michoa Opublikowano 26 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2011 z ponad 10 letniego doświadczenia mogę stwierdzić że 1 bieg przy standardowym przełożeniu nadaje się tylko do trialu i błotado podjazdów jest za wolnydo rozpędzania bez sensu bo nic nie zyskamy po za mieleniem koła i stratą przy zmianie biegua podjazdy często starałem się łapać na 3ce, awaryjnie błyskawiczna redukcja na 2 gdy zabardzo mieliło :lalag: po przesiadce z crm pewnie 4 ty i 5ty tez był bardzo mocny ;) broń hondy jak chcesz ale xr600 ma akurat trochę gorzej zestopniowaną skrzynię od kątem piaskownic i wąskiego terenu :D może w 400 która jest do łamania krzaków na pionowych kamienisto błotnistych ścianach w górach skrzynia jest krótsza... być może moja 600 ma jakieś dłuższe przełożenie musze policzyć zęby-sporo ich latało w SM i na zachodzie sporo lata jako zwykły motocykl na miasto -może ma jakieś dłuższe przełożenie.... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawa350ts Opublikowano 26 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2011 :lalag: broń hondy jak chcesz ale xr600 ma akurat trochę gorzej zestopniowaną skrzynię od kątem piaskownic i wąskiego terenu :D może w 400 która jest do łamania krzaków na pionowych kamienisto błotnistych ścianach w górach skrzynia jest krótsza... być może moja 600 ma jakieś dłuższe przełożenie musze policzyć zęby-sporo ich latało w SM i na zachodzie sporo lata jako zwykły motocykl na miasto -może ma jakieś dłuższe przełożenie....XR600 to motocykl naszych ojców albo dziadków.Podziwiam że dajecie sobie radę z takim klamotem.Fajny siermiężny motocykl.Bardzo dużo takich na farmach w US gdzie potrzebne są długie przełożenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 27 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2011 (edytowane) nasi ojcowie czy dziadkowie to se mogli najwyzej "załatwić" cz cross :icon_mrgreen: u mnie pierwszego porządne moto w teren to była xl250r kolegi, przyciągnieta z Niemiec w 98r, szał był, centralny amor itp., mocowo gorzej niz mz 251 Edytowane 27 Grudnia 2011 przez jjank Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 Podziwiam że dajecie sobie radę z takim klamotem no napewno jest lepszy niż jawa ts 350 :D (mój pierwszy ,,cross'' to była ts 350 bez lamp na kostkach i z amorem od kadeta robiącym za centralny amortyzator :D ) xr600 jest naprawdę niezła -zaryzykowałbym stwierdzeniem że od nowoczesnych konstrukcji odstaje najbardziej zawiasem a pozatym ok....z dobrym riderem jest szansa dotrzymać kroku np exc 400 czy drz400e w pewnym terenie jest lepsza od 2T czy małych 4T (długie proste szutry, pustynia, poligon) silnik też w sumie jest niezły jak na starego pierdziela z lat 80 jest dosyć agresywny i ma mocny dół a to że pochodzi z czasów dzieci kwiatów i rolling stonesów na listach przebojów to akurat jego plus bo jest jak na rajdowy motocykl bardzo tani w utrzymaniu i naprawialny nawet w szopie przy użyciu młotka i przecinaka....w tym tkwi fenomen tego moto-bardzo niskie koszty utrzymania a możliwości spore.... miałem drz400e i xr i powiem tak :xr oferuje amatorowi to samo co drz400e jesli chodzi o jazdę-nie mam może porównania zawiasu w ekstremalnych warunkach bo nigdy ani jednym ani drugim wysoko nie skakałem...mocowo jest inna charakterystyka silnika xr ma mocniejszy dół ale słabszą górę chociaż opieram to na zdezelowanym egzemplarzu może zdrowy ma mocną górę :D pozatym można zwiększyć dawkę paliwa albo zamontować mikuni tm40-1 i kosztem żywotności zwiększyć doznania xr600 na mikuni podobno ,,jedzie'' jak lc4 jest szalona i wściekła tylko że już nie ma tej legendarnej żywotności ale nadal nie jest źle :D od drzta a wersja xr przed liftem (z bębnem z tyłu) jest 1.5kg cięższa na sucho -totalnie nieodczuwalne dla amatora, waga ,,na mokro'' będzie pewno taka sama bo do xr nie lejemy płynu chłodniczego xr600 ma plus nad drztem postaci geometri ramy jest wyższa i krótsza, chętniej wstaje na koło mimo że moc oddaje mniej agresywnie... minusy ?? no odczuwalny to że jak ktoś nie umie kopać i ma padlinę to zawsze nawalczy się i zaleje potem zanim odpali zimny motocykl minusy zasłyszane (ja jeszcze nie odczułem):łatwo ją przegrzać (a drz ma bardzo wydaje chłodzenie mimo braku wentylatora-nawet paleniem gumy albo zakopywaniem po wahacz w +30 nie idzie go przegrzać)nie chce palić po glebie no i ten rajdowy klimat :buttrock: xr 600 i scott summers wygrali połowę rajdów baja jakie się odbyły, kilkanaście cross country, starty w dakarze też były chociaż 600 nigdy nie stała na podium w dakarze z tego co czytałem(w 82 roku francuz na xr550 był pierwszy-z teco co czytałem to była taka przejściówka między 500 a 600 której jeszcze nie produkowali zresztą ostatnie wypusty 500 miały już w zasadzie ten sam motor co 600 i tarczę z przodu ) Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rams Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 xr600 ma plus nad drztem postaci geometri ramy jest wyższa i krótsza, chętniej wstaje na koło mimo że moc oddaje mniej agresywnie... To uznałbym za minus, motocykl z taką geometrią na prostych jest niestabilny, a do tego jest ta Honda XR stworzona (rajdy baja). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 caly bajer polega na tym, aby podnoscić( lub przynajmniej odciążyć jak brakuje mocy) przod motocykla zanim walnie w kamień, wpadnie w koleinę czy uderzy w jakąś przeszkodę, bo tył jakoś przejdzie, ale jak przód złapie poslizg albo szarpnie na boki po uderzeniu w przeszkodę - moze nastąpic dzwon, XR klepali tyle lat, że dopracowali ją pod kazdym względem, jakby jeszcze dawali solidny zawias przedni pokroju LC4 a nie taki mizerny to w ogóle byłaby bajka na XR przy duzych prędkosciach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m_fiolek Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 xr600 ma plus nad drztem postaci geometri ramy jest wyższa i krótsza, chętniej wstaje na koło mimo że moc oddaje mniej agresywnie...To dla mnie też minus. DRZ rewelacyjnie zalicza podjazdy, tam gdzie innym wstaje na koło i kończy się jazda. A zrobić gume na DRZ to nie problem. XR600 to motocykl naszych ojców albo dziadków.Podziwiam że dajecie sobie radę z takim klamotem.Fajny siermiężny motocykl.Bardzo dużo takich na farmach w US gdzie potrzebne są długie przełożenia. Nie ma czegoś takiego jak najlepszy motocykl. Już były kłótnie czy lepsze exc czy wr czy drz, a może w ogóle kawasaki. Każdy jeździ na tym, na czym jeździ mu się najlepiej, bo na tym ten sport polega - na przyjemności z jazdy. Kto jak kto, ale MICHOA przerobił już tyle motocykli, że chyba już doszedł do tego, który jest dla niego najlepszy :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 To dla mnie też minus. DRZ rewelacyjnie zalicza podjazdy, tam gdzie innym wstaje na koło i kończy się jazda. A zrobić gume na DRZ to nie problem. nie wiem być może mój był dojechany(pewno był) albo ja nie umiem jeździć(to napewno :D ) ale postawić go na gumę na piachu było ciężko i nawet wieloletni posiadacz enduromaster zwrócił na to uwagę-co innego na trawie.... xr600 nawet moją zdezelowaną olejholiczkę na łysej gumie nie jest jakoś ciężko poderwać nawet na piaszczystej drodze a robienie tego z wykorzystaniem nierówności terenu na długich prostych to mega fun :D nie miałem jeszcze okazji zaliczyć konkretnego naprawdę stromego podjazdu na tym paździerzu więc nie wiem co i jak przy podjazdach sam nie wiem czy to plus czy minus-na lajtowym podjeździe przy odpowiednim balansie ciałem idzie podjazd zrobić na lekkiej niewysokiej gumie sporo frajdy to daje :D Kto jak kto, ale MICHOA przerobił już tyle motocykli, że chyba już doszedł do tego, który jest dla niego najlepszy :icon_mrgreen: i tak nie wiem :D XR klepali tyle lat, że dopracowali ją pod kazdym względem klepana była do 2000 roku i w kontekście ostatnich lat produkcji miała strasznie przestarzały zawias-yamaha produkowała już wtedy wr400, tt600s (kopana żebyśmy sie zrozumieli) też miała zawias bijacy xr600 na głowę a produkowali ją od chyba 96 ?? poległa bo od 92 roku nie miała żadnej modernizacji... To uznałbym za minus, motocykl z taką geometrią na prostych jest niestabilny, a do tego jest ta Honda XR stworzona (rajdy baja). masz trochę racji ona przy agresywnym traktowaniu manetki i złym balansie ciałem minimalnie podrywa przednie koło i traci sterowność(to jest ,,guma'' typu przednie koło 2cm nad ziemią ale jednak nie skręcisz :D ) no ale to wina złej pozycji a nie motocykla... ale generalnie jjank napisał i ja się pod tym podpisuje-w lataniu open terrain ,,gumowanie'' ma zastosowanie praktyczne zresztą przekonaj się sam-przywal przy 90km/h przednim kołem w piaszczystą muldę i opisz wrażenia ze szpitala :D ,,przepychasz'' przednie koło krótkimi gumami nad przeszkodami i dzięki temu lecisz dalej xr650r też chętnie wstaje na gume i drugi król open terrain lc4 też-to jest potrzebne w praktyce w enduro a nie tylko lans i frajda dla kierowcy (no u mnie głównie do tego służy :D ) Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 1 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2012 poległa bo od 92 roku nie miała żadnej modernizacji...nie poległa tylko została zastąpiona 650r i znowu XR była krok przed konkurencją, bo tak naprawdę silnik został jeszcze bardziej uproszczony(odejscie od RFVC, normalny napinacz rozrządu)+chłodzenie powietrzem, dalej sucha miska i wielka moc oraz alu rama-problem w tym, ze rynek się zmienił i juz niewiele osob chce takie moto, tylko idzie albo w wyczynowe lekkie sprzęty albo w jakieś turystyki, problem też tkwił w cenie, bo taka jakość niestety kosztowała, drz mimo, że przy XR jest zwyczajnie cienkim sprzętem - odniosł sukces, dzięki cenie, XR nie dosc ze słabo sprzedawala się w Europie to nie dostarczała też kasy serwisom bo dalej byla "bulletproof", ktoś się połapał, że lepiej robić crf i crf-x, takie czasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 1 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2012 nie poległa tylko została zastąpiona 650r i znowu XR była krok przed konkurencją, bo tak naprawdę silnik został jeszcze bardziej uproszczony(odejscie od RFVC, normalny napinacz rozrządu)+chłodzenie powietrzem, dalej sucha miska i wielka moc coś ci się pochrzaniło chyba jeszcze sylwester buzuje :D 650r miała alu ramę, odejście od RFVC i normalny napinacz, ale garnek na nicasilu, i jest chłodzona wodą i weszła w 2000 roku do 2008, i dalej była bulletproof mimo ogromnej mocy i była kompromisem miedzy kosztami eksploatacji, prostotą wykonania a potężna mocą i rewelacyjnymi osiagami -nawet ktm sxc625 nie ma podejścia na prostej do seryjnej xr650r , bo zbiera się słabiej z dołu i jest cięższy pozatym jest już na maxa ,,stuningowany'' a xr ma jeszcze ogromny potencjał.... a 650l była typowym dual sportem dla ubogich-co z tego że rama i zawias z 600 jak silnik z dominatora strasznie dociążył to moto i na jakikolwiek hardcor jest za ciężkie pozatym podciśnieniowy gaźnik= -1000 do frajdy :D i 650l była klepalna od 92 do 2010 chyba albo do dziś Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 1 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2012 chyba piję co innego, bo nie rozumiem o co tobie się człowieniu rozchodzi :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 1 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2012 przeczytaj dokładnie nie poległa tylko została zastąpiona 650r i znowu XR była krok przed konkurencją, bo tak naprawdę silnik został jeszcze bardziej uproszczony(odejscie od RFVC, normalny napinacz rozrządu)+chłodzenie powietrzem wynika z tego że 650r była chłodzona powietrzem a nie była i to jest błąd, pozatym xr600 miała kiepski zawias nawet względem tt600s a tt600s jest klepana od 95 roku, a 650r pojawiła się dopiero w 2000..... tt600s ma dużo lepszy zawias i ma pełna regulację śrubkami jak nowoczesne hardy a xr z przodu raptem pompowanie powietrzem.... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 1 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2012 racja, mój błąd... co do tt600s to bardzo dobrze znam ten model, latał na nim sezon Hipolit z forum, to moto można porównywać z xt albo z xl ale napewno nie z xr, niby ma solidy zawias i świetne hamulce, ale przy tej wielkiej masie i szerokości dalej jest kowadłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 1 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2012 hipolit ma TTE albo składaka tts z tte....... tts ma tylko kopniak i waży 130kg sucha i w sumie jest groźną konkurencją dla xr jeśli chodzi o amatorskie łamanie krzaków niskim kosztem z dużą frajdą...tts ma olej/zawory co 5tys km a nie co 1500 jak xr co znowu obniża koszty eksploatacji...moc ta sama zawias lepszy, łatwiej kupić zdrowy egzemplarz za 5-6 tys niż xr.... ja wybrałem xr bo w tts silnik trochę mulasty dla mnie, niby nie brakuje mocy ale jakaś ta moc bez kopyta jak w xteku.... a tte to faktycznie jest kloc ma e-start ale waży chyba 150kg sucha :D różnic jest sporo...tts ma bak plastikowy tte ma blaszaka, tts nie ma akumulatora, a TTE ma tylko e-start i akumulator.... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 1 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2012 (edytowane) masz rację, z drz mi się myli, tam e jest lepsze niz s u yamahy odwrotnie :banghead: tt-s nie testowalem za bardzo, moze to byc ciekawy sprzęt, ale tak jak piszesz dalej ma ten nudnawy silnik z XT, niby tylko parę koni mniej niz honda, ale 0 góry, ciezko takim sprzętem walnąc dobrego power-slida bo zwyczajnie nie ma mocy zeby zerwać przyczepność, moze w tej lzejszej nie jest tak źle szkoda ze honda nie zrobila takiej wypasionej wersji XRy, to dopiero byłby szał Edytowane 1 Stycznia 2012 przez jjank Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.