Czym rozwiercić śrubę od silnika?

[oklej]

Witam. Zrzucam silnik z VFR 800 vtec. podwieszony jest on w 6 miejscach. 4 pojedyncze śruby i jedna przelotowa przez całą szerokość ramy/silnika. Właśnie z nią mam problem. Śruba stoi. Nie da się jej wybić ani obrócić. (1.5 kg młotek nie daje rady, mocniej walnąć już nie mogę). Postanowiłem śrubę rozwiercić ale ''wyśmiała'' ona wiertło, którym dysponuję. Zaznaczę tu że śruba jest na całej długości pusta w środku i zdaje się być wykonana z niesamowicie twardego materiału. Środkową jej część widać z góry i wygląda na strasznie zardzewiałą, takżę myślę że problemem jest jej rdzawa opuchlizna. Podrzuci ktoś pomysł na jakieś dobre wiertła, które poradzą sobie z taką mocarką. Dziex. PS. śruba jest zwykła, nie posiada żadnych dodatkowych gwintów w środku- sprawdziłem w serwisówce.

[Lukki]

Hmm, a to nie jest przypadkiem ta śruba na klucz koronkowy?

[JACK.]

może zestawy do usuwania śrub, składające się z wierteł, odpowiednich nasadek centrujących (na czas wiercenia) i ząbkowanych kołków, które później wbija się w otwór w śrubie i wykręca ją. Albo jakieś wiertło diamentowe :flesje:

[oklej]

jest to zwykła śruba(tyle że długa), łeb na nasadkę nr 14. Z drugiej strony nakrętka, z którą nie było problemów. Śruby nie trzyma już żaden gwint. Ona po prostu nie chce się wysunąć.

[_Monter_]

Kazdy przypadek wymaga odrębnego działania. Jednak na początek wypada potraktować wszelkie szczeliny penetratorem jakiekolwiek maści. Może jakieś foto z każdej możliwej strony?

P.S. A ukręciłeś już łeb czy jeszcze jest?

[Lukki]

Hmm, skoro śruba siedzi już sama, nie trzyma jej żadna nakrętka, to nie da rady jej wybić?

[oklej]

potraktowałem wd40. Odkręciłem nakrętkę. Starałem się wybić. Nic z tego. pomyślałem że ją pokręce za łeb żeby rozruszać, ale nasadka śię na nim przekręciła. Ani drgnie. jest jak przyspawana. Rama się delikatnie buja. Wygląda na to że zespawała się w wieszakach silnika. Zdjęć dziś nie dam rady wstawić, ale łeb jest schowany w ramie tzn. w ramie jest jakby wnęka z jednej iz drugiej na łeb i nakrętke także łba nie da się obciąć.

[Lukki]

Ale dupowata sprawa, rozgrzać tego tez nie ma jak. Zostaje chyba kupienie porządnego wiertła i troche zabawy.. :happy:

[_Monter_]

Cierpliwości. Jutro wd40 dotrze głębiej i jeszcze raz wd40 a potem duży młotek i i kawałek pręta w szczypcach trzymany przez drugą osobę i...napier...ać tym młotkiem...większym niż 1,5 kilo...stanowczo większym.

[oklej]

hmmmn. zastosuję się do rady panie Monter. Kupię większy młotek i jeszcze raz to wszystko pożądnie zleję wd.... a w międzyczasie jakby ktoś na coś mądrego wpadł...

[żółf]

Cierpliwości. Jutro wd40 dotrze głębiej i jeszcze raz wd40 a potem duży młotek i i kawałek pręta w szczypcach trzymany przez drugą osobę i...napier...ać tym młotkiem...większym niż 1,5 kilo...stanowczo większym.

Odwierć łeb śruby i wybij z drugiej strony, tak zwykle łatwiej idzie. Poza tym warto podgrzać przed operacją

[Lukki]

Też tak myślę, tylko jak to podgrzać? Z tego co pamietam to one są serio długie.

[tutek65]

jak nie pomoże młot lub wiertło, spróbuj szlifierkę prostą z kamieniem stożkowym,

i zeszlifuj łeb śruby od środka UWAGA na ramę

- nie powiększ otworu

[LORD VADER]

Podgrzać opalarką , ostukać , lekko ale często, śubę z obu stron , czasmai trzeba z pół godziny klepać az posypie sie łacznik z rdzy czy tlenku aluminium , i wtedy pi****ć 5 kilowym młotkiem . Wyjdzie .

[oklej]

dobre koncepcje panowie. Bo mi się już pomysły pokończyły . Postaram się z podgrzewaniem pukaniem i nawet może potem troszkę propanu wpuszcze do wnętrza śruby (jest pusta w środku-rurka) to może ją obkurczy ciut ciut...