mechanik domowy - Słyszeliście

[pierog67]

Kolega mi opowiadał ostatnio o nowej ofercie warsztatu Nagengast znajdujacego sie na Malczewskiego w Gdańsku. Otoż ponoć chłopaki wymyśli cos o nazwie mechanik domowy, ma to polegac na tym, ze ktos opiekuje sie twoim autkiem (nie wiem jak z motorami) i dba o to by wszystkie przeglady i oplaty byly na czas, zajmuje sie drobnymi naprawami i Ty ponoc nie musisz wychodzic z domu On sam przyjeżdża zabiera tankuje i odstawia;) Znam ten warsztat bo jest On już od lat 80 w Gdańsku i ma bardzo dobrą renomę, mój dziadek nawet jeździł tam swoim junakiem:D Jak sie zapatrujecie na taki pomysł bo ja jestem ciekaw tej akcji mechanika domowego, jak powiedziałem o tym Tacie to zaczął się twardo zastanawiać czy nie zamówic czegoś takiego dla Mamy:P w sumie niezła opcja dla roztargnionych dam hehe a Wy co o tym myślicie?

[niwy]

myślę że to bezczelna reklama :)

 

ale pomysł fajny, chodzi tylko o kasę. Ile kosztuje taka usługa? No i po motocykl musieli by przyjechać z przyczepą.

[ryba1001]

eee ja raczej na coś takiego bym się nie pokusiła, nawet gdybym wygrała 10 mln w totka, a w życiu... Ale ja od zawsze byłam Zosia samosia i wole zrobic wszytko sama ( o ile wiem że potrafię) :) a Tankowac chyba każdy bałwan umie:) co do napraw to hmm, no zawsze mozna wezwac fachowca do domu i tu mi naprawi o ile bedzie umial i nie bedzie to wymagalo typowo jakiegos wielkiego sprzetu. Mam mieszane uczucia...

[Gość Visuz]

eee ja raczej na coś takiego bym się nie pokusiła, nawet gdybym wygrała 10 mln w totka, a w życiu... Ale ja od zawsze byłam Zosia samosia i wole zrobic wszytko sama ( o ile wiem że potrafię) :) a Tankowac chyba każdy bałwan umie:) co do napraw to hmm, no zawsze mozna wezwac fachowca do domu i tu mi naprawi o ile bedzie umial i nie bedzie to wymagalo typowo jakiegos wielkiego sprzetu. Mam mieszane uczucia...

 

A gdyby twój mechanik domowy miał aparycję Banderasa? :icon_mrgreen:

[KLAUDIUSZ]

Pomysł spoko, w Wawie jest taki koleś do którego dzwonisz jak masz problem z Moto, przyjeżdża i naprawia w Garażu ....... co do Auta to "opiekować" wole się sam :D

 

Może to usługa dla Kobit? :D

[milosz-RR]

Ja takie coś robie z autem i motocyklem żony, sprawdzam płyny, naprawiam, tankuję, myję, czyszczę i upiększam :)

[YAGO]

Pomysl fajny wg mnie, nie ruszasz dupy z domu i tyle, jesli cie stac to poprostu kupisz sobie dodatkowy wolny czas miedzy innymi w ten sposob, usluga byla by jeszcze lepsza gdyby calosc dziala sie w nocy kiedy maszyna nie jest potrzebna poprostu. Ja osobiscie nie ufam mechanika, z gory zakladam ze wiedza mniej niz ja... nie mowie tego zeby komus dopierdolic, poprostu tak wynika z mojego doswiadczenia i osobiscie przykro mi ze dobrzy mechanicy na tym cierpia bo ich koledzy "brudasy" wyrabiaja taka opinie... mam nadzieje, :flesje: ze fachowcy sie nie gniewaja

[Gość Zbycho]

Ja już takowego mam.

Odbiera moto z domu, odstawia do domu ( garażu ).

Więc, pomysł nie jest nowy.

[Yogas]

Spodkalem sie z taka sytuacja w Niemczech moj ojciec pracowal kiedys tam i o ile musial cos naprawiac w samochodzie to dzwonil do warsztatu mechanik podstawial auto zastepcze a ojca bral do naprawy bez dodatkowych kosztow. W sierpniu wymienial rozrzad w audi A6 2,5 TDi z 2004r zaplacil za cala operacje z samochodem zastepczym 900euro na polska zeczywistosc smieszne pieniadze.

[LORD VADER]

Ja takie coś robie z autem i motocyklem żony, sprawdzam płyny, naprawiam, tankuję, myję, czyszczę i upiększam :)

A tez przyjeżdżasz do jej domu odebrać samochód ? :icon_razz: :icon_mrgreen:

[ryba1001]

A gdyby twój mechanik domowy miał aparycję Banderasa? :icon_mrgreen:

 

 

EEE banderas? No żeby był to Małaszyński to bym się zastanowiła :wink:

[_Monter_]

Spam jak cholera.

Sam miałem kilku klientów, którzy w ten sposób podchodzili do sprawy. Nie chodziło o sprzątanie ale o opiekę mechanika nad autem. Nic nowego tyle forma inna bo wyszło to dopiero po zdobyciu zaufania. Tu ewidentnie ktoś chce postawić na taką usługę od początku. Hmmm ja napewno nie jednak jest dużo osób, które nie maja o tym pojęcia i może pójdą na to. Jednak jest jeszcze za dużo cwaniactwa i najpierw firma musiałaby zdobyć renomę. Jest druga strona medalu. Gdy usługobiorca będzie jechał i będzie miał kolizję albo panewka się skończy to będzie niezła koopa...i pomijam kwestię posiadania OC na taką sytuację.

Edytowane 1 Października 2011 przez _Monter_

[milosz-RR]

A tez przyjeżdżasz do jej domu odebrać samochód ? :icon_razz: :icon_mrgreen:

 

No raczej ....... nie :) Do swojego :)