Skocz do zawartości

Poszukiwanie złotego środka


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, moja przygoda z Kawasaki GPZ 500 niestety jutro się kończy, od dawna myślę już o następnym motocyklu, który musi być: wygodny dla mnie i pasażera, żeby pozycja nóg była bardzie wyprostowana niż zgięta jak na GPZ( mam około 182cm i problemy z kolanem), chciałbym też troche pojeździć po szutrach lasach co mnie najbardziej kręci ale motocykl musi być na codzien i miasto i trasa, moc 70-100 koni wiem, że to mało możliwe połączyć te wszystkie cechy motocykla, mam kilka takich luźnych propozycji tylko nie wiem czy na wszystkie będzie mnie stać : Kawasaki KLE 650 versys, Suzuki 650 v- storm i yamaha TDM 850/900 i może któs jeszcze coś podpowie, naprawdę nie mam pojęcia co szukać, pomocy :buttrock:

Edytowane przez cinekban87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fazer a w teren to jakieś lekkie enduro, bo jak Cie jakis trampek 200kg przygniecie to nie wyjdziesz bez obrazen siebie i motonga.

Edytowane przez Krempy

Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.

Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...

Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fazer a w teren to jakieś lekkie enduro, bo jak Cie jakis trampek 200kg przygniecie to nie wyjdziesz bez obrazen siebie i motonga.

 

Kolega w zasadzie wyczeroał temat, ale spróbuję coś dodać.

 

Też mnie zastanawia pójsćie tą drogą i do wymienionych przez Ciebie można dodać honde xl, yamahe tenere, dużego dl 'a, multistradę. Jeszcze zastanów się czy to mają być jakieś lekkie, płaskie szutry czy coś bardziej nierównego. Bo jeśli większe wyboję, to z tego grona podobno wypada dl (z tego co się zorientowałem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zadaj sobie pytanie (o ile się da :) ) ile czasu w lekkim terenie a ile na asfalcie. Bo jeżeli poniżej 30% w terenie to skupiaj się na cechach asfaltowych. I wtedy fazer jest gicio...

Ja zwykłą cezetą dawałem po takich krzakach że aż się teraz dziwię. Ale miałem Barumki takie "turystyczne" z małą kostką, i szło :)

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no głównie asfalt, teren to naprawde około 20 %, a na takim fazerze kolana da mocno ugięte, mam 182 cm, wczesniej na kawie gpz 500, kolano mnie pobolewało i troche plecy ale tak juz bardziej sportowa pozycja, jeszcze fajnie by było zeby takie moto ciągneło z dołu :icon_razz:

 

a po dziurach gpz'ta słabo sie jezdzilo, zwłąszcza plecaczkowi, a jak na fazerku, pewnie podobnie

Edytowane przez cinekban87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w miescie juz moze sobie tak nie radzic, kiedys widzialem za parkowana i to było spore moto no i tylko 50 kuca ale tez o niej myslalem, soory ze tak marudze ale kompletnie nie wiem co ze soba zrobić w tym aspekcie :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty tez do malych nie nalezysz wiec na pewno bys ogarnal ;). Afryka ma 60 koni ale moment taki jak w mojej cebrze wiec nie jest taka slaba. Pomyslalem o niej bo raz sie mialem okazje przejechac i jest naprawde niesamowicie wygodna. Chodzi zwlaszcza o pozycje nog ktore sa ugiete pod katem prostym. Zaden szosowy motocykl Ci tego nie da.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na takim fazerze kolana da mocno ugięte, mam 182 cm,

He? Na którym to fazerze masz kolana mocno ugięte? Przecież na nim jak na krześle się siedzi :)

Jestem podobnego wzrostu i miałem Fazera 6. Sporo można mu pewnie zarzucić, ale nie to że kolana bolały po jeździe ...

Może od przycierania o asfalt, ale to slajdery załatwiają sprawę :D

Ja się przychylam do rady, którą dał ktoś wcześniej. Kup po prostu dwa motocykle, ten "złoty środek" jest przereklamowany.

Sam się teraz rozglądam za jakimś enduro, a przy kiepskiej pogodzie i do pracy na czymś takim przez miasto można polecieć :)

http://gomoto.tv/

naszym motorem jest pasja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może jakiegoś KTMa z 2 zestawami kół (SM i enduro)?

Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.

Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...

Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...