marian65 Opublikowano 30 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 (edytowane) Marian, na twoim miejscu martwilbym sie o wlasne stawy a nie o silnik.One ci w przyszlosci dadza popalic, kiedy o tej R1 juz nawet pamietal nie bedziesz :) Adam, ja się już dosyć w życiu najeździłem na motocyklach i już żadko mnie to bawi. Dzięki moim stawom mogę od dawna przepowiadać pogodę lepiej niż meteorologowie i najstarsi górale.Motocykl znowu kupiłem z obawy że szybciej szlag mnie trafi od jeżdżenia puszką w polskich warunkach. Zakorkowane miasta, wieczne remonty dróg, kretyńskie ograniczenia szybkości i dziury w drogach takie że serce krwawi gdy wpaść do takiej autem . Doszedłem do wniosku że nawet o tej porze roku zdrowiej dla nerwów jest jeździć motocyklem . Na dobrze znanych drogach nie ma problemu z omijaniem dziur,korków czy z.fotoradarami a tam gdzie się da moto leci odrobinę szybciej niż auta jeżdżące po polsce....Pierwszy raz muszę na prawdę dbać o maszynę bo dwóch synów i córka ( 8 lat :biggrin: ) ma nadzieję odziedziczyć po mnie tą właśnie R-1kę Pozdrawiam :rolleyes: Edytowane 30 Listopada 2011 przez marian65 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robik64 Opublikowano 30 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Przecież czujnik jest zazwyczaj wkręcony w głowicę lub blok silnika a więc ciepło przenosi się na niego nie tylko od cieczy chłodzącej i tą temperaturę pokazuje wyświetlacz. Jeśli temperatura .wskazana ma się nijak do temp. silnika to na hooj budują wyświetlacze ? :icon_eek:Niekoniecznie. Tak jak piszesz dzieje się w samochodach. W motocyklach często czujniki wkręcane są w obudowę termostatu, a on niekoniecznie zamontowany jest w lub przy silniku. Przeważnie termostat umieszczony jest ,,na wężach''z płynem pomiędzy silnikiem a chłodnicą. Ma to jeszcze jedną wadę. W razie utraty płynu np. poprzez pęknięty wąż, wskaźnik może nie zareagować na podnoszacą się temperaturę silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 30 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 No to mamy prawie te same maszyny i wygląda na to że niema sensu grzebać . Po prostu ten typ tak ma . Teraz pozostają pytania jak tym jeździć ,jeśli w ogóle by nie zarąbać silnika w tych warunkach ? Dzięki że się odezwałeś . Pozdrawiam z Mikołowa Stram się trochę dłużej rozgrzewać moto i choć kusi żeby wyskoczyć na trasę podzidować na pełen palnik, to raczej terroryzuję niespodziewających się niczego (a z pewnością nie ryczącego motocykla) mieszkańców miasta :icon_mrgreen: Pozdrawiam również! Niska temperatura nie jest mi straszna, gorzej że wkrótce chyba trzeba będzie odstawić moto jak zaczną sypać sól. Restauracja mojego Fazerka po kilku zimach w Anglii przekonuje mnie żeby tego nie robić R jedynce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pt77 Opublikowano 1 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 odpal motocykl poczekaj pare minut i sprawdz czy przewód wychodzący od termostatu sie robi ciepły oraz czy chłodnica się nagrzewa. Jak tak to zmień termostat. on reguluje przepływ przez chłodnice a ta dopiero schladza. Chociażbyś jechał 400 na godzine to schłodzi i zamknie termostat. a Przy tych ponad 200Km/h to już obroty są dość wysokie więc i temperatura spora. Jakbyś sobie pyrkał 100-120 to są na tyle niskie obroty że mogą niedogrzewać ale tak do 70 st. 40 to juz objaw złych wskazań lub otwartego termostatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 1 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 (edytowane) Jak to się ma do Twojego moto ? U mnie jest tak, że nie pokazuje mniej nawet przy ok. 200 km/h (za to palce mi dobitnie wskazują od miesiąca, że jeżdżenie w letnich rękawicach nie jest dobre). Sprawdzone empirycznie półtora tygodnia temu, stałe wskazanie około 73 stopni, które rośnie jak staje na światłach itd. Inna sprawa, że nie miałem okazji utrzymywać większych speedów dłużej, kilka minut i tyle. Tyle że mi się wydaje, że Tobie wskazuje temperaturę w jednym miejscu układu chłodzenia, narażonym na bezpośredni opływ wiatru. Silnik masz pewnie normalnie dogrzany, zresztą zobacz po ogólnej temperaturze "na czucie". O, widzę teraz, że Robik64 właśnie o tym samym pisał, sorry za powtarzanie :flesje: Edytowane 1 Grudnia 2011 przez Sherman Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pt77 Opublikowano 1 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 kolega dobrze radzi przy 40 stopniach to bedzie lekko letni silnik, w co wątpie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 1 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 (edytowane) Panowie dzisiaj trochę polatałem i stwierdziłem że po przejechaniu ok 15 km z szybkością 200-260 cylindry i silnik tam gdzie dało rady pomacać są gorące a węże i chłodnica zaledwie letnie . Wyświetlacz wskazywał 55 st. Wygląda na to ,że wszystko O.K. tylko żółtki zabudowały czujnik między termostatem a chłodnicą .W wolnej chwili , dla pewności zdejmę plastiki i poszukam ustrojstwa.... :buttrock: Edytowane 1 Grudnia 2011 przez marian65 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość josha Opublikowano 1 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 Panowie dzisiaj trochę polatałem i stwierdziłem że po przejechaniu ok 15 km z szybkością 200-260 cylindry i silnik tam gdzie dało rady pomacać są gorące a węże i chłodnica zaledwie letnie . Wyświetlacz wskazywał 55 st. Wygląda na to ,że wszystko O.K. tylko żółtki zabudowały czujnik między termostatem a chłodnicą .W wolnej chwili , dla pewności zdejmę plastiki i poszukam ustrojstwa.... :buttrock: marian, a kolana choć okręciłeś jakąś zawijką, jak Ci radził Adam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 1 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 marian, a kolana choć okręciłeś jakąś zawijką, jak Ci radził Adam? Nii bo 8 stopni było , ale na wszelki wypadek na jajka pampers założyłem żeby mi do baku nie przymarzły... :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 1 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 Zimny silnik - lepszy ciąg na maksymalnych obrotach, bo tłoki nie puchną :icon_mrgreen: Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.