochwalic :icon_mrgreen:

 

....ale jak historia ma jakąś głębię to czekam na ciąg dalszy :)

 

Glebia moze dopiero wyniknac :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[majkelpl]

 

Ciekawy jestem, co na ten temat myslicie, chodzi mi o o konkrety, jedna uwaga, nie piszcie, ze w PL to na porzedku dziennym.

 

 

A dokladnie o jakie konkrety ?

Facet smigal pewnie za Toba dosc szybko wyprzedzajac te auta co Ty wczesniej i pewnie w ostatniej chwli zauwazyl ze ten przed Toba daje sygnal do skretu w lewo i wpakowal sie przed Ciebie ....

Pewnie bal sie ze walnie w ta puszke a stwierdzil ze Tobie sie nic nie stanie.

[_Monter_]

No to wyciął Ci orzełka. Dałeś po pysku?

Też odnoszę wrażenie, że wjechał mu na ambicje i koleś chciał i jego i auto łyknąć tyle, że nie spodziewał się lewoskręcającego.

[Vega_k]

Nie mial prawa, Smigalem na standardzie, a akcesoryjny przyjdzie moze dzisiaj ( w kazdym razie powinien byc jheszcze w tym tygodniu, juak zamontuje, nie omieszkam sie pochwalic :icon_mrgreen:

 

:crossy:

 

Koniecznie :) ja się już nie mogę doczekać kolejnego sezonu, kiedy to moja XJ-ta pójdzie na sprzedaż i będę mogła kupić coś z lepszym dźwiękiem - będę sobie pałować po Bemowie nocami (he he) - jak Córa, ile już wykręciła km?

 

A wracając do tematu, to może mu lusterko skasowałeś kolanem, tylko nie widać na filmie? Weź pisz co się stało, bo siedzę sobie w pracy i z emocji zacznę paznokcie obgryzać ;)

[Blood]

No gościu się po prostu nie zmieścił i tyle. Jakbyś jechał autem to też pewnie by się chciał wepchnąć, bo nie miał gdzie uciec.

[KUBAS007]

A ja sie tak zapytam do ilu jest tam ograniczenie? I ile jechałeś? :rolleyes:

Nie mowie ze mialeś za duzo tylko tak z czystej ciekawosci. A wg mnie chodzilo mu o to ze wjechales przed niego przed samym łukiem co moglo go troszke zdenerwować. Różni ludzie po tym świecie krążą.

Edytowane 2 Maja 2012 przez KUBAS007