Vatzeque Opublikowano 14 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 Cóż, to powinna być selekcja naturalna - ktoś taki już nigdy nie powinien zostać dopuszczony do egzaminu. Czy to obowiązek mieć PJ?Kursant płaci, kursant wymaga. Egzamin wewnętrzny? A co to? :) Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 14 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 Kursant płaci, kursant wymaga. Egzamin wewnętrzny? A co to? :) O tak. Jak ktoś nie zda wewnętrznego to jest dopiero trauma. I w ogóle jak to możliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryhu Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Traumę to Pani będzie miała jak trafi na tego samego egzaminatora następnym razem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tutek65 Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Mam nadzieję, że po tym "egzaminie" całkowicie zrazi się do jazdy,i już nigdy więcej nie będzie próbować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza-s Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 hehe, egzaminator w akcji -ratować orkę- świetne :biggrin: nie dalej jak kilka tygodni temu miałem okazję oglądać dziadka w akcji "parkowanie równoległe" na Chełmskiej w Wawie :laugh:Chyba z 5 razy kufrem w latarnię walił, załapał że coś jest nie tak dopiero jak ludzie zaczeli krzyczeć, bo trochę tą latarnię rozbujał :laugh: Wysiadł z autka, i jakież zdziwienie na twarzy ... tez bezcenne :laugh: W Łódzkim Arturówku za to kilka lat temu był mały zlocik motocyklowy, podczas podobnego parkowania dziadziś matizem wjechał prawym tylnym nadkolem na kosz śmieci. Ten był lepszy od warszawiaka, bo za którymś podejściem nie odpuścił i kapnał się dopiero jak koło wisiało zdrowo w powietrzu ... o tym jak to autko wygladało po manewrach nie wspominając :laugh: Ano takich to kierowców świetnych mamy. Zwykle mają najwięcej do powiedzenia o tym, że jeździmy jak wariaty i kazdy wypadek jest obligatoryjnie "z winy motocyklisty" ... A w realu, "o boze , co sie stało ? " to standard ... Cytuj Klub Anonimowych Piratów Drogowych Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barteck_street Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Ja za to jedząc obiad w knajpie we Wrocławiu obserwowałem przez okno jak równolegle parkuje kobieta... a w zasadzie dwie, pasażerka wyszła, by pokazywać 'ile zostało', no to kierowniczka cofa, cofa i nagle bum, przypierdzieliła w nową skodę, to tamta do niej: 'dobra stój, trochę do przodu'. No i poszły... ;] Cytuj Mój profil bikepics Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryhu Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 To ja dziada oswabadzałem co go Tico przycisnęło do bramy wjazdowej na posesje jak wysiadł otwierać i za słabo ręczny zaciągnął :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LupoRF Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 No ale przecież ktoś tym wszystkim kaskaderom podpisał tą "licencję na zabijanie" . Juz na placu manewrowym egzaminator powinien nie kursanta ale instruktora udupić bo przecież tamten poświadczył o przygotowaniu ucznia. Cytuj kręciciel obrotów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 No ale przecież ktoś tym wszystkim kaskaderom podpisał tą "licencję na zabijanie" . Juz na placu manewrowym egzaminator powinien nie kursanta ale instruktora udupić bo przecież tamten poświadczył o przygotowaniu ucznia.I tu jest pies pogrzebany - wielu instruktorów olewa swoje obowiązki. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 No ale przecież ktoś tym wszystkim kaskaderom podpisał tą "licencję na zabijanie" . Juz na placu manewrowym egzaminator powinien nie kursanta ale instruktora udupić bo przecież tamten poświadczył o przygotowaniu ucznia. O i tu się całkowicie zgadzam, choć sama mam papiery instruktorskie i krótką praktykę. I z tej krótkiej praktyki mam już obserwację, że absolutnie nie każdy kursant powinien zostać dopuszczony do egzaminu państwowego, choć każdy tego oczekuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LupoRF Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 (edytowane) I tu jest pies pogrzebany - wielu instruktorów olewa swoje obowiązki. Gdzie szukać daleko, w zeszły weekend jadę trasą AK.. Skrajnym lewym pasem jedzie L z zawrotna prędkością ok 70 km/h (demon jak na L) po picznych miganiach światłami drogowymi L zjechała na środkowy pas więc zajeżdzam z prawej strony. W samochodzie przerażona i przyklejona do szyby kursantka a obok LEŻY instruktor rozmawiając przez telefon... Przy chrobrego na skrzyżowaniu macham do instruktora żeby otworzył okno... Otworzył więc pytam jaki w Polsce mamy ruch prawo czy lewo stronny... No prawo, odpowiedział mi z deka zmieszany, więc pytam dalej to którym pasem ona jedzie? -Co się Pan czepiasz usłyszałem w odpowiedzi. Jakisz czas temu spotkałem jeszcze ciekawsze zjawisko. Yarisa do nauki jazdy z Gałka na kierownicy... I ma być normalnie? Edytowane 16 Lutego 2012 przez LupoRF Cytuj kręciciel obrotów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 Gdzie szukać daleko, w zeszły weekend jadę trasą AK.. Skrajnym lewym pasem jedzie L z zawrotna prędkością ok 70 km/h (demon jak na L) po picznych miganiach światłami drogowymi L zjechała na środkowy pas więc zajeżdzam z prawej strony. W samochodzie przerażona i przyklejona do szyby kursantka a obok LEŻY instruktor rozmawiając przez telefon... Przy chrobrego na skrzyżowaniu macham do instruktora żeby otworzył okno... Otworzył więc pytam jaki w Polsce mamy ruch prawo czy lewo stronny... No prawo, odpowiedział mi z deka zmieszany, więc pytam dalej to którym pasem ona jedzie? -Co się Pan czepiasz usłyszałem w odpowiedzi. Jakisz czas temu spotkałem jeszcze ciekawsze zjawisko. Yarisa do nauki jazdy z Gałka na kierownicy... I ma być normalnie?Bo to zwykły palant był, a nie instruktor.Kiedyś istniały organizacje cechowe, które dbały o poziom świadczenia usług. Teraz przydałaby się taka organizacja.Co do gałki na kierownicy, to jestem przekonany, że to było auto przystosowane do szkolenia osób niepełnosprawnych.Co do instruktorów, to większość nie zapina pasów, mimo poduszki powietrznej przed sobą i faktu, że niejeden niezapięty wyleciał przednią szybą w wypadku.Co do egzaminatorów, to w zeszłym sezonie przychodził jeden taki na lekcje, który nie był w stanie opanować puszczania sprzęgła po każdej zmianie biegu - dla mnie to wykształcony debil z uprawnieniami egzaminatora. Jest w Warszawie wielu fajnych i wartościowych egzaminatorów, ale kilku powinno pożegnać się z tą profesją jak najszybciej. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryhu Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 Ktoś wie czy egzamin wewnętrzny w ośrodku szkolenia ma jakieś skutki prawne?Czy instruktor, który wystawia papier o ukończeniu szkolenia i zdaniu egzaminu wewnętrznego ponosi jakieś konsekwencje?Gdyby Pani na filmie trwale kogoś okaleczyła. To kto za to odpowiada? Mniemam, że egzaminator. A biedak przecież widzi pierwszy raz babę na oczy i to pewnie na pierwszym zadaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 (edytowane) we Wrocławiu był podobny przypadek... ale zamiast samochodu byłp moto.Kursantka rozpędziła się do hamowania.... i wylądowała na ogrodzeniu. Nie wiem czy ta yamaszka dalej jezdzi bo to juz kilka lat minęło, tym niemniej ja na niej zdawałem i to była jakaś tragedia, jej rama najprawdopodobniej powyginana jak paragraf. Edytowane 16 Lutego 2012 przez komandosek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 Egzamin wewnętrzny w osk dopuszcza albo nie do egzaminu państwowego.Jednak wordy przyjmują dokumenty sprzed kilku lat, a taka przerwa powoduje wiadome skutki u osoby, która od czasu kursu nie brała lekcji.Pani z filmu jest dorosła i odpowiada za siebie. Zastanawiam się, co o tym powiedziałby prokurator poproszony o zbadanie sprawy?Straty na pojeździe i płocie są wyższe niż 250 zł, więc to już nie jest wykroczenie.Pamiętajmy, że nie trzeba ofiar, by zdarzenie zbadał prokurator. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.