Skocz do zawartości

Silniki diesla już nie opłacalne?


murgal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Z tym odpowietrzaniem 1.9tdi VW to glupota. Auto pali po wysuszeniu zbiornika do zera i zalaniu potem 3l po 2 przekreceniach rozrusznikiem. Sprawdzalem 100 razy :bigrazz:

 

Bo dzisiejszego diesel'a ciezko zapowietrzyc, zbiornik i system podawania paliwa jest skonstruowany tak abys go do zera nie wyjezdzil - czyli zawsze odetnie Ci doplyw zanim wyjezdzisz cale paliwo.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Peżota 1,9 disel bez turbo '01 rok wyjechałem do zera - i się zapowietrzył. Musiałem zapie**alać na cpn po rope i pompować ręcznie pomką przy silniku, co i tak nie było łatwe :) Dopiero za którymś - którymś razem odpalił.

...to nie motur, LECZ TWA BANIA
...WYMAGA... tuningowania!

https://www.facebook.com/pawel.rinas.przybylski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dzisiejszego diesel'a ciezko zapowietrzyc, zbiornik i system podawania paliwa jest skonstruowany tak abys go do zera nie wyjezdzil - czyli zawsze odetnie Ci doplyw zanim wyjezdzisz cale paliwo.

 

:crossy:

 

 

 

Możesz mi to wytłumaczyć??? Co Ci odetnie paliwo? Co z tego ze w zbiorniku zostanie na dnie pol litra ropy skoro smok juz jej nie zassie i pompa wyciagnie cale paliwo z przewodow i filtra???

Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tej renówki to traci moc ,przed wymianą turbiny dało sie lecieć bez problemu 160 ... teraz po wymianie turbiny włącza sie jakaś kontrolka pomarańczowa od świeć żarowych przy wyprzedzaniu na 4 5 6 biegu i da sie jechać nie wiecej niż 90-100km/h ograniczenie mocy i można wjechać na czołówke... to już kur niewiem, te złomy to ze szrotu jakieś poprzerabiane są i do niczego to sie nie nadaje... weżcie nie sprowadzajcie tego złomu tutaj...pózniej tyle wypadków jest no nie ma co sie dziwić jak to same szroty skłądane przerabiane są.Mam to w dupie.

te mechaniki to też banda po*eb*** niby coś zrobią ale spierd**** bo sałate trzeba czepać tak jakby jajogłowe cioty co o niczym pojęcia nie mają nie umiały inaczej kur.

 

Przecież włączenie trybu awaryjnego przy wyprzedzaniu może sie skończyć żle bardzo żle nie tylko dla kierującego .To po co takie rzeczy wymyślają ... no ja je*ie ... czy te prostokątnochody do czegoś sie nadadzą czy nie,bo jak nie to oddam to na szrot ,tam gdzie tego gówna miejsce... tylko kasy na tym troche strace ale przynajmniej czyste sumienie że przy odsprzedaży nikogo nie naraże na utrate życia/zdrowia.

Edytowane przez Mounthains
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra niech nie sprowadzają tu tego wyjeżdzonego szrotu ... nikomu to nie potrzebne jest ... niech to oddają do rycyclingu jak taka ważna ochrona środowiska żeby limity na CO2 wprowadzać i nie przejmować sie tym że właczy sie tryb awaryjny przy wyprzedzaniu czy blokada kierownicy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy odpowiednio czułym czujniku poziomu paliwa nie widzę problemu żeby ECU odciął zapłon.

 

 

 

Sprawa wyżej opisana dotyczyła konkretnie 1.9tdi z vw. Nic tam nie odcina zapłonu oczywiscie oprocz super zaawansowanej powietrznej odcinki, gdy paliwa jest juz malo, komputer steruje przewodami w baku w ten sposob by zassały powietrze, po chwili kierowca dzieki temu dowiaduje sie ze jest dupa bo nie zatankował. I nic tam sie nie zapowietrza, no chyba ze ktos jest durniem i bedzie krecil przez 15 min po zgasnieciu silnika.

Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osiagnij tyle z wolnossacego diesla o tej samej pojemnosci

Właśnie przygotowuję dokumentację jakiegoś nowego silnika Renówy: dezel, 1,2 litra, moc 115 KM. Niby z turbiną, ale i tak dobry temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tej renówki to traci moc ,przed wymianą turbiny dało sie lecieć bez problemu 160 ... teraz po wymianie turbiny włącza sie jakaś kontrolka pomarańczowa od świeć żarowych przy wyprzedzaniu na 4 5 6 biegu i da sie jechać nie wiecej niż 90-100km/h ograniczenie mocy i można wjechać na czołówke... to już kur niewiem, te złomy to ze szrotu jakieś poprzerabiane są i do niczego to sie nie nadaje... weżcie nie sprowadzajcie tego złomu tutaj...pózniej tyle wypadków jest no nie ma co sie dziwić jak to same szroty skłądane przerabiane są.Mam to w dupie.

te mechaniki to też banda po*eb*** niby coś zrobią ale spierd**** bo sałate trzeba czepać tak jakby jajogłowe cioty co o niczym pojęcia nie mają nie umiały inaczej kur.

 

Przecież włączenie trybu awaryjnego przy wyprzedzaniu może sie skończyć żle bardzo żle nie tylko dla kierującego .To po co takie rzeczy wymyślają ... no ja je*ie ... czy te prostokątnochody do czegoś sie nadadzą czy nie,bo jak nie to oddam to na szrot ,tam gdzie tego gówna miejsce... tylko kasy na tym troche strace ale przynajmniej czyste sumienie że przy odsprzedaży nikogo nie naraże na utrate życia/zdrowia.

 

 

wtryskiwacze

 

to samo co w fordowskim TDCI :buttrock:

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dziś znowu oddać do warsztatu ale cały zawalony samochodami i wybrałem sie w trase ok 320km... i sie to nie pojawiło tylko przed mocniejszym przyspieszeniem trzeba zredukować bieg na 4 troche podkręcić tak do ok 3000 RPM i jest ok.Przy wyprzedzaniu na 5 czy 6 jakby była jakaś turbodziura,tak jakby dołądowanie miało za duży opór.Może wstawili turbine od jakiegoś Fiata Uno i nie wydaje odpowiedniej mocy.Pasowałoby na hamownie podjechać i sprawdzić ile zostało z 88KW ... pewnie z 70.A poza tym to daje rade... nie czuć zmęczenia ,dobre zawieszenie i heble -dość pewnie sie prowadzi... troche frajdy jest w jeżdzie .Nie jest tak najgorzej.A i jeszcze te spalanie według komputera 6,1l/100km też nie jest żle.Chyba sie przeprosze z tą renówką.

Edytowane przez Mounthains
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki.

Nie ma się co oszukiwać. Najtańsze w użytkowaniu jest CNG (oczywiście przy założeniu, że robi się rocznie sporo kilometrów). Problemem jest jednak mała ilość stacji z CNG oraz to, że ilość tych stacji praktycznie nie wzrasta a wręcz się skurczyła.

Diesel nadal się opłaca ale trzeba sporo jeździć i raczej w trasie niż w mieście, ponieważ w mieście różnice w spalaniu samochodów o podobnych pojemnościach i mocach między dieslem a benzyna nie są tak duże.

Innym problemem jest to, że diesle są bardziej wrażliwe na jakość paliwa i sposób eksploatacji. Do tego dochodzą elementy takie jak koło dwumasowe, turbina których żywotność również w znacznym stopniu zależy od sposobu jazdy.

Kolejna sprawa to filtry DPF, które nie znoszą jazdy po mieście i zaraz się zapychają.

Dlatego do prywatnego użytku chyba nie zdecydowałbym się na zakup używanego diesla nowej generacji....

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...