nie działający cylinder w monsterze

[kita4321]

witam.Mam taki problem ze swoją maszyną.Chodzi o to drodzy panowie, że kiedy odpalę dukata dziwnie chodzi. Okazało się że nie pali na jeden cylinder.Wymieniłem więc świece lecz to nic nie dało. Zdarzało się że w ogóle nie odpalał a męcząc go na ssaniu nagle dochodziło do wystrzału z wydechu. Nie wiem co mam zrobić. Jeśli to pomoże to gdy odpalił wyciągałem fajkę z pierwszego cylindra(tego który nie pali) a motor nadal działał, lecz gdy wsadziłem ją z powrotem a wyciągałem drugą momentalnie gasł. Nie wiem może to coś z modułem czy jak. Prosiłbym o pomoc bo denerwuje mnie to że motor stoi w garażu i się nudzi :( .

 

Z góry Dzięks. Pozdrawiam :)

[0sa]

Dlatego Ci gasł gdyż chodził na jednym garze a skoro wyciągnąłeś fajkę z tego gara to nie dziw się że gasł. Może wymień fajkę i przewód.

[_Monter_]

Chodzi na jednym garze więc zamień cewki i przewód z fajką i wtedy dowiesz się czy to jest wina przewodu i fajki czy uszkodzonej cewki.

Jeśli to nie pomoże to należy sprawdzić impulsator i jeśli on będzie dobry to wtedy trzeba będzie zastanowić się nad modułem.

Poza tym nie napisałeś czy świece są nowe i czy masz paliwo w tym garze.

[0sa]

Panie monster kolega napisał że świece zmienił.;)

[Piotr Dudek]

Panie monster kolega napisał że świece zmienił.;)

 

ale nie napisał czy to była nowa świeca?

I sprawa najważniejsza - jaki dureń ściąga fajkę ze świecy podczas pracy silnika ?

za chwilę zacznie się płacz że chcą go okraść w serwisie bo ten moduł sam się zepsuł a nowy kosztuje masę kasy

[Adam M.]

Temat o ST2 usunalem bo otym samym uszkodzeniu.

[Piotr Dudek]

kita napisałeś to samo w innym temacie