Problem z "nową" częścią

[murgal]

Witam,

 

Pisałem wcześniej że moja NSR po remoncie nie ma kompresji, oddałem do mechanika. Co się okazało, dostałem "zużyty" cylinder, który po prostu odnowiono i pomalowano, jest na granicy, tłok nominalny VERTEX miał luz 0.1mm. Po 126 km i remoncie kompresja, ledwo 7 bar. Co robić? Fakturę z autoryzwanego serwisu Honda mam (http://www.sikora-motocentrum.pl/), ale czy oni mi wymienią ten cylinder? Co robić?

[soulreaver]

Ja bym się próbował z nimi dogadać polubownie, czyli robią porządnie remont od nowa z nowymi częściami a ty wykazując się dobrą wolą nie skierujesz sprawy do sądu. Zanim do nich pójdziesz weź jakiś papier od mechanika w którym stwierdza stan faktyczny rzekomo wymienionych elementów.

Edytowane 12 Sierpnia 2011 przez soulreaver

[_Monter_]

W pałce się nie mieści, ze takie skecze odwalają. Dobra rada kolegi powyżej. Zawsze na początek wypada pogadać a jak będą stawiać opór to jasno im przedstawić sprawę. Rzeczoznawca, sąd i ich potem spore koszty.

[gargamel]

Dlatego właśnie przy motorze wszystko robię sam. W tym kraju ludzie tylko czekają na okazję aby wyru..ać Ciebie w du..

[_Monter_]

Dlatego właśnie przy motorze wszystko robię sam. W tym kraju ludzie tylko czekają na okazję aby wyru..ać Ciebie w du..

 

Nie każdy Gargamel umie i mam warunki, żeby robić sam. Po prostu trzeba znaleźć warsztat, któremu będzie można zaufać.

Jednakże nie tylko w Polsce robią takie szopki...

[gargamel]

Nie każdy Gargamel umie i mam warunki, żeby robić sam. Po prostu trzeba znaleźć warsztat, któremu będzie można zaufać.

Jednakże nie tylko w Polsce robią takie szopki...

 

Zgadzam się z Tobą w 100% ale w tym kraju takie przypadki są bardzo częste. Albo ktoś wsadzi używane części w cenie nowych albo tak spartaczy robotę, że po "naprawie" jest gorzej niż przed.

[Gość Lefthandy]

Qrva, autoryzowany serwis HONDY... Gorzej niż u chinoli. "Motocentrum Sikora" po nazwie widać, że to jakiś wejski cwaniak, który się dorobił na wałkach.

Edytowane 12 Sierpnia 2011 przez Lefthandy

[murgal]

Mechanika mam dobrego, tylko cylinder był od tej sikory... Bo górę silnika zakładałem sam, i nie zauważyłem takiego luzu po prostu. Pojechałem do mechanika bo był "brak kompresji", mechanik stwierdził że nie ma wymiarów. Ogólnie nie mieści się w wymiarach nawet serwisowych. Miejsca na śruby gdzie się przykręca cylinder ewidentnie były "zamalowane" szprejem, jakieś miało jak od przecinaka po boku, cylinder z 2005r. Dodatkowo widać w kanałach wydechowych jak zawór wydechowy walił o kanał i widać wgłębienia. Widać było nawet naloty czarnej farby na miejscu przykręcania wydechu, taka chmurka czarnej farby, co jest niemożliwe przy normalnym nowym cylindrze, ponieważ szlifowanie jest po lakierowaniu, nie przed.

 

Chore.

Edytowane 12 Sierpnia 2011 przez murgal

[LORD VADER]

Rada jest jedna - nie jakies tam sikory i inne tylko mrcycles.com . Tyko trzeba samemu wiedzieć jaki ma by właściwy nr. cześci którą kupujemy - a w namierzeniu pomoże serwisówka , mikromierz , suwmiarka i własny mózg :bigrazz:

 

PS.

Jak ja patrze na ceny cześi do 2T to widze marketingowca który wie że dzieciak zamęczy starego o nowy zestaw tjuningowy za jedyne 2.5Kzł . Za tyle to sie piec z osprzętem kupuje do lytra . 2T - powinni tego zabronić :laugh:

Edytowane 14 Sierpnia 2011 przez janosikkk

[murgal]

Podałem im numer części itd ;) Wiem co chciałem kupić .

[LORD VADER]

Z przykrością musze stwierdzićże jesteś w dupie .Za bardzo rozmyta odpowiedzialność i za dużo kręcących kluczami. Chyba że cylinder ma nr. seryjny a ty mozesz ten nr seryjny powiązać z fakturą . Jezeli dostałes nowy cylinder to sikora takowy musiał zamówić u swojego dostawcy - musi miec stosowne dokumenty na to, choćby fakturę od dostawcy.

 

A powiem ci że niekoniecznie sam sikora czy kierownik musi wiedzieć o takiej akcji . Sprzedawca dogadał sie z serwisantami ze cie pocisną na cylek- serwisanci skombinowali stary cyl , pomalowali a sprzedawca wrzucił ci do wora. Chociaż część była oryginalnie zapakowana w bąbelki z nalepką hondy i numerem seryjnym ?

Edytowane 14 Sierpnia 2011 przez janosikkk

[murgal]

Od serwisu się odczepcie :P Serwis mam akurat zaufany.

 

Sam już nie wiem co robić, oddam ten cylinder do sikory i po proszę o pisemko że ten cylinder został mi sprzedany nowy i w pełni sprawny, bez ukrytych wad. Jeśli takowe dostanę, zgłoszę się do uokik. Co myślicie?

Edytowane 14 Sierpnia 2011 przez murgal

[LORD VADER]

jak przyjdziesz teraz do sikory to ci powiedzą ze to nie ten cylinder ci sprzedali . Musisz mieć jakies nr. seryjne.

[seba13]

A ile dałeś za ten "nowy " cylinder ?

[murgal]

970zł bodajże, koło środy-czwartku sprawa zostanie wyjaśniona u sikory.

Edytowane 14 Sierpnia 2011 przez murgal