marian65 Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 jadę sobie główna drogą,przed skrzyżowaniem z podporządkowaną z prawej doganiam ciężarówkę (TIR z naczepą )która sygnalizuje skręt w prawo. Jedzie baardzo wolno przy samym poboczu oceniając czy da radę skręcić nie zahaczając aut chcących wjechać na skrzyżowanie.Mając wolny pas z przeciwka i miejsce na swoim pomiędzy ciężarówą a podwójną ciągłą pcham się do przodu i nagle widzę przed sobą osobówkę wykonującą lewoskręt z podporządkowanej.Nic się nie stało poza tym że po strzale ze sprzęgła otarłem się butem o jej zderzak.Teraz pytania:1. Czy jeszcze omijałem czy już wyprzedzałem ciężarówę bo droga nie miała wydzielonego pasa do skrętu w prawo.2.Czy wolno mi było pchać się na skrzyżowanie przy tak ograniczonej widoczności z prawej.3.Wreszcie czy osobówka korzystając z tego że ma swoją prawą wolną a z lewej skręcającą ciężarówkę miała prawo wjechać na skrzyżowanie z podporządkowanej praktycznie nie mając żadnej widoczności z lewej strony i nie wiedząc czy równolegle z sam ciężarowym nie wjeżdża na skrzyżowanie ktoś jeszcze.Piszę ten temat po długim czasie od zdarzenia które nauczyło mnie ostrożności w takich wypadkach ponieważ wciąż na dobrą sprawę nie wiem kto zgodnie z przepisami ma prawo i jak jechać w takich sytuacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElwisDB Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Jeśli ciężarówka była w ruchu to było wyprzedzanie, a wyprzedzać na skrzyżowaniu zdaje się nie wolno, pytanie czy osobówka ma prawo wyjechać kiedy nic nie widzi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 17 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Ciężarówka poruszała się z minimalną szybkością przy poboczu pozostawiając obok siebie wystarczającą ilość miejsca żeby mógł przejechać motocykl bez najeżdżania na linię ciągłą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 (edytowane) Po ostatnich dziwnych "wyrokach" ja bym to widział tak: Wina jego + mandat jego, ale dla Ciebie też zapewne mandat za wyprzedzanie. :) Podobna sytuacja była jakiś czas temu w którymś programie typu "drogówka". Edytowane 17 Listopada 2011 przez 4jku Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 17 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Czyli jednak mamy do.czynienia z typowym wyprzedzaniem chociaż przebiegło na tym samym pasie ruchu i na drodze bez wytyczonego pasa do skrętu w prawo . :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElwisDB Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Wyprzedzanie na własnym pasie to też wyprzedzanie. Najlepszym bezsensownym przykładem takiego manewru jest wyprzedzanie rowerzysty na przejściu dla pieszych za co można połowę kompletu punktów nazbierać :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 17 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 No dobra , a wprzypadku wyznaczonego pasa do skrętu w prawo jak by wyglądała sytuacja ? Bo jak należy przypuszczać kierowca osobówki by wtedy bał się wyjechać przy braku widoczności ( chociaż różnie to bywa... :icon_mrgreen: ) . O ile wiem to jazda po pasie na wprost nie jest wyprzedzaniem chociaż odbywa się w obrębie skrzyżowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElwisDB Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Tak jak mówisz. Z tym że jak tir zasłania to nie zakładałbym że nikt nie wyjedzie - kiedyś tak robiłem ale już mnie jedna osobówka oduczyła :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jero Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Ja widzę to w ten sposób: wina oczywiście osobówki ponieważ wyjeżdża z drogi podporządkowanej lecz mandat otrzymujecie obaj ponieważ Ty również nie jechałeś zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Po pierwsze wyprzedzałeś na skrzyżowaniu po drugie jechałeś pasem którym porusza się inny pojazd - bez znaczenia jest fakt iż do linii ciągłej masz na tyle wolnego miejsca iż się tam mieścisz.A z ciekawości - jak się sprawa zakończyła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElwisDB Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 po drugie jechałeś pasem którym porusza się inny pojazd To akurat wolno, tylko że nie na skrzyżowaniu i kwestia bezpiecznego odstępu.. Mandat dla obu uczestników, tylko ciekawe czy w razie wypadku wina byłaby osobówki czy obopólna. Ktoś się orientuje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Osobówka przecinała Twój pas ruchu i miała obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom poruszającym sie po tym pasie. I tyle w temacie. W razie zderzenia Ty pewnie dostałbyś mandat ale wina byłaby po stronie puszki. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 17 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Ja widzę to w ten sposób: wina oczywiście osobówki ponieważ wyjeżdża z drogi podporządkowanej lecz mandat otrzymujecie obaj ponieważ Ty również nie jechałeś zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Po pierwsze wyprzedzałeś na skrzyżowaniu po drugie jechałeś pasem którym porusza się inny pojazd - bez znaczenia jest fakt iż do linii ciągłej masz na tyle wolnego miejsca iż się tam mieścisz.A z ciekawości - jak się sprawa zakończyła? Sprawa zakończyła się zwyczajnie. Każdy pojechał w swoją stronę klnąc na drugiego :bigrazz: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jero Opublikowano 18 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 (edytowane) RewizjaWg KD:"ust. 7 pkt 37. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:7.3. na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.9. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3, pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym." Więc jednak chyba mogłeś wyprzedzać na skrzyżowaniu... Edytowane 18 Listopada 2011 przez Jero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 18 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Jero - Każdy zapamiętuje to co jest mu na rękę. :rolleyes: Ja zapamiętałem z kursu (25 lat temu ) że na skrzyżowaniu omija się z prawej o ile szerokość jezdni na to pozwala pojazd sygnalizujący zamiar skrętu w lewo i ustawiony jak najbliżej osi .Natomiast pojazd chcący skręcić w prawo powinien po zasygnalizowała zamiaru skrętu ustawić się jak najbliżej prawej strony jezdni po to żeby umożliwić pojazdom chcącym jechać na wprost dalszą jazdę o ile szerokość pasa na to pozwoli.Pamiętam jeszcze że wyprzedzaniem na skrzyżowaniu kiedyś było wyprzedzanie pojazdu jadącego w tym samym kierunku i było zabronione podobnie jak przekraczanie linii ciągłych na skrzyżowaniu ( kto się zagapił musiał jechać dalej ).Moje wątpliwości w sytuacji opisanej na drodze wynikają głównie z niepewności czy nie nastąpiły zmiany w.przepisach . Hmm...ciekawe że też nasi instruktorzy nie chcą się wypowiedzieć... :icon_eek: :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jero Opublikowano 18 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Tak, bez sensu są te ciągłe zmiany Kodeksu bo tak naprawdę nie dość że każdy kierowca ma wybiórczą pamięć (o ile ma ją w ogóle) to jeszcze pamięta rzeczy które aktualnie nie muszą być prawdziwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.