Gość komandosek Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 no i wygodniej trzymać bak nogami, wstać na dziurach.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Niezależnie od sprzęta, wszyscy napotkani motocykliści w Stolicy wiozą nogi na kaczkę.Biednie i żenująco to wygląda... Się nie zgodzę, bo ja nie :biggrin: . I Ty pewnie też nie, skoro to zauważasz :biggrin: . Ale, rzeczywiście przytłaczająca większość tak siedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 nie wiem kto wymyślił ta dziwną nomenklaturę, sam chciałbym się dowiedzieć o co chodziło autorowija na focie nic nieprawidłowego nie widzękolo trzyma stopę na podnóżku dosuniętą do niego obcasem i jest git Nie polecałbym nikomu szkolenia u ciebie. A na kaczkę to jest tak Jeszcze biedniej wygląda to na sporcie. 2:48. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rinas Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Nie polecałbym nikomu szkolenia u ciebie. Jeszcze biedniej wygląda to na sporcie. 2:48. Niech połowa z tych tu piszących o "TECHNICE" ogarnie moto tak jak ten na Gixie to pogadamy wtedy o technice. Albo niech ci wszyscy malkontenci - specjaliści od techniki wrzucą swnoje filmiki czy foty jak to super zapie**alają z super techniką. Dla mnie to się śmieszne zaczyna robić. Może niech każdy założy swoją szkołę jazdy i szkoli po swojemu :) Cytuj ...to nie motur, LECZ TWA BANIA ...WYMAGA... tuningowania!https://www.facebook.com/pawel.rinas.przybylski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Niech połowa z tych tu piszących o "TECHNICE" ogarnie moto tak jak ten na Gixie to pogadamy wtedy o technice. Nie trzeba mieć ci*ki żeby być ginekologiem. Kolo zajebiście lata na gumie, ale siedzi w zakręcie jak ciota. Może nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rinas Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 No siedzi. Fakt że nogi rozszerza jak by miał robić coś fizjologicznego - ale każdy robi coś gorzej lub lepiej. Widać że w każdym razie mu ta pozycja nie przeszkadza w tym żeby dobrze cisnąć. Cytuj ...to nie motur, LECZ TWA BANIA ...WYMAGA... tuningowania!https://www.facebook.com/pawel.rinas.przybylski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Widać że w każdym razie mu ta pozycja nie przeszkadza w tym żeby dobrze cisnąć. Owszem. Na wprost. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rinas Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 No a to z tego co zdażyłem zauwazyć zrobił się raczej temat o jeżdżeniu na ulicy :) O śmiganiu po zakrętach jest inny temat. Cytuj ...to nie motur, LECZ TWA BANIA ...WYMAGA... tuningowania!https://www.facebook.com/pawel.rinas.przybylski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Niech połowa z tych tu piszących o "TECHNICE" ogarnie moto tak jak ten na Gixie to pogadamy wtedy o technice. Albo niech ci wszyscy malkontenci - specjaliści od techniki wrzucą swnoje filmiki czy foty jak to super zapie**alają z super techniką. Dla mnie to się śmieszne zaczyna robić. Może niech każdy założy swoją szkołę jazdy i szkoli po swojemu :) Z całym szacunkiem, ale dla mnie wzorem do naśladowania nie jest banda kretynów, zap***ych po ulicach Warszawy w ten sposób. Nie obejrzałam tego do końca, bo szkoda czasu, ale do blisko połowy filmiku nie było żadnego zakrętu pokonywanego przez Twojego idola na Gixie. Mogę się tylko domyślić, jak je pokonuje.Dla mnie to nie jest śmieszne, bo tak jak błędem jest "podpychanie" kierownicy w samochodzie od dołu zamiast płynne "ściąganie" jej od góry, a błąd ten skutkuje niemożnością wykonania szybkiego skrętu kierownicy, tak samo (a nawet ma to większe znaczenie) w przypadku techniki prowadzenia motocykla.Chciałam też zauważyć, że stunt to trochę co innego niż jazda szosowa/torowa, bo o troszkę co innego tam chodzi :biggrin: . I co kto lubi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rinas Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Twojego idola na Gixie Idoli mam innych - trzymam informacje o nich w ścisłej tajemnicy ;) Chcecie z każdego jeżdżącego na ulicy zrobić mistrza ciskania po winklach - a jeżdżenie po mieście to w ogóle co innego. Owszem winkle też są - ale ile z nich idzie po szynach, pasach brudzie czy piachu. Cytuj ...to nie motur, LECZ TWA BANIA ...WYMAGA... tuningowania!https://www.facebook.com/pawel.rinas.przybylski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Czy wy naprawdę nie rozumiecie tego, że jazda na kaczkę naprawdę nie jest szkodliwa, w normalnym ruchu i tak się na zakręcie nie zacharczy o asfalt. A jeśli się chce jechać szybciej to po prostu się cofa nogę - proste. Pozycja musi być dostosowana do warunków, to co się sprawdza na torze, w mieście jest zupełnie nieprzydatne. I jeśli myślicie że kolesia który jedzie na gixxie będziecie na kartingu brać jak chcecie to się grubo mylicie. Trochę pokory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Poprawne trzymanie nóg na podnóżkach to nie mistrzostwo ciskania po winklach a absolutne podstawy niezbędne również do turlania się po mieście. Stopa z paluchami w dół bardzo zmniejsza prześwit, a wtedy już nie są potrzebne jakieś mega głębokie złożenia żeby zawinąć stopę pod moto. Zwłaszcza w mieście gdzie są łaty, uskoki i tego typu niespodzianki na asfalcie. I jeśli myślicie że kolesia który jedzie na gixxie będziecie na kartingu brać jak chcecie to się grubo mylicie. Nikt tu tak nie stwierdził, więc dyskutujesz tu sam ze sobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Czy wy naprawdę nie rozumiecie tego, że jazda na kaczkę naprawdę nie jest szkodliwa, w normalnym ruchu i tak się na zakręcie nie zacharczy o asfalt. A jeśli się chce jechać szybciej to po prostu się cofa nogę - proste. Pozycja musi być dostosowana do warunków, to co się sprawdza na torze, w mieście jest zupełnie nieprzydatne. I jeśli myślicie że kolesia który jedzie na gixxie będziecie na kartingu brać jak chcecie to się grubo mylicie. Trochę pokory.ale nie chodzi o jazde na torze, trzymać palce na podnóżkach to tak samo naturalne jak stać na drabinie czy trzymać nogi na pedałach roweru. Na śródstopiu po prostu się nie chodzi, chyba że masz płaskostopie.http://th.interia.pl/50,gcfdeb0431209527/i796638.jpg lepiej od razu uczyć sie dobrych nawyków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Ja też cofam stopy, lecz nie widzę nic złego u tych którzy tego nie robią. A prawidłowe nawyki itp. niech weryfikują czasy na torze a nie wywody teoretyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ouzo Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Wszystko to bardzo ciekawe, a przy okazji prawdziwe - nie wyobrazam sobie jezdzic inaczej, niz z palcami na podnozkach. Stawianie srodstopia na podnozku powoduje, ze kompletnie zmienia sie "geometria nogi" i przestaje czuc motocykl. Z drugiej jednak strony renomowana szkola jazdy na kursie doszkalajacym twierdzi, ze 99% motocyklistow powinna jezdzic w normalnym ruchu ulicznym z podnozkami w miejscu, ktore wyznacza but - czyli zaraz za obcasem. Powod: szybki dostep do dzwigni sterujacych motocykla i brak koniecznosci przesuwania nogi. Potestowalem troche siedzenie w wiekszej odleglosci od baku. Mimo, ze trzeba cholernie mocno zaciskac uda zeby sie utrzymac przy hamowaniu, pozycja z tylkiem zaczepionym o rant kanapy jest nieporownywalnie i wygodniejsza i stabilniejsza. Odsuwajac sie cialo zmuszone zostaje do pochylenia. W przypadku mojej Kawki automatycznie uginaja sie lokcie wiec nagle przestalem sie bezwiednie zapierac na kierownicy przy bardziej stresujacych manewrach. Prosciej jest sie zaprzec na podnozkach, prosciej jest tez nagle podniesc sie z kanapy przy przejezdzaniu przez wertepy. Zdawalo mi sie, ze obejmujac blisko udami zbiornik czuje motocykl lepiej - po krotkim czasie przyzwyczajenia odczucie zmienilo sie o 180 stopni. Cytuj leszcz wczesniej znany jako "lgawron" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.