Zino R Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 Chyba nie rozumiemy się. ja pisałem o przypisywaniu zniżek i o ich utracie ,w przypadku spowodowania kolizji[wypadku]w różnych firmach ubezpieczeniowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żunio Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 Tak wtrące, jezeli ktoś ma kilka pojazdów na siebie to warto wykupic tzw "ochronę zniżek" za którą zapłaciłem w tym roku coś ponad 10zł :rolleyes: . W sytuacji "odpukać" kolizji lub wypadku znizki lecą tylko na pojazd który uczestniczył w zdarzeniu. Reszta zostaje na starych zasadach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zino R Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 Tak wtrące, jezeli ktoś ma kilka pojazdów na siebie to warto wykupic tzw "ochronę zniżek" za którą zapłaciłem w tym roku coś ponad 10zł :rolleyes: . W sytuacji "odpukać" kolizji lub wypadku znizki lecą tylko na pojazd który uczestniczył w zdarzeniu. Reszta zostaje na starych zasadach.O to z grubsza mi biegało :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avantd Opublikowano 5 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 oj, nie mam tego w samochodzie, a w moto napewno. czyli kolega musi oddac Cytuj byla CBE F4 WESTSZUKAM R1, R6 LUB 1000rr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zonq Opublikowano 7 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2011 Czyli to wina kolegi? W PZU kilka lat temu, w przypadku samochodów, traciło się 10% na 2 lata. Ale najlepiej zrobisz jak zadzwonisz na infolinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avantd Opublikowano 7 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2011 ja jestem przekonany, ze wina lezy po stronie tej kobiety. widzialem to od tylu. po upadku lezala przy samym krawezniku, co wedlug mnie takze oznacza, ze zrobila krok na pasy i nastapila kolizja. Cytuj byla CBE F4 WESTSZUKAM R1, R6 LUB 1000rr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ouzo Opublikowano 7 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2011 Twoje przekonanie ma tutaj niewielkie znaczenie. Liczy sie to co orzecze policja. Nasze prawo dot. pieszych jest glupawe i jak sie okazuje niezgodne z Konwencja Genewska: http://krakoff.info/2011/01/18/pierwszenstwo-pieszego/ Prawda jest taka, ze pieszy powinien miec kategoryczne pierwszenstwo od momentu kiedy WYRAZA ZAMIAR przejscia przez jezdnie. Bylem na wakacjach w Czechach i bylem w szoku jak bezpieczne sa tamtejsze przejscia przez jezdnie. Dla porownania pod moja stara siedziba firmy co najmniej 2 razy na godzine zdarzal sie pisk hamowania bo po ludzku przejsc sie przez pasy nie dalo, a nikt nie chcial sie zatrzymac. Skonczylo sie jak to zawsze w naszym kraju: potracenie, afera, montaz oswietlenia... Cytuj leszcz wczesniej znany jako "lgawron" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avantd Opublikowano 8 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2011 jesli wyraza chec, a nie idzie chodnikiem i wchodzi prosto na jezdnie. jestes w stanie zatrzymac sie powiedzmy na dwoch metrach z 50km/h? Cytuj byla CBE F4 WESTSZUKAM R1, R6 LUB 1000rr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ouzo Opublikowano 8 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2011 (edytowane) Prawo czeskie mowi na przyklad, ze masz do przejscia dla pieszych zblizac sie z taka predkoscia, zeby sie kategorycznie zatrzymac i ustapic pieszemu. Obserwujac samochody wyraznie widac, ze zwalniaja nawet przed pustymi pasami. 50 km/h to predkosc dopuszczalna, nie minimalna... Ja mialem non stop przypadki gdzie stalem niedaleko przejscia i samochody zatrzymywaly sie i czekaly az przejde, mimo ze w ogole nie zmierzalem w strone przejscia. Az glupio sie czlowiekowi robi, ze kogos przypadkiem zatrzymal. Edytowane 8 Września 2011 przez lgawron Cytuj leszcz wczesniej znany jako "lgawron" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avantd Opublikowano 9 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 prawo troche bez sensu. takie cos mozna stosowac w strefie zamieszkania, nie na terenie zabudowanym. do tego dochodzi pozna pora i nieoswietlony chodnik. Cytuj byla CBE F4 WESTSZUKAM R1, R6 LUB 1000rr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avantd Opublikowano 11 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 mam jeszcze jedna sprawe. tak jak napisalem, jestem przekonany, ze to bylo poprostu wtargniecie, ale dochodzi jeszcze fakt niewaznosci znaku. kolega pracuje w firmie stawiajacej znaki. znak przed przejsciem nie ma zachowanych skrajni od krawedzi jezdni i od pasow, a takze jest na niewlasciwej wysokosci, jest takze malo widoczny przez rosnace drzewo i krzewy. mozna uznac, ze tego znaku nie ma? jesli go nie ma, to wychodzi na to, ze znak poziomy, jakim sa pasy takze jest niewazny? przygotowujemy sie do czekajacej nas sprawy, poniewaz babka miala wstrzasnienie mozgu, a co za tym idzie, z urzedu sprawa zajmuje sie prokurator Cytuj byla CBE F4 WESTSZUKAM R1, R6 LUB 1000rr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avantd Opublikowano 13 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2011 panowie, potrzebuje info. wie ktos cos na taki temat? Cytuj byla CBE F4 WESTSZUKAM R1, R6 LUB 1000rr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 panowie, potrzebuje info. wie ktos cos na taki temat? owszem, kodeks ruchu drogowego mozna uznac, ze tego znaku nie ma? jesli go nie ma, to wychodzi na to, ze znak poziomy, jakim sa pasy takze jest niewazny? zwłaszcza na tak idiotyczne pytania swoją drogą, gdybyś już w pierwszym poście napisał wprost, że kumpel potrącił kobietę NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH, rozmowa byłaby zupełnie inna. w tym przypadku nie liczyłbym na nic: bronić się można i kretyńskim tłumaczeniem, że znak nieważny i pasy nieważne, ale fakt pozostaje taki jak wyraźnie napisałem wyżej. pomijam w tym momencie jak gość z jadącego motocykla mógł ocenić odległość znaków od skrajni (żeby stwierdzić rzekomą nieważność oznakowania), skoro nie widział wchodzącej na pasy pieszej, bo to po prostu absurd. stety czy nie pasy są miejscem dla pieszego, a przepisy wyraźnie obarczają kierowcę nakazem zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa. koniec pieśnijsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avantd Opublikowano 16 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 (edytowane) wez cos na cisnienie. napisalem, ze na przejsciu, ale troche pozniej, moj blad. to nie jest kretynskie tlumaczenie. babka poprostu wtargnela, a ze dochodzi jeszcze fakt niewaznosci znaku, to ze jest zle widzoczny, nieoswietlony, bo latarnie zaslaniaja wielkie drzewa, to jest dodatkowy punkt zaczepienia. pytam sie o obowiazujace przepisy. a co do wchodzacej na jezdnie, to ona takze nie widziala tego motocyklisty. szkoda, ze piesi nie stosuja sie do przepisow. ich nie obowiazuje zachowanie sz czegolnej ostroznosci? a z ustapieniem pierwszenstwa, to widac, ze w Polsce jest roznie. skad masz wiedziec, ze ktos wejdzie ci na pasy? moze zamontujemy pieszym kierunkowskazy, wtedy zobaczymy zamiar skretu na czas. wku*wia mnie to, bo ludzie chodza jak swiete krowy. moze postawmy w centrach miast strefe zamieszkania, to wtedy wszystko bedzie wiadome Edytowane 16 Września 2011 przez Avantd Cytuj byla CBE F4 WESTSZUKAM R1, R6 LUB 1000rr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ouzo Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 Znak przy drodze znakiem, ale od czegos sa jeszcze znaki poziome... tych tez nie widac ? BARDZO ciezko bedzie udowodnic wtargniecie ... Cytuj leszcz wczesniej znany jako "lgawron" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.