Tankowanie

[GLIN4]

Witam,

Nie długo chcę sobie kupić NSR-kę 125 dwusuwa . I mam pytanie jak załatwia się sprawę tankowania, no bo wiem że skutery w większości same mieszają, a domyślam się że np NSR-ki tak nie mają. Więc pytam jak wygodnie można to zrobić? :eek:

Edytowane 22 Września 2011 przez GLIN4

[przemek96]

Mają tak samo

[GLIN4]

Naprawdę?! Też mają tak że do jednego baku olej, do drugiego benzynkę i wsio?

Edytowane 22 Września 2011 przez GLIN4

[marvin_1986]

Paliwo z olejem w odpowiedniej proporcji miesza pompa mieszalnikowa. Inaczej się zwie dozownikiem. W zależności od obciążenia stosunek paliwa do oleju ulega zmianie. Trzeba jedynie o nią dbać. Czasem może być potrzebna regulacja. Sprzęty z "ręczną" opcją mieszania paliwa i oleju to już historia. Kto by tam teraz miał na to czas i cierpliwość.

Edytowane 22 Września 2011 przez marvin_1986

[GLIN4]

A no to spoko czyli leje się w jakich się chce proporcjach byle nie za mało i się jeździ?

[przemek96]

łooo matko do baku lejesz benzynę do małego zbiorniczka olej . Miesza się to tak jak napisał marvin. Jak się zainteresujesz to możesz czasem sprawdzić czy to wszystko działa(chociaż może lepiej niech to mechanik zrobi), a jak się nie zainteresujesz to tylko tankuj .

[GLIN4]

Aha no to dzięki bardzo, nie wiedziałem że maszyny starszego rocznika też mają takie "gadżety" :P. Do zamknięcia

Edytowane 22 Września 2011 przez GLIN4

[qurim]

Sprzęty z "ręczną" opcją mieszania paliwa i oleju to już historia. Kto by tam teraz miał na to czas i cierpliwość.

 

 

AAatam historia. Mam kilka takich sprzętów co to Mixol muszę na bagażniku wozić. Takie są najlepsze, polskiej produkcji oczywiście. :buttrock:

[piter 1600]

Ostatnio będąc we Włoszech widziałem dystrybutory z mieszanką w różnych proporcjach np: 1:25 i 1:50.Tak że sprzęty bez dozownika to jeszcze nie historia.

[c64club]

Aż takie to uciążliwe, odmierzyć 100ml oleju, chlapnąć to do baku i do tego benzyny dolać? Dzisiejsze oleje są tak mieszalne, że wystarczy wlać je do baku przed wachą i strumień z dystrybutora.

Mieszaj sam jak Motór przykazał. Już 2x miałem okazję naprawiać sprzęta takiemu, co to dozownikowi zawierzył i się potem zdziwił. Jak dla mnie mieszalnik jest jednym z tych dziwnych dodatków do moto, których jedynym przeznaczeniem jest się kiedyś zepsuć daleko od domu.

 

Mixol? Niee, kup półsyntetyk jakiś. Niby cena 16 a nie 12 zł za litr, ale miesza się go mniej, nie dymi tak, świecy i głowicy nie okadza.