WSBK 2012

[songoku]

Cholera szkoda Sykesa w WSBK, należał my sie tytuł... :(

[Sikor]

Jak wróciłem do chaty, to jeszcze zdążyłem obejrzeć kilka ostatnich okrążeń. Sykes szedł pięknie. Szkoda, że nie udało mu się ukończyć pierwszego wyścigu na 1. lub 2. pozycji bo miałby Mistrzostwo (a tak przegrał w generalce o 0,5 punkta :banghead: ). Też mu kibicowałem, pieknie dawał radę cały sezon. Podobnie jak Melandri (z wyjątkiem ostatnich kilku rund).

Ale z drugiej strony to ostania szansa dla staruszka Biaggiego na tytuł, może i dobrze że go zgarnął.

 

Ciekawy był ten weekend, Lowes ostatecznie wyprzedził 1 punktem Foreta i jest 2-gim v-ce mistrzem, również pięknie szedł :) .

[Limo]

Ktoś wie czy w przyszłym sezonie Lowes zostanie w Bogdance?

[Sikor]

Nie zostanie, idzie do MotoGP jeździć maszyną CRT.

[Limo]

Wow, no to zajebioza :). To teraz w Bogdance będzie Pasek i Szkopek?

[MarcMarc]

Ej, tylko nie mówcie, że komuś się coś należało, jakby się należało, to miałby puchar ;-)

[Bimbak]

punkty są bezlitosne ;)

[MarcMarc]

Nawet ich połówki ;-)

[songoku]

wiem, wiem ale patrząc na teamowe zagrania apriliowców to Sykes powinien być miszczem. Zauważcie jak Laverty przez ostatnie 2 kółka stracił chyba 8 sekund do czołówki i Max przyjechał za nim dosłownie o pół sekundy. Gdyby było tak, że jechał na 6 miejscu (nie dającym majstera) to Laverty by się zatrzymał żeby go przepuścić(albo celowo wyglebił...hahaha). Ostatnio też zrobili taki tema, nie pamiętam już na któryn wyścigu (2-4 rundy wstecz).

[Bimbak]

Jeśli nie będzie poważnych zmian w regulaminie to Sykes będzie głównym kandydatem do tytułu w przyszły roku, więc wszystko przed nim. Kawasaki pozbyło się większości problemów z początku sezonu. Max może mieć za rok problem bo jestem pewien że Laverty w przyszłym sezonie wszystkich zaskoczy, podobnie jak Guintoli. Max się spala ... Melandrii przewraca, ale jak wszystko im idzie dobrze to nie pozostawiają złudzień i doskonale widać skąd przyszli. W sumie nie wiem tylko co myśleć o Jonnym.. U Laverty'ego widać postępy, a Rea jeździ jakoś w kratkę.

[Sikor]

Pamiętajmy tylko o tym, że dopuszczają Panigale z 1200 ccm pojemności i nie będą od maszyny wymagać dodatkowego balastu, ograniczeń dolotu oraz żadnych innych blokad. Także znowu może się okazać, że Checa będzie nie do ruszenia, jak w poprzednim sezonie.

Edytowane 8 Października 2012 przez Sikor

[Bimbak]

No tak ale z tego co kojarzę nadal nie będzie bezpośredniego wsparcia fabryki. Niby team jest ten sam co fabryczny ale widać było w tym roku że Altea Ducati poza deszczowymi warunkami ciężko było wygrać. Moim zdaniem bez fabrycznego wsparcia w tworzeniu elektroniki Panigale będzie co najwyżej konkurencyjne. Można oczywiście porównywać do BSB ale tam elektronika nie jest, aż tak zaawansowana. W sumie na tą chwile można tylko zgadywać co będzie z motocyklami, łatwiej typować predyspozycję kierowców.

[Sikor]

Dla mnie w ogóle dosyć niefortunne jest dopuszczanie tak różnych sprzętów do jednej klasy wyścigowej. SBK? Niech będzie 1000 ccm, dlaczego Ducati może mieć więcej? Chcą mieć V-kę i ich V2 90 st. nie daje rady z R4? Niech zrobią V4, może nawet niekoniecznie 90 st. (przecież widać, jakie Ducati ma problemy w GP z wyważeniem tego motocykla z powodu tak dużej przestrzeni zajmowanej przez silnik). L-Twina niech pchają do Monstera itp., żeby onaniści dalej chcieli kupować "kultowe włoskie motongi".

BMW wytwarzało jakieś cudawianki z silnikami typu bokser i nie płakali, że nie mają szans w wyścigach. Po prostu zrobili S1000RR, którzy niszczy system i po temacie.

Skoro V2 1000 ccm nijak nie jest w stanie dorównać R4 1000 ccm to powinna być inna klasa na duże Twiny.

Lubię Ducati i bardzo lubię sportowe widlaki, ale to jest niefajne.

Edytowane 8 Października 2012 przez Sikor

[Bimbak]

Tak po prawdzie to Ducati pierwsze miało litra, ale wtedy wyścigowe japońskie czwórki miały 750cm3. Mnie to jakoś szczególnie nie drażni, a nawet pozwala to na pewną różnorodność w stawce. L-twin ma szereg wad które zrekomnesować może praktycznie tylko większą pojemnością. Fajnie jakby jeszcze Triumph chciał poganiać po torze swoje trzycylidrówki w najwyższej klasie.

[MarcMarc]

Ej, a gdzie jest Yamaha w WSBK? Kiedy zrezygnowali? Pamiętam jak Spies szalał, pierwszy sezon i mistrzowstwo..