ks-rider Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Okres reakcji kieującego to 0.8s a uruchamianie hamulca to 0.2 razem mamy 1.0. Przynajmniej w teori :icon_mrgreen: A teraz mozemy podyskutowac jak wyglada to w realu :icon_mrgreen: Przede wszystkim czas reakcji zalezy od tego jak dlugo jestesmy z sterami oraz z jakaa rzezba terenu mamy do czynienia, o natezeniu ruchu na tejze drodze nie wspomne, tak samo jak o osobistym Fittnes'sie Tak wiec zaczyna sie od 2 - 3 sek - niestety. Co do wzorow ktore podales to zgadzam sie z nimi. Jest tylko jeszcze jeden problem, ze wiekszosc kierowcow nie wykorzystuje mozliwosci swojego uadu hamulcowego. Wyzej wymieniony przez Ciebie wzor zaklada hamowanie awaryjne z negatywnym przyspieszeniem = 7,2 m/sek2 Wiekszosc motocyklistow hamuje z wartoscia ca 4,6 m/sek2 - niestety. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Kto wyjeżdża na drogę szybkiego ruchu (w dodatku zawraca!!!) nie upewniwszy się, czy może i tym bardziej zza przeszkody! Wszystko fajnie, tylko może on sprawdził, czy nic nie ma i w momencie, kiedy zaczynał zawracać nic nie było, ale motur leciał dobre 160 km/h (w moim przypadku taka jest najwygodniejsza prędkość przelotowa na drogach typu "krajowa 7", myślę, że na litrowym Bladym podobnie) i nagle się okazało, że jednak coś jest... a w tym przypadku nie można oczekiwać, że kierowca samochodu jest wróżką i potrafi przepowiadać przyszłość. Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Tak wiec zaczyna sie od 2 - 3 sek - niestety. Chyba w przypadku kierowców turystycznych BMW i zagorzałych kibiców futbolu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saul Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 @Samonek - błagam..."HAMOWAĆ", a nie "hamować". Ważne, aby skutecznie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Wszystko fajnie, tylko może on sprawdził, czy nic nie ma i w momencie, kiedy zaczynał zawracać nic nie było, ale motur leciał dobre 160 km/h (w moim przypadku taka jest najwygodniejsza prędkość przelotowa na drogach typu "krajowa 7", myślę, że na litrowym Bladym podobnie) i nagle się okazało, że jednak coś jest... a w tym przypadku nie można oczekiwać, że kierowca samochodu jest wróżką i potrafi przepowiadać przyszłość. Nie jestem biegłym, ale wydaje mi się, że przy takiej prędkości motór byłby dużo bardziej zdezelowany po uderzeniu. Ważne, aby skutecznie :D Tyz prowda :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shuy Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Nie jestem biegłym, ale wydaje mi się, że przy takiej prędkości motór byłby dużo bardziej zdezelowany po uderzeniu.Łatwiej nacisnąć hamulec niż się zatrzymać. Przy 160 z Toyoty by nic nie zostało, nawet przy wspomnianych 115 byłoby tylko confetti. Pewnie wcisnął klamkę zanim grzmotnął. Cytuj Szukam go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuberto Opublikowano 28 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2013 Autor tego tekstu świetnie podsumował całą sytuację: http://www.scigacz.pl/Rowni,i,rowniejsi,wsrod,motocyklistow,17742.html Cytuj Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 28 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2013 Cytat ze scigacz.pl Mój przypadek. W 2007 roku jadąc skuterem zderzyłem się z autobusem. Tak, autobusem. Sierpień, około 18-stej, świetna widoczność. Kierowca po prostu zignorował nadjeżdżający skuter i wymuszając pierwszeństwo włączył się do ruchu. PoRD, PoRD'em ale tu niestety klania sie edukacja kierowcow. Wiem, ze w PL przepisy sa nieco inne niz w Niemczech, tyle, ze pierszenstwo nie oznacza prawa za wszelka cene. Widzac autobus stojacy na pzaczynaja byc skrecane, czy autobus delikatnie nie ruszarzystanku, nalezy bacznie obserwowac co sie na tym przystanku dzieje. Czy wsiadaja do neigo jeszcze pasazerowie ( za zwyczaj, innii juz wysiedli ). Czy przypadkiem przednie kola autobusu nie zostaja skrecane, czy przypadkiem autobus nie zaczyna delikatnie ruszac. Jako, ze autobusy maja jakis tam swoj rozklad jazdy ktory wypada im zachowac, sa traktowane " uprzywilejowanie " mimo, ze nie maja pierszenstwa. Nalezy sie wiec liczyc , ze zostanie sie " przeoczonym " / niezauwazonym czy to swiadomie czy tez nieswiadomie z tym, ze autobus wwlaczy sie do ruchu. Wypada wiec czasami zwolniic do tych przewidzianych przez PoRD 50 km/h, czasami nawet do mniejszej predkosci aby nie zostac zepchnietym na pas dla ruchu z przeciwka czy tez nie uderzyc w najtwardsze miejsce autobusu. Co komu po tym, ze mial pierszenstwo, jezeli wacha sie rzodkiewki od dolu. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 28 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2013 Autor tego tekstu świetnie podsumował całą sytuację: http://www.scigacz.p...stow,17742.html Wylewanie łez, że dla niego nie było helikoptera i wysuwanie na tej podstawie teorii spiskowych.Może nie było helikoptera ? może karetka miała łatwiej i bliżej ?Z artykułu wynika ją dwie rzeczy, autor nienawidzi nazwiska Wałęsa i to mu skrzywia postrzeganie świata.Dwa, jest zawistnikiem. On nie dostał cukierka, więc nikomu się one nie należą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuberto Opublikowano 28 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2013 KS, nie wiem dlaczego uznałeś, że autobus ruszał z przystanku? Zbychu, nie odniosłem wrażenia, że autor nienawidzi nazwiska Wałęsa, natomiast znam kilka przypadków, które potwierdzają tezę o równych i równiejszych... A z racji tego, że to jedno z popularniejszych for motocyklowych chętnie poznam opinię ludzi, którzy zostali potraktowani po wypadku w taki sam sposób jak p. Jarek Wałęsa. Cytuj Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 28 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2013 1. KS, nie wiem dlaczego uznałeś, że autobus ruszał z przystanku? 2. Zbychu, nie odniosłem wrażenia, że autor nienawidzi nazwiska Wałęsa, natomiast znam kilka przypadków, które potwierdzają tezę o równych i równiejszych... A z racji tego, że to jedno z popularniejszych for motocyklowych chętnie poznam opinię ludzi, którzy zostali potraktowani po wypadku w taki sam sposób jak p. Jarek Wałęsa. 1. Czytaelm dosc szybko i moglem przeoczyc. W wiekszosci przypadkow dochodzi wlasnie przy ruszaniu wiec ... 2. Mialem wypadek w PL jadac droga z pierszenwtwem zostalo mi wymuszone pierszenstwo przez auto ktore rowniez chcialo zawrocic tyle ze stalo do drogo z pierszenstwem pod katem 90 st. Wypadek mial miejsce w Sianowie kolo Koszalina. Karetka byla po chyba 6 - ciu minutach ( moze dlatego, ze do szpitala w Koszalinie nie bylo daleko ) obsluga mila i profesjonalna, nie moge zlego slowa powiedziec. Zycze aby kazdy byl tak obsluzony jak ja. @ Zbyszku, tajac te wypociny mialem dokladnie takie same odczucia jak Ty. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość łysy31 Opublikowano 28 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2013 1. Czytaelm dosc szybko i moglem przeoczyc. W wiekszosci przypadkow dochodzi wlasnie przy ruszaniu wiec ... 2. Mialem wypadek w PL jadac droga z pierszenwtwem zostalo mi wymuszone pierszenstwo przez auto ktore rowniez chcialo zawrocic tyle ze stalo do drogo z pierszenstwem pod katem 90 st. Wypadek mial miejsce w Sianowie kolo Koszalina. Karetka byla po chyba 6 - ciu minutach ( moze dlatego, ze do szpitala w Koszalinie nie bylo daleko ) obsluga mila i profesjonalna, nie moge zlego slowa powiedziec. Zycze aby kazdy byl tak obsluzony jak ja. @ Zbyszku, tajac te wypociny mialem dokladnie takie same odczucia jak Ty. :crossy:Ks to nie szczęście tylko jak walnąłeś to pewnie marki wypadły z portfela i wiedzieli że mają Ciebie ratować :biggrin: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 28 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2013 Ks to nie szczęście tylko jak walnąłeś to pewnie marki wypadły z portfela i wiedzieli że mają Ciebie ratować :biggrin: .nic nie powypadalo. Z He, he, teoria spiskowa. Jechalem w skorzanym kombi wiec nic nie powypadalo. Lekarze i obsluga karetki nie wiedziala jakie mam obywatelstwo, jako, ze rozmawialem jezykiem urzedowym nie bylo podstaw do zalozenia, ze obcokrajowiec. Bylem wiec traktowany jak zwykly Kowalski. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arnoldo Opublikowano 1 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 (edytowane) A ja odebrałem ten artykuł w inny sposób.Zwykły, jak ks pisze Kowalski będzie w takiej sytuacji "wariatem na motorze", który sam sobie jest winien. Ale jeśli wypadek ma osoba znana, mniejsza o to czy to Wałęsa, czy kto inny (zresztą odstawmy na bok nazwisko). To wtedy będzie to pasjonat, któremu zły kierowca samochodu z premedytacją zajechał drogę i połamał kości. Edytowane 1 Marca 2013 przez Arnoldo Cytuj Dzieci należy trzymać z dala od internetu. Od dzieci internet głupieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hojnorek Opublikowano 4 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 (edytowane) Chłopak chyba był naćpany - jak można pamiętać tylko, że się jadło śniadanie, przejechać motocyklem ponad 200 km, a potem obudzić się w szpitalu? Co on zjdł na to śniadanie..Naprawdę nie rozumiem, w co gra Wałęsa.. http://wiadomosci.on...,wiadomosc.html zapewniam Cię że można. przywaliłem w samochód z pewnie dużo mniejszą prędkością niż Wałęsa (na drodze było ograniczenie do 70km/h i świadkowie (dla których teoretycznie powinienem być "wariatem na motorze") zeznali że jechałm zgodnie z przepisami). Nie pamiętam ostatnich kilkuset metrów drogi i 6h po wypadku. jak dochodziłem do siebie to co chwila wysyłałem smsmy do żony "co się stało?" po pewnym czasie odpisywała "przeczytaj starsze smsy". Tak więc jest to wysoce prawdopodobne że Wałęsa nic nie pamięta Edytowane 4 Marca 2013 przez hojnorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.