heble tylnie

[ucizze]

Witam!

 

Zauważyłem że nie mam uszczelki na tłoczku w tylnim hamulcu po prostu wyleciała czy brać się do jazdy z czymś takim czy dać do kogoś żeby mi to zrobił?

[bonhart88]

"dać żeby zrobił" im szybciej tym mniejsze koszty

[ucizze]

tak tak ale taka prawda że nie urzywam tylnego hebla, a sam nie będę si brał bo nie potrafię tej uszczelki tam wepchnąć do środka.. I moje pytanie czy czy może to szkodzić albo być w jakiś sposób niebezpieczne?

[bonhart88]

jak nie uzywasz tylnego hamulca to jeszcze gorzej. Po pierwsze zła technika jazdy, po drugie wcześniej czy poźniej stanie.

Jak nie wymienisz zniszczonej uszczelki to za sezon bedziesz regenerował caly zacisk. No chyba że nie uzywasz i Ci nie potrzebny...

[ucizze]

urzywam ale tylko w awaryjnym hamowaniu :) i tak bede wymieniał na sportowe zaciski tarcze i wszystko :) ale czy jakas obawa że cos sie stanie w trakcie jazdy jest? zablokuje koło albo coś? i jeszcze jedno pytanie czy hamulce nie będa działały jak nie bedzie płyny hamulcowego w zbiorniczku?

[thomyk]

jak nie bedziesz używał to samo sie nic nie zakleszczy ale czasami jest tak że musisz awaryjnie a tu tłoczek się zapiekł i nie wróci już na swoje miejsce i wtedy zonk

[ucizze]

to teraz tak rozkręciłem zacisk ta guma wyleciała z tłoczka tego metalowego który pod wpływem naciskania hamulca pracuje nie jestem wstanie tej uszczelki tam wepchnac myślałem tez rozebrać tzn wyciągnąc ten tłoczek metalowy ale ani rusz.. czyli tłoczek wypompowywuje sie do połowy ale potem ani rusz.. nie chce wyjśc cały jakieś rady jak wepchnać tą uszczelkę miedzy tłoczek a ta dziure wktórym am siedzieć?

[dziura]

Nie da rady, musisz rozebrać zacisk. Spróbuj wymoczyć zacisk w płynie hamulcowym przez noc a potem sprężonym powietrzem wypchnąć tłoczek.

[ucizze]

ale jestem na etapie ze tłoczek mi pod wpływem wciskania hamulca wychodzi do połowy i finito dalej nie ruszy... jak by zaspawany trzymał :/ a jak wo wepchne do konća i chce wepchnać uszczelke nie wejdzie za cholerę..

[Gość szpuladrutu]

i jeszcze jedno pytanie czy hamulce nie będa działały jak nie bedzie płyny hamulcowego w zbiorniczku?

:icon_eek:

no raczej po to on tam jest by można było hamować.

 

Nie wiem co za podejście typu : i tak nie używam. Hamulec podstawa - tył czy przód zawsze musi być w stanie zapewniejącym bezawaryjne i pewne działanie.

[dziura]

Musisz wyjąć tłoczek, żeby wsadzić uszczelkę. Obejrzyj ją zresztą, czy nie jest uszkodzona, w takim wypadku trzeba dać nową. Tłoczek nie wychodzi, bo najprawdzopodobniej się zapiekł. Namoczenie w płynie hamulcowym (lub jeżeli wymieniasz gumki w WD40) powinno pomóc go rozruszać.

[ucizze]

djęcie przykładowe z czym mam problem. Uszczelka jest dobra bo wypadał i ja oglądnołem... Moje pytanie jak sobie ztym poradzić? zdjęcie przykładowe :X

[Sikor]

Musisz chwycić tłoczek kombinerkami i próbować go wyciągnąć, obracając go w cylindrze. Zostawisz na pewno delikatne ślady po kombinerkach, ale musisz to wyciągnąć, żeby wyczyścić wszystko.

[ucizze]

OK będę w domu dziś próbował i temu pewnie nie działał mi hamulec tylni wogule + brak płynu hamulcowego : / no nic będę psikał wd40 i czym się da żeby to powyciągać.. bo tak jak mowie do połowy się wypompował a potem lipa...

[Limo]

Musisz chwycić tłoczek kombinerkami i próbować go wyciągnąć, obracając go w cylindrze. Zostawisz na pewno delikatne ślady po kombinerkach, ale musisz to wyciągnąć, żeby wyczyścić wszystko.

Tak jak mowisz, tylko nie kombinerki a szczypce samozaciskowe, i miedzy szczypce a zewnetrzna powierzchnie tloczka trzeba wsadzic jakas mala monete, najlepiej 2gr, to wtedy nic sie nie porysuje.