Skocz do zawartości

Inwazja pojazdów elektrycznych


ryhu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czekaj Ks cos mi nie pasi, po ile u was 1 l gasoliny diesel, chyba po 1 euro z hakiem x 2 i stad te 2.5 euro, tyle zaoszczedzisz na 100 km. Okolo 2 l mniej spali ten Twoj diesel w porownaniu do benzyniaka. Sama roznica miedzy ropa a benzyna to chyba tylko parenascie eurocentow.

 

Cene ropy podales wlasciwie ale roznicy miedzy benzyna nie wziales absolutnie pod uwage.

 

Benzyniak bedzie palil o Minimum 4 litry wiecej a roznica w cenie to Minimum 6,- €

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Komputer pokladowy nie jest miarodajny i przeklamuje.

 

2. Test z doopy, bo lwia czesc jezdzi sie po miescie, po autostradach i landowkach. Jak Auto pali w obszarze zabudowanym powinienes wiedziec

 

3. Przy stalej predkosci silnik zawsze bedzie palil malo.

 

Podczas szkolenia wjezdzajac na autostrade jestes na III - cim biegu i wciskasz gaz do dechy, do predkosci Minimum 100 km/h czasami nawet do 120 km/h czyli zawory prawie przez Maske wychodza.

 

Przekalkuluj sobie jakie wtedy masz spalanie i jaka wtedy bezdiesz mial roznice.

 

Robert, wierz lub nie ale autem zarabiam na zycie i naprawde nie powiesz mi nic czego bym nie wiedzial, przynajmniej w tym zakresie.

 

pozdro

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię tygodniowo 500km. 80% autostrady. Benzyna choćby się ze*rał to powyżej 100km/h będzie nie pić, a chlać paliwo.

Miałem MB 2.2 w dieslu i przy 140km/h palił mi 5l/100. Jeżdżąc emerycko do 110km/h potrafiłem zejść poniżej 4l.

Po ekoterrorze mam benzynę w hondzie. Na autostradzie jadę max 130km/h żłopie 7.2l/100 i nie chcę mówić co się dzieje powyżej 140km...

Kultura pracy totalny szajs, beznadziejne przyspieszenie.

W MB na jednym baku robiłem 1100km, honda (fakt mniejszy bak) 550—600km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommo wybacz.... Ale wynik to Ty z 4 liter wyciągnołeś.... Jeszcze przy 150.... Chyba zero z tyłu za dużo....

Albo z górki cały czas było...

I wiem ile chleje poturbiona mała pojemnościowo, a dużo mocowo benzyna....

5008 ma 1,6 i 165 koni... I 6 litrów to chleje przy 90 na prostej, gładkiej drodze i bez obciążenia... I z górki jak jest... I pod warunkiem, że zalana jest dobrą 98 oktan... I wiem ile chleje powyżej 130.... i wtedy nie schodzi z 8... Pod warunkiem, że ma 98 w baniaku.. Każdy inny syf powoduje wzrost i to konkretny...

I auto jest od nowości... Nawet teraz będzie szło "for sale"... 7 lat i 79 koła nabiegane... A, że jedzie na serwis we wtorek, to mogę zmierzyć dokładnie... Bo trasa Szczecin - Deszczno po S3....

"O ładnie złożony... O nieźle zapierd..a... O ładna pozycja i dobrze patrzy... O Rura po bułki jedzie..." - Komentarze przy oglądaniu zdjęć z SD ;-) - made by Rufi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ha ha a ile przy 90? 2 litry?

 

Nowy Civic 1.5 turbo chyba 150 koni na autostradzie przy 150 km/h spalał mi ok 6,5 litra benzyny.

Syfik 2015 1.4 benzyna 100 koni bez turbo: 7 litrów na 100. Zaleje e98 i zobaczę co wtedy, bo mamy tu gowniane e10 zamiast e95...

 

Znalazłem stare zdjęcie z MB. 3.8l/100km

Żadna benzyna tak nisko nie zejdzie łącznie z hybrydą. Chyba, że się coś zmieniło w temacie bo jak byłem na etapie zmiany auta to brałem pod uwagę hybrydy - niestety ich oszczędność kończyła się powyżej 70km/h. Aa i w benie mam moment od około 3.5k obrotów gdzie w dieslu miałem od samego dołu.

 

c92fa329bbdaf730ef84e94da3e935c5.jpg

Edytowane przez Quanti86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommo wybacz.... Ale wynik to Ty z 4 liter wyciągnołeś.... Jeszcze przy 150.... Chyba zero z tyłu za dużo....

Albo z górki cały czas było...

I wiem ile chleje poturbiona mała pojemnościowo, a dużo mocowo benzyna....

5008 ma 1,6 i 165 koni... I 6 litrów to chleje przy 90 na prostej, gładkiej drodze i bez obciążenia... I z górki jak jest... I pod warunkiem, że zalana jest dobrą 98 oktan... I wiem ile chleje powyżej 130.... i wtedy nie schodzi z 8... Pod warunkiem, że ma 98 w baniaku.. Każdy inny syf powoduje wzrost i to konkretny...

I auto jest od nowości... Nawet teraz będzie szło "for sale"... 7 lat i 79 koła nabiegane... A, że jedzie na serwis we wtorek, to mogę zmierzyć dokładnie... Bo trasa Szczecin - Deszczno po S3....

Liczba oktan nie ma zadnego zwiazku z iloscia spalanego paliwa, moze miec za to silny zwiazek z psychika osobnika ktory ja uzywa :) jest to tylko odpornosci na spalanie stukowe, czasami ma wiecej dodatkow utrzymujacych uklad zasilajacy w czystosci, i tyle ni mniej ni wiecej.

Przypominam ze rozmowa tyczyla oplacalnosci zakupu diesla, a nie tego czy pali mniej, tak pali mniej ale nie na tyle (przynajmniej wedlug mnie) zeby zakup nowego diesla i wydanie na niego +/- 20 kafli wiecej mialo sens, to raz. W nowych dieslach jest o wiadro czesci wiecej ktore sie beda je**ac (nie ma na to sily) w porownaniu do znacznie prostszej jednostki benzynowej.

Jak tak Was poslucham to wasze diesle srednio pala 5 l przy ostrej jezdzie a odpowiednik benzynowy srednio 4-5 l wiecej. Mialem i ja troche diesli w zyciu ( z 1500 sztuk moze 300 mniej lub wiecej) Toyota, Audi/VW 2.0 tdi nie pamietam zeby mi palily ponizej 6 l, za to pamietam cala mase benzynowych toyek ktorymi sie podobnie jezdzilo i palily w granicach 8 l. Toyota Rav 4 2.2 D-4D 177 KM palila mi srednio 9-10 l ropki, ta sama z silnikiem 2.4 l 170 KM 10-11l. benzyny a koszt ich zakupu nowych to byla roznica rzedu 40 tys zl miedzy dieslem a benzyna.

Dal mnie diesel byl oplacalny w czasach kiedy moj sasiad jezdzil Kamazem, dziesiec 200 litrowych beczek mielismy wypelnionych ropa, nie bylo juz w co tego lac i walil w row bo taka mial norme na Kamaza. W czasch kiedy 240D jechalismy na imieniny do ciotki, a ojciec nie gasil tylko klekotal pol nocy pod oknem, bylo zimno i nie oplacalo sie go gasic, tak wtedy sie zgodze ze to bylo oplacalne, ale teraz to takie rzezbienie w gownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz Kolego..

Ale w tym przypadku wiesz tyle co zjesz... A masz krzywe nogi jak kupę robisz...

I nie chce mi się z Tobą dyskutować, bo masz mizerne pojęcie o konstrukcji i wymaganiach silnika spalinowego o zapłonie iskrowym..

"O ładnie złożony... O nieźle zapierd..a... O ładna pozycja i dobrze patrzy... O Rura po bułki jedzie..." - Komentarze przy oglądaniu zdjęć z SD ;-) - made by Rufi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommo wybacz.... Ale wynik to Ty z 4 liter wyciągnołeś.... Jeszcze przy 150.... Chyba zero z tyłu za dużo....

Albo z górki cały czas było...

I wiem ile chleje poturbiona mała pojemnościowo, a dużo mocowo benzyna....

5008 ma 1,6 i 165 koni... I 6 litrów to chleje przy 90 na prostej, gładkiej drodze i bez obciążenia... I z górki jak jest... I pod warunkiem, że zalana jest dobrą 98 oktan... I wiem ile chleje powyżej 130.... i wtedy nie schodzi z 8... Pod warunkiem, że ma 98 w baniaku.. Każdy inny syf powoduje wzrost i to konkretny...

I auto jest od nowości... Nawet teraz będzie szło "for sale"... 7 lat i 79 koła nabiegane... A, że jedzie na serwis we wtorek, to mogę zmierzyć dokładnie... Bo trasa Szczecin - Deszczno po S3....

 

Rura ale liczba oktanowa nie ma nic do rzeczy. To jedynie odporność paliwa na detonacje w komorze spalania.

 

Civic cholernie mnie zaskoczył tym spalaniem i uwierz nie jest to wartość z 4 liter. Nie mam powodów gloryfikować tego auta i podawać fałszywe dane.

5008 to duży, ciężki i wysoki samochód. Civic, sprawdź dane, jest leciutki i bardzo niski. Ma wtrysk bezpośredni i mały pojemnościowo silnik. Skrzynia biegów to świetny automat CVT o 7 przełożeniach. Na autostradzie obroty są bardzo niskie. Byłem w niezłym szoku jak testowałem to auto.

 

Syfik 2015 1.4 benzyna 100 koni bez turbo: 7 litrów na 100. Zaleje e98 i zobaczę co wtedy, bo mamy tu gowniane e10 zamiast e95...

 

Znalazłem stare zdjęcie z MB. 3.8l/100km

Żadna benzyna tak nisko nie zejdzie łącznie z hybrydą. Chyba, że się coś zmieniło w temacie bo jak byłem na etapie zmiany auta to brałem pod uwagę hybrydy - niestety ich oszczędność kończyła się powyżej 70km/h. Aa i w benie mam moment od około 3.5k obrotów gdzie w dieslu miałem od samego dołu.

 

c92fa329bbdaf730ef84e94da3e935c5.jpg

I skończ już pisać głupoty

 

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz głupoty, piszę z własnego doświadczenia :D

Powiem tak zrobiłem tą c klasą 50 000 km zanim ją sprzedałem. Nigdy nie doszedłem ze spalaniem do 6l/100km

Standard był w granicach 4.8-5.7l na 100km.

80% to autostrada 140km/h i reszta miasto 70km/h.

 

To że innym pali więcej cóż nie oznacza to od razu, że wypisuję głupoty.

Może ktoś inny jadąc moją Honda osiągnąłby nagle magiczne 5.5l na 100. Mi udało się maksymalnie zejść do 6.5 nie przekraczając 110km/h.

 

Żeby tak słodko nie było to dodam, że raz jeden z wtryskiwaczy odmówił posłuszeństwa. Laweta, diagnoza i części 1100€.

 

Zobaczymy co będzie z Hondą ;)

Edytowane przez Quanti86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...