Remont XL 600R

[Saltus]

Więc przyszedł czas i na moją kozę, silnik rozebrany, tłok wygląda jak nowy jednak wymiary pierścieni już przekroczyły zalecenia serwisowe. Luzy na korbowodzie już też mają wartości graniczne. Wałek nierządu od strony zębatki trzyma wymiary, jednak po stronie drugiego łozyska obie krzywki są wytarte poniżej zaleceń, widać niewielki próg na krańcu każdej dźwigienki.

Łożyska wałka były wymieniane przy poprzednim ściąganiu czapki i jedno z nich ma już wyczuwalny luz (po przeciwnej stronie zębatki łańcuszka) natomiast podpory w głowicy i pokrywie nie noszą śladów większego zużycia. W pokrywie dwie dźwigienki wlotowe mają ślady przegrzania i malutkie wżery. Tuleja cylindrowa wygląda zdrowo, ale ma wyczuwalne progi, także czeka ją szlif.

 

Mam zamiar zamontować nowy korbowód + nowy tłok z pierścieniami, jednak wał ma fioletowy kolor w okolicach dolnego łożyska korbowodu. Jest sens pakować się w wymianę korby w takim wale czy szukać innego wału bądź silnika ?

Wałki rozrządu i dźwigienki są ciężkie do dostania, więc myślę, że w grę wchodzi regeneracja, tylko czy są jakieś zaufane zakłady, które potrafią to zrobić trwale ?

Edytowane 1 Maja 2012 przez Saltus

[rafael]

Więc przyszedł czas i na moją kozę, silnik rozebrany, tłok wygląda jak nowy jednak wymiary pierścieni już przekroczyły zalecenia serwisowe. Luzy na korbowodzie już też mają wartości graniczne. Wałek nierządu od strony zębatki trzyma wymiary, jednak po stronie drugiego łozyska obie krzywki są wytarte poniżej zaleceń, widać niewielki próg na krańcu każdej dźwigienki.

Łożyska wałka były wymieniane przy poprzednim ściąganiu czapki i jedno z nich ma już wyczuwalny luz (po przeciwnej stronie zębatki łańcuszka) natomiast podpory w głowicy i pokrywie nie noszą śladów większego zużycia. W pokrywie dwie dźwigienki wlotowe mają ślady przegrzania i malutkie wżery. Tuleja cylindrowa wygląda zdrowo, ale ma wyczuwalne progi, także czeka ją szlif.

 

Mam zamiar zamontować nowy korbowód + nowy tłok z pierścieniami, jednak wał ma fioletowy kolor w okolicach dolnego łożyska korbowodu. Jest sens pakować się w wymianę korby w takim wale czy szukać innego wału bądź silnika ?

Wałki rozrządu i dźwigienki są ciężkie do dostania, więc myślę, że w grę wchodzi regeneracja, tylko czy są jakieś zaufane zakłady, które potrafią to zrobić trwale ?

Regeneracja wałków rozrządu nie przynosi oczekiwanych skutków, a co do fioletowego nalotu to bym się nim nie przejmował.

[baba_zanetti]

"dół" pięknie można wyremotować, tylko zawsze z "górą" jest problem. Regeneracja wałka i dzwigienek nie zadziałała w moim przypadku i tak stoi ten motor już ze dwa lata. Oddam za "grosze".

[Nitomen]

a nie podpasuje gora od dominatora ?

[Saltus]

baba_zanetti a gdzie robiłeś regenerację jeśli można wiedzieć ?

 

Góra od domiantora podobno pasuje, tylko trzeba zrobić parę przeróbek, jednak wolał bym zostać przy oryginale.

[jjank]

jeśli tłok trzyma wymiary to być mozę wystarczy kupic nowe pierscienie i zrobic honowanie tulei

 

dzwigienki bez problemu są do kupienia, u motofisha chyba po 70zł, wałek da się takze dostać, ale cena pewnie 500-600zł

 

co do wału to nie słyszalem aby ktoś go kiedyś regenrowal w tym modelu, nie wiem czy nie lepiej szukać całego wału, bywają śmiesznie tanie i polatająnastępne 20 lat

 

rozbierz i sprawdz z serwisówką stan pompy oleju

[Saltus]

no niestety dźwigienek ani wałka fisch już nie ma, regneracje wału z tego co wiem robiło wiele osób, także w hondzie xr600 a to przecież ten sam motor.

[jjank]

XR ma na oko ten sam silnik, ale w praktyce więcej gratów nie pasuje niz pasuje, oddawanie mocy jest trochę inne a zawiasy pozwalają na ostrzejszą jazdę, w praktyce XR zwykle są juz po remocnie a XL latają dalej

[Saltus]

No i trochę się uspokoiłem, okazało się, że miałem złe wymiary z serwisówki, korbowód może miec luz na boki 0,80 a ja miałem dane, że maks. 0,50 - u mnie jest 0,55. Tłok trzyma wymiary, tylko sworzeń osiągnał już limit. Jest sens wymieniać sam sworzeń z pierścieniami czy pakowac nowy komplet z tłokiem ?

[jjank]

właśnie podejrzane mi się wydało ze udało ci sie zabic korbe w XLce, mi się nie udało, mimo ze tłok pękł

 

nie wiem ile zamierzasz tym latać, jesli dłuzej niz pare sezonów to warto brac tłok na zapas, jeśli nie to o ile tłok nie zbliza sie do limitu serwisowego mozesz zostawic stary, wytrzyma jeszcze wiele tys km

[Nitomen]

a glowka korby ? jaki stan , nie zjajowacona , bo skoro sworzen ma dosc to i glowka tez moze miec dosc ?

[Saltus]

akurat wpadło mi teraz trochę gotówki i postanowiłem zrobić go raz porządnie na lata, także korba też idzie do wymiany. Jak na razie znalazłem tylko PROX'a do pd03, ma ktoś jakiś dobry sklep z częściami do tego modelu ?