Skocz do zawartości

Megane CC


hunter6514
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra, nie mowimy tu o najmocniejszych wersjach silnikowych danych samochodow, bo praktycznie kazdy model na swiecie w najmocniejszej wersji robi robote, nawet taki passat 3,6 litra, problem w tym, ze jezdzi ich nie wiele. Chodzi o to, ze zazwyczaj pod maska "pseudo-sportowca" pracuje 1,6 - 2,0 i to bez specjalnych fajerwerkow, tj. ten hyundai, niby sportowe auto, a z 2 litrow zaledwie 140KM :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomogłem kupić Hyundaya 2.0 tutaj w niemcowie koledze. Bardzo dobre auto i silnik naprawdę zaskakuje. Wnętrze atrakcyjne i bardzo dobre prowadzenie. Ja bym wolał stanowczo H niż CC. To nic, że go skasował w 6 dni przodem ale tydzień roboty i znowu wygląda ładnie.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś komuś broni kupić po prostu ładniejsze auto, że ma tylko 140KM, że go kopciuch objecie i co z tego. Jeszcze chyba nie wyprodukowano seryjnie wozu, który spełniałby nadzieję "sportowy". Te wszystkie moce 200+ kończą tak samo, z poprzestawianymi kielichami po wizycie na torze :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie trzymajcie jako taki poziom, ale nie z rozmów zafascynowanego 6-latka.

Kaliziom 4x4 turbo i Toya Celica by Carlos Sainz to były szybkie nad wyraz auta ale na początku lat 90-tych. Teraz poza staroszkolnym wyglądem nic już w nich nie może fascynować-byle E46 330D jest szybsze i lepiej się prowadzi.

20-lat to zmiana epoki w motoryzacji...

24cefcm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie trzymajcie jako taki poziom, ale nie z rozmów zafascynowanego 6-latka.

Kaliziom 4x4 turbo i Toya Celica by Carlos Sainz to były szybkie nad wyraz auta ale na początku lat 90-tych. Teraz poza staroszkolnym wyglądem nic już w nich nie może fascynować-byle E46 330D jest szybsze i lepiej się prowadzi.

20-lat to zmiana epoki w motoryzacji...

Właśnie te stare kapcie były fascynujące, sapiące, prychające i skręcające na kwadratowo, przytoczony przykład E46 jest fatalny, o bardziej nudny samochód jest trudno, no bo zestawmy ze sobą e21 323i z takim E46 330d, przy którym wzrośnie puls?

Coś fajnego z dzisiejszej produkcji to KTM X-BOW, tylko nie wiem seryjny pojazd czy produkowany na sztuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochodow serynych z moca ponad 200 KM jest cala masa i nie mowie tu tylko o samochodach amerykanskich. Pytanie tylko czy chcielibyscie placic za paliwo, ubezpieczenie i obsluge / naprawy ?

Czlowiek szuka ladnego jezdzidla, ktore ma go przy okazji nie zbankrutowac i tyle.

140 KM z gorka wystarcza przy normalnej jezdzie, a Hyundai z ostatnich lat jest naprawde dobrym samochodem, jaki model by to nie byl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochodow serynych z moca ponad 200 KM jest cala masa i nie mowie tu tylko o samochodach amerykanskich. Pytanie tylko czy chcielibyscie placic za paliwo, ubezpieczenie i obsluge / naprawy ?

Czlowiek szuka ladnego jezdzidla, ktore ma go przy okazji nie zbankrutowac i tyle.

140 KM z gorka wystarcza przy normalnej jezdzie, a Hyundai z ostatnich lat jest naprawde dobrym samochodem, jaki model by to nie byl.

 

 

Mój nowy znajomy ma w garażu Ferrari. Na pytanie jak się jeździ, odpowiedział; rzadko. 20-35L benzyny na km potrafi zniechęcić największego fana.

PS

Ferrari jest ... błękitne ... :icon_mrgreen:Jedynie co usprawiedliwia jego posiadacza, że kupił używane. Takie już było.

 

Może, Focus ST, w jedynym słusznym pomarańczowym kolorze ?

Honda Civic S albo R Type ?

Jak wygram popiątną kumulację w Totka to kupię ... córce ... i od czasu do czasu sam się przejadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój nowy znajomy ma w garażu Ferrari. Na pytanie jak się jeździ, odpowiedział; rzadko. 20-35L benzyny na km potrafi zniechęcić największego fana.

A to akurat dziwne.Bo aut za setki tysiace zlotych nie kupuje biedota. W calosci kosztow utrzymania takiego auta paliwo to i tak jedynie czesc ogromnych pieniedzy ktore ono pochlania. Tym bardziej ze nie liczyl sie chyba ze spalaniem 10/100 ;)

Kumpel ma Corvette 7,5 z lat 70tych.Pali to jeszcze wiecej, ale on twiedzi ze spalone paliwo to zaden koszt w porownaiu z wydaną kasa na renowacje i naprawy tego auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana klockow w nowym Maserati kosztuje $ 10 k.

Nawet mocno bogaci ludzie nie jezdza tymi samochodami do pracy, czy na zakupy.

Sadze ze ceny serwisu Ferrari sa podobne.

Znajomy ma, ale na codzien jezdzi Porsche - o wiele taniej i bezpieczniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze temat sie troche zmienil... panowie ja nie szukam auta co ma ponad 200KM a wy tu o Ferrari i Maseratti gadacie... szukam auta coupe, cabrio ktore ma ladnie wygladac i dobrze jezdzic i byc w miare malo awaryjne, i nie musi miec zaraz ponad 200KM bo kto do tego bedzie tankowal :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...