Ile warte są starsze motocykle?

[j@wa]

Kto nie wie jaka to frajda jeździć takim pojazdem - niech żałuje.............

 

Ja robię podobnie, z tym wyjątkiem że odstawiam Jawę a siadam na Janka lub WFM. Mmmm. Po prostu całkowite spełnienie... Inny świat. :biggrin:

[granat]

Robiłem ostatnio bandita a potem Mz 150, o wiele wiecej radości z Mz:] Powaga!

[Guti]

Jak kogoś interesuje ile jest warty dany motocykl , niech poszuka aukcji od 1zl o obserwuje ... (jeśli brać pod uwagę , że warty jest tyle ile ktoś da) . W zeszłym tyg wystawiłem : wsk 125 z kwitem (od 1zł bez minimalnej bez podbijania kombinowania i wszelkiego syfu które temu towarzyszy) , poszła zaskakująco wysoko , chociaż zaznaczyłem , że wdł mnie jest do remontu (a wcale nie musiałem tego pisać bo paliła jeździła , była moc jak na wsk , świeciła, trąbiła ) w tym tyg pannonia WRAK (dosłownie tak napisałem) też wyklepali zaskakująco wysoko , więc jak widać albo teraz jakaś moda na starsze moto albo sam nie wiem , może ludzie są znudzeni masą motocykli które widzą na co dzień ? , w każdym bądź razie gdy przyjechałem na ogólny zlot motocyklowy , wsk'ą oryg rok temu do Tolkmicka , chwile po tym jak zaparkowałem i odszedłem , wkoło zrobiła się grupka zaciekawionych , dosłownie obok stała busa 2011 r i jakoś nie specjalnie się nią interesowali :) . pzdr

Edytowane 10 Czerwca 2012 przez Guti

[Żurek]

Też zauważyłem że takie rodzynki bardzo zwracają uwagę ludzi.

 

Jak jest jakaś impreza to pojawia sie ich więcej niż kiedyś i budzą większe zainteresowanie niż inne moto z 2000r+. Co mnie cieszy bo sam wole nietuzinkowe maszyny :D Może nie tyle nietuzinkowe, co stare ;]

Edytowane 10 Czerwca 2012 przez Żurek

[olo667]

bo te maszyny kupuje się sercem,a jak wiadomo emocje nie idą w parze z rozsądkiem :)

[Moskit1]

Hej polecam ten filmik :) tu macie zapaleńca :)))

[j@wa]

:ohmy: :notworthy: :notworthy: :notworthy: Brak słów.

[Staszek_s]

Robi wrażenie. BTW: wbijają jeszcze biedne wueski na pal i podpalają na zlotach ogólnych, czy ten barbarzyński zwyczaj już zaniknął?

[wueska]

Pozwolę sobie wtrącić 5 groszy, obecnie każdą z WSK da się doprowadzić do bardzo fajnego stanu i 175 już w ogóle da się zrobić na motocykl którym można jeździć, ratują te motocykle chińskie zapłony CDI. To samo tyczy się CZ i starych Jawek. MZ jest dość bezawaryjna a koledzy z Mz-clubu sprawę doprowadzili nie omal do perfekcji.

[Gość]

Na potwierdzenie info z avatara - 350ts, czerwona - 1987 - od nowości u mnie, lakier i chromy oryginał, zapłon VAPE...miałem kiedyś ją sprzedać a teraz już nie - sentyment - bo nauczyła mnie szacunku do jazdy na moto a nawijam na niej bezwypadkowo km od 26 lat i oby tak dalej...

 

Fota nie mojego autorstwa - zakończenie sezonu, Małopolska, Mników 2011

 

 

Fota moja, zakończenie sezonu Mników 2012, trzy ,,knedle,, na kilkaset maszyn...moja z owiewką 89/90 miala naklejkę RICHTER ale zlazła...na zdjęciu kumple z jawowskiego forum...

 

 

Edytowane 29 Marca 2013 przez Gość

[wueska]

W jawie cholernie denerwuje mnie wygląd kierunkowskazów, po prostu kojarzą się mi z żukiem oraz nieszczęśliwe połaczenie dźwigni zmiany biegów z kopnikiem :) Wracając jednak do tematu fajny sprzęt oby służył jak najdłużej.

[Gość]

Dzięki za życzenia...

 

Szybkości jakie mam do dyspozycji tego moto to niejeden forumowicz by się uśmiał, ale patrząc na nasze drogi i jazdę niektórych kierowców to może i dobrze bo miałem takie sytuacje że gdybym szybciej jechał to dziś mogłoby mnie tu nie być, co jednak nie zwalnia mnie od myślenia i PRZEWIDYWANIA poczas śmigania na czerwonym ,,jawasaki,,

Edytowane 29 Marca 2013 przez Gość

[Kozulec]

Mineły juz czasy gdy można było kupić Jawę czy WSK za 100-200 zł. 10 lat temu bylo to możliwe. W 2002 roku za spawną Jawę, fakt że do roboty którą przyjechałem do domu dałem 150 zł. Gdy w ubiegłym roku rozglądalem się za "Knedlem" ceny maszyn na chodzie i z kwitem z okolic Łodzi zaczynały się od1200 zł w górę. Ja za swoją Jawę dałem 900 i kupiłem ją jako kota w worku, bo nie na chodzie. Nie żalułę chociaż było co robić :)

Gdybym musiał ją sprzedać na pewno nie wystawilbym jej za marne 1000 zł. Wbrew pozorom remont weterana nawet we własnym zakresie wcale nie jest tani. Ale radość z jazdy odrestaurowanym demoludem-bezcenne :D

[Moskit1]

Robi wrażenie. BTW: wbijają jeszcze biedne wueski na pal i podpalają na zlotach ogólnych, czy ten barbarzyński zwyczaj już zaniknął?

Panie kolego teraz za części do krosów i motocykli z czasów PRL przebijają kwotami nie jedne motorki :) 4 dni temu miałem oglądać wsk z papierami :0 poszła za 1500zł :) wiec już nie zdążyłem ;/ wiec przyszedł bum na te motorki :) czekamy na japonce z czasów 60 do 80 :) ciekawym jestem cen :))

[wueska]

Moskit kup bez kwitów i zarejestruj co to za problem w ogóle ?