straycat Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Dobra, nie mowimy tu o najmocniejszych wersjach silnikowych danych samochodow, bo praktycznie kazdy model na swiecie w najmocniejszej wersji robi robote, nawet taki passat 3,6 litra, problem w tym, ze jezdzi ich nie wiele. Chodzi o to, ze zazwyczaj pod maska "pseudo-sportowca" pracuje 1,6 - 2,0 i to bez specjalnych fajerwerkow, tj. ten hyundai, niby sportowe auto, a z 2 litrow zaledwie 140KM :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Pomogłem kupić Hyundaya 2.0 tutaj w niemcowie koledze. Bardzo dobre auto i silnik naprawdę zaskakuje. Wnętrze atrakcyjne i bardzo dobre prowadzenie. Ja bym wolał stanowczo H niż CC. To nic, że go skasował w 6 dni przodem ale tydzień roboty i znowu wygląda ładnie. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Ktoś komuś broni kupić po prostu ładniejsze auto, że ma tylko 140KM, że go kopciuch objecie i co z tego. Jeszcze chyba nie wyprodukowano seryjnie wozu, który spełniałby nadzieję "sportowy". Te wszystkie moce 200+ kończą tak samo, z poprzestawianymi kielichami po wizycie na torze :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
straycat Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Ktoś komuś broni... Nie broni, tylko wyraża swoja opinię, zgodnie z prośbą autora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Panowie trzymajcie jako taki poziom, ale nie z rozmów zafascynowanego 6-latka.Kaliziom 4x4 turbo i Toya Celica by Carlos Sainz to były szybkie nad wyraz auta ale na początku lat 90-tych. Teraz poza staroszkolnym wyglądem nic już w nich nie może fascynować-byle E46 330D jest szybsze i lepiej się prowadzi.20-lat to zmiana epoki w motoryzacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hunter6514 Opublikowano 6 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 dokladnie, nie szukam auta zeby moglo zapie**alac Bog wie ile, Hyoundai bardzo mi sie podoba i mysle ze te 140KM zdecydowanie da rade w tym autku, w Megane mam 120km i tez nie ma co narzekac i przy czym jeszcze malo pali :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Panowie trzymajcie jako taki poziom, ale nie z rozmów zafascynowanego 6-latka.Kaliziom 4x4 turbo i Toya Celica by Carlos Sainz to były szybkie nad wyraz auta ale na początku lat 90-tych. Teraz poza staroszkolnym wyglądem nic już w nich nie może fascynować-byle E46 330D jest szybsze i lepiej się prowadzi.20-lat to zmiana epoki w motoryzacji...Właśnie te stare kapcie były fascynujące, sapiące, prychające i skręcające na kwadratowo, przytoczony przykład E46 jest fatalny, o bardziej nudny samochód jest trudno, no bo zestawmy ze sobą e21 323i z takim E46 330d, przy którym wzrośnie puls?Coś fajnego z dzisiejszej produkcji to KTM X-BOW, tylko nie wiem seryjny pojazd czy produkowany na sztuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
straycat Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Puls na pewno nie wzrosnie przy niczym w czym nie da sie wylaczyc esp :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Samochodow serynych z moca ponad 200 KM jest cala masa i nie mowie tu tylko o samochodach amerykanskich. Pytanie tylko czy chcielibyscie placic za paliwo, ubezpieczenie i obsluge / naprawy ?Czlowiek szuka ladnego jezdzidla, ktore ma go przy okazji nie zbankrutowac i tyle.140 KM z gorka wystarcza przy normalnej jezdzie, a Hyundai z ostatnich lat jest naprawde dobrym samochodem, jaki model by to nie byl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Samochodow serynych z moca ponad 200 KM jest cala masa i nie mowie tu tylko o samochodach amerykanskich. Pytanie tylko czy chcielibyscie placic za paliwo, ubezpieczenie i obsluge / naprawy ?Czlowiek szuka ladnego jezdzidla, ktore ma go przy okazji nie zbankrutowac i tyle.140 KM z gorka wystarcza przy normalnej jezdzie, a Hyundai z ostatnich lat jest naprawde dobrym samochodem, jaki model by to nie byl. Mój nowy znajomy ma w garażu Ferrari. Na pytanie jak się jeździ, odpowiedział; rzadko. 20-35L benzyny na km potrafi zniechęcić największego fana.PSFerrari jest ... błękitne ... :icon_mrgreen:Jedynie co usprawiedliwia jego posiadacza, że kupił używane. Takie już było. Może, Focus ST, w jedynym słusznym pomarańczowym kolorze ?Honda Civic S albo R Type ?Jak wygram popiątną kumulację w Totka to kupię ... córce ... i od czasu do czasu sam się przejadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Mój nowy znajomy ma w garażu Ferrari. Na pytanie jak się jeździ, odpowiedział; rzadko. 20-35L benzyny na km potrafi zniechęcić największego fana.A to akurat dziwne.Bo aut za setki tysiace zlotych nie kupuje biedota. W calosci kosztow utrzymania takiego auta paliwo to i tak jedynie czesc ogromnych pieniedzy ktore ono pochlania. Tym bardziej ze nie liczyl sie chyba ze spalaniem 10/100 ;)Kumpel ma Corvette 7,5 z lat 70tych.Pali to jeszcze wiecej, ale on twiedzi ze spalone paliwo to zaden koszt w porownaiu z wydaną kasa na renowacje i naprawy tego auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Wymiana klockow w nowym Maserati kosztuje $ 10 k.Nawet mocno bogaci ludzie nie jezdza tymi samochodami do pracy, czy na zakupy.Sadze ze ceny serwisu Ferrari sa podobne.Znajomy ma, ale na codzien jezdzi Porsche - o wiele taniej i bezpieczniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hunter6514 Opublikowano 7 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 widze ze temat sie troche zmienil... panowie ja nie szukam auta co ma ponad 200KM a wy tu o Ferrari i Maseratti gadacie... szukam auta coupe, cabrio ktore ma ladnie wygladac i dobrze jezdzic i byc w miare malo awaryjne, i nie musi miec zaraz ponad 200KM bo kto do tego bedzie tankowal :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 dobrze jezdzic i byc w miare malo awaryjne Te kryteria dyskwalifikują Megane :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hunter6514 Opublikowano 7 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 no czyli Megane nie ok :) to jakie auto polecacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.