Skocz do zawartości

Cr 125


matys210
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zakupiłem dziś honde Cr 125.

Mam taki problem że gdy wbije np dwójke i potem chce trójke to bieg niechce tak w dół delikatnie odskoczyć zeby wbić wyższy bieg tylko trzeba delikatnie w dół nóżke i potem dopiero do góry.

Co to moze byc?

Szukałem w googlach i może źle wpisywałem ale nic mi nie wyszukało....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem dziś honde Cr 125.

Mam taki problem że gdy wbije np dwójke i potem chce trójke to bieg niechce tak w dół delikatnie odskoczyć zeby wbić wyższy bieg tylko trzeba delikatnie w dół nóżke i potem dopiero do góry.

Co to moze byc?

Szukałem w googlach i może źle wpisywałem ale nic mi nie wyszukało....

czy tylko ten problem jest z jednym biegiem czyli trójką?? przyczyn może być pare np: przytarty wałek, sprężyna zużyta, ale to by raczej występowało przy innych biegach też. Jeśli jeden to moze być program albo wodzik. Najlepiej to zacznij od wymiany oleju bo może być syf i też bedzie szwankowac skrzynia, zresztą stan zużytego oleju może dać czasami jakąś podpowiedź np: opiłki, śmieci itp. Zacznij od oleju bo to jest zdecydowanie najtańsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi o sprężynę powrotną wałka zmiany biegów, ale naprawde przyczyn może być więcej. a jak wygląda motocykl? nie jest czasem zabłocony mocno?? czasami nawłazi jakiś syf i też potrafi namieszać. Sprężyne od wybieraka zmiany biegów powinno być widac po zdjęciu pokrywy od sprzęgła, zaopatrz się w serwisówkę, lub jakiś katalog części on-line i podejrzyj

 

jeszcze pomyślałem że wałek może być skrzywiony i też go może blokować. Rzuć okiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dotyczy każdego biegu.

Sprzedawca twierdził że wszystko było okey tylko jak Pan był testować motocykl to coś się popsuło.

Konkretnie co to za sprężyna?

 

Sprawdż osiowość wałka zmiany biegów. Kiedyś zaliczyłem glebe i ten wałek na którym zamontowana jest dzwignia zmiany biegów wygiął się minimalnie i biegi naprawdę ciężko wchodziły.Bez tzw. pyknięcia

Edytowane przez zikowski

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkręciłem prawy dekiel, trzeba było ściągnąć sprzęgło i wodzik był zbyt blisko pokrywy i podszlifowałem dekiel i jest okey.

Ktoś jak rozkręcał to może za dużo podkładek dał czy coś.

Teraz wszystko działa.

Dzięki za pomoc :icon_mrgreen: :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkręciłem prawy dekiel, trzeba było ściągnąć sprzęgło i wodzik był zbyt blisko pokrywy i podszlifowałem dekiel i jest okey.

Ktoś jak rozkręcał to może za dużo podkładek dał czy coś.

Teraz wszystko działa.

Dzięki za pomoc :icon_mrgreen: :icon_biggrin:

To nie trzeba było szlifować nic tylko rozebrać to sprzęgło i sprawdzić zgodnie z manualem czy nic nie brakuje. Ewentualnie daną część dokupić i poskładać jak należy. Mój kumpel też raz piłował pokrywę tylko z lewej strony to pozniej przy glebie dzwignia zmiany biegów wpadła do magneta :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zbija mase w wyczynowych motocyklach i grubość wszystkich ścianek jest już fabrycznie na granicy rozsądku, więc szlifowanie im nie pomoże racZej :biggrin: . Autor zabrał się trochę od dupy strony bo zamiast zdiagnozować elementy sprzęgła wyszlifował dekiel :icon_rolleyes:

Edytowane przez rafael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowa :icon_rolleyes: Jak rozbierałem DeTkę to nawet simmer na wale stał bokiem. Móstwo rzeczy oklepane młotkiem a rama doprowadzona do takiego stanu, że już drugą muszę wywalić. Pierwsza nakombinowane dokumenty, zawieszenie trzeba było ciąć. Druga podobnie ale papiery niby do odratowania ale mocowania silnika przysmarkane na pałę, otwory na oś wahacza wywalone aż całość lata jak szmata, wszystko upaciane w białej farbie "dla wyglądu", niektóre mocowania powyginane i podogniatane młotkiem.

Kotastrofa panowie.

Bandyta nad którym pracuję też miał parę polskich śladów na sobie i nieudolne próby odkręcenia trudnych śrub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowa :icon_rolleyes: Jak rozbierałem DeTkę to nawet simmer na wale stał bokiem. Móstwo rzeczy oklepane młotkiem a rama doprowadzona do takiego stanu, że już drugą muszę wywalić. Pierwsza nakombinowane dokumenty, zawieszenie trzeba było ciąć. Druga podobnie ale papiery niby do odratowania ale mocowania silnika przysmarkane na pałę, otwory na oś wahacza wywalone aż całość lata jak szmata, wszystko upaciane w białej farbie "dla wyglądu", niektóre mocowania powyginane i podogniatane młotkiem.

Kotastrofa panowie.

Bandyta nad którym pracuję też miał parę polskich śladów na sobie i nieudolne próby odkręcenia trudnych śrub.

Nawet młotkiem i przecinakiem niektórzy próbują dokręcać :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...