Skocz do zawartości

kopniak w enduro


Rekomendowane odpowiedzi

Witam :D

 

 

Wlasnie kilka dni temu stalem sie szczesliwym posiadaczem dr600s. ogolnie jestem bardzo zadowolony, tylko potrzebuje porady a propo odpalania:) i nie chodzi tu o to , jak sie to robi, bo wiem, kompresja, odpreznik i kop. i wlasnie z tym kopem jest problem:> bo jestem dosc....watly, ze tak sie wyraze:) i nie bardzo mi idzie to kopanie. juz zaczalem pompki trzaskac a dzisiaj na bieganie ruszam.ale moze jest jakas metoda,ktora by mi pomogla?:) trzeba niby szybko machnac, no to ja calym cialem wale i chyba jest za wolno i tak :/ help :>

 

pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy od techniki!!! Nie trzeba dużo siły jeśli opanujesz ustawienie tłoka przed kopnięciem! Trudno to opisać ale jak poćwiczysz to napewno dojdziesz do tego!!

Też na początku strasznie się pociłem żeby kopnąć moją "niunie" a teraz już luzik!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masą!!

 

Nie koniecznie. Mój kuzyn który waży jakieś 68 - 70 kg odpala bez problemu swojego KTM 600. Kiedyś mo kolega spytał sie czy da mu sie przejechać a mój kuzyn, że ok ale pod warunkiem jak odpali. Koleś wałył 90 kg i tak nie dał rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak wlasnie robie :) ze na podnozku i calym cialem, zauwazylem tez, ze lepiej odpala, jak w ogole gazu nie dotykam. dzisiaj juz calkiem niezle mi szlo odpalanie:] teraz tylko dograc sprawe z przerejestrowaniem i w droge :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed kupnem KLX-a wszystkię historie z ciężkim odpalaniem 4T przyjmowałem z przymróżeniem oka :mrgreen:

 

Aż pewnego razu stałem się posiadaczem KLX-a 8) Rano (zaraz po zakupie) poszedłem do garażu i postanowiłem się przewieźdź !!! Nie bede się rozpisywał :D powiem tak: moto kopałem przez 20 minut i nic :D Zadzwoniłem do kumpla, żeby mi to ustroistwo odpalił, ale on miał dopiero czas późnym wieczorem (wtedy była 10 rano). Miałem już chować moto do garażu, a tu nagle spotkałem kumpla który też postanowił zrobić sobie wolne od szkoly !!! Pokopałem jeszcze przez 10 min, ale nadal nic się nie działo !!! Nasza rozmowa toczyła się następująco (pomijając brzydkie słowa):

JA: No to co ??

KUMPEL: Może rozpalimy ognisko pod silnikiem ?!

JA: Rozpal to ty sobie w domu !!!

K: To poczekaj na Somsiada, on to odpali !!

JA: I co jeszcze, może zapiszę się do zakonu !! Nie będe tyle czekał, mi się chce jeździć !!

K: No to na pych, ale gdzie ?? Wszędzie sam śnieg !!

JA: Jak to gdzie pod wiadukt, tam jest sucho !!!

K: Tia i co jeszcze, może do Warszawy ?!

JA: Tam to byłem po moto :( Nie gadaj tyle tylko bierz się za pchanie !!!

 

No i tak zrobiliśmy, po morderczym pchaniu przez zaspy wreszcie dotarliśmy pod wiadukt i odpaliliśmy moto (na pych). Potem kilka razy go gasiłem, ale na ciepło już odpalał bez oporów !!! Odpania się uczyłem przez dobre 4 miesiące, ale i tak czasami mi to nie wychodzi :)

 

 

Acha, jeszcze jedno:

Pewien mój kumpel śmiał się, że odpalam moto na stopce !! Do czasu, chciał się karnąć, a ja na to: "to odpal sobie" !!! Reszte dopowiedzcie sobie sami :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja za to mam kumpla, ktory odrazu zapala moje moto i to z ironicznym usmiechem na twarzy. ale nic to, dzielnie cwicze codziennie odpalanie i chyba coraz lepiej jest:> boje sie tylko, ze jak mi w wawie na swiatlach zgasnie to bede mial niezla zarzywke :> odpukac tfu tfu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) boje sie tylko, ze jak mi w wawie na swiatlach zgasnie to bede mial niezla zarzywke :> odpukac tfu tfu

 

Wierz mi ja też się tego boje, bo moto ze stopki odpalam bez problemu, natomiast bez stopki to czasami mam problemy :?

 

Ogólnie to nie jestem w stanie opisać jak się odpala 4T, to trzeba wyczuć 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi tam poszło odpalanie 4T od razu.

Jak kupowałem moto koleś pokazał mniej więcej co i jak. Już u niego odpaliłem za drugim podejściem. W domu jak poskładałem moto które leżało całą droge na boku też mi poszło szybko. Oczywiście nie od razu wychodziło mi to płynnie. Gdzieś po tygodniu moto zaczęłem odpalać za pierwszym kopem, zimny czy ciepły obojętnie no może po glebie jak się zaleje to czasem trzeba 2 razy kopnąć ze specjalnym przyciskiem który podaje więcej powietrza. Odpalam w większości ze stopki bo mój niski wzrost utrudnia kopanie stojąc.

Gdzieś czytałem że każde moto odpala się troche inaczej i nie ma idealnej recepty.

 

A z koleszkami którzy chcą rundke też mówie że ma 4 kopy jak mu się uda to ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Polecam przed odpaleniem grata dwa-trzy razy przekręcić manetką gazu na maksa.

U mnie sprawdza się idealnie, moto dostaje świeże paliwo i odpala znacznie lepiej.

Co do stopki, akurat w Kawasaki i Yamasze sa super, natomiast w KTM to totalna porażka. Dlatego właścicielom KTMów polecam odpalanie nie na stojąco na motocyklu opartym na bocznej stopce, ale najlepiej oparcie się gdzies o jakiś wyższy punkt nogą i tak odpalać maszynę na stojąco.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...